Prezentujemy podstawowe przepisy kilkudziesięciu dyscyplin sportowych, w tym opis dyscyplin, regulaminy, rozmiary boisk, itp.
Czekamy również na ew. propozycje rozbudowania podstrony.
Dyscypliny sportowe:
|
|
Narciarstwo alpejskie - opis dyscypliny
Konkurencje
- Zjazd
- Super gigant
- Slalom gigant
- Slalom
- Kombinacja
- Super kombinacja
- Konkurencja drużynowa
Narciarstwo alpejskie to dyscyplina polegająca na jak najszybszym zjeździe po stoku na długich szerokich nartach, na trasie wyznaczonej przez specjalne tyczki.
W Pucharze świata rozgrywane są 4 główne konkurencje, przy czym dwie z nich należą do szybkościowych: zjazd i super gigant a pozostałe dwie do technicznych: slalom gigant i slalom.
Rozgrywana jest także kombinacja (slalom + zjazd) oraz od niedawna w programie narciarstwa alpejskiego super kombinacja i konkurencja drużynowa.
- Konkurencje szybkościowe
Zjazd - to najszybsza i najdłuższa z konkurencji, zawodnicy mogą osiągać na stokach do 130 km/h, a na najsłynniejszym chyba stoku zjazdowym i jednocześnie jednym z trudniejszych w Kitzbühel (AUT) nawet do 150 km/h. Różnica poziomów między startem a metą powinna wynosić od 800 m do 1100 m dla mężczyzn i 500-800 m dla kobiet. Jak w każdym biegu na trasie musząą być porozstawiane bramki, na przemian niebieskie i czerwone. Bramka składa się z 4 slalomowych tyczek i dwóch flag. W zjeździe nie są one zbyt blisko siebie, wyznaczają jedynie pewne punkty, gdzie trzeba przejechać koło bramki. Ominięcie bramki powoduje dyskwalifikację. Dodatkowo boki trasy są oznaczone zazwyczaj niebieskąą farbą. Na początku trasy jest długi odcinek, gdzie zawodnicy nabierają szybkości, w dalszej części trasy zaczynają się utrudnienia.
Przed samymi zawodami musi być rozegrany trening, udział w nim jest obowiązkowy. Zwykle odbywają się 2-3 treningi. Zawody to jeden przejazd - wygrywa ten, kto zjedzie najszybciej nie ominie bramki. Do niedawna zawodnicy z czołowych miejsc Pucharu ¦wiata mieli prawo do wyboru numeru startowego (najlepsi zazwyczaj startowali pod koniec 30-tki). Odbywało się to zazwyczaj w dniu poprzedzającym zawody. Angielska nazwa to "bib draw". Teraz jednak o kolejności startowania decydują miejsca zajęte podczas ostatniego treningu - pierwsze miejsce na treningu oznacza numer 30., drugie - 29., itd.
Super gigant - zapoczątkowany w latach 80. XX w. jako kombinacja zjazdu i slalomu giganta. Obecnie bliżej mu do zjazdu zarówno pod względem szybkości jak i elementów technicznych. Różnica poziomów między startem a metą wynosi 500-650 m dla mężczyzn i 400-600 m dla kobiet. Trasę wyznaczają poustawiane na przemian bramki czerwone i niebieskie, których powinno być dla mężczyzn przynajmniej 35, a dla kobiet przynajmniej 30. Trasa podobnie jak w zjeździe jest oznaczona niebieską farbą. Zawodnicy nie trenują na trasie super giganta, ale maję obowiązek ją dokładnie obejrzeć. Zawody składają się z jednego przejazdu. Również w tej dyscyplinie do niedawna najlepsi zawodnicy wybierali numer startowy, a obecnie, ponieważ nie ma treningów kolejność startu wyznaczana jest na podstawie punktów FIS.
- Konkurencje techniczne
Slalom gigant - Na trasie ustawionych jest więcej bramek niż w konkurencjach szybkich. Szerokość bramki to 4-8 m. Liczba bramek wynosi 56-70 dla mężczyzn i 46-58 dla kobiet. Różnica poziomów między startem a metą wynosi 250-450 m dla mężczyzn i 300-400 m dla kobiet. Rozgrywane są dwa przejazdy - na tej samej trasie, każdy przejazd przy różnym ustawieniu tyczek. Do drugiego przejazdu zawodnicy startują w kolejności odwrotnej do miejsc zajętych podczas pierwszego przejazdu. Do klasyfikacji liczy się łączny czas z obu przejazdów. Pierwsza '15' startuje z początkowymi numerami. Zawodnicy mogą sobie wybrać numer startowy.
Slalom - Różnica poziomów między startem a metą wynosi 180-220 m dla mężczyzn i 140-200 m dla kobiet. Zawodnicy przemieszczają się między tyczkami, na przemian czerwonymi i niebieskimi. Bramka składa się w dwóch tyczek, rozstawionych na szerokość 4-6 metrów. U mężczyzn na trasie rozstawionych jest zazwyczaj od 55 do 75 tyczek, u kobiet natomiast od 45 do 65. Tyczki są tak ustawione, aby nie utrudniać zbytnio przejazdu, ale też nie jest to prosty zjazd w dół. Przynajmniej kilka bramek jest podkręconych, i na trasie znajduje się co najmniej jeden wertikal - czyli kilka tyczek ustawionych w linii prostej i dość blisko siebie, tak, że zawodnik musi wykonywać bardzo szybkie zmiany krawędzi, aby się zmieścić na trasie. Rozgrywane są dwa przejazdy. Każdy z nich jest nieco inaczej ustawiony. Do drugiego przejazdu zawodnicy startują w kolejności odwrotnej do miejsc zajętych podczas pierwszego przejazdu. Do klasyfikacji liczy się łączny czas z obu przejazdów. Zawodnicy z czołowej '15' podobnie jak w gigancie mają prawo wybory numeru startowego.
- pozostałe konkurencje
Kombinacja - Sama w sobie nie jest konkurencją, to połączenie dwóch lub więcej konkurencji. Zazwyczaj rozgrywane są dwie: zjazd i slalom (jeden lub dwa przejazdy) lub super gigant i slalom, ale możliwe są też inne kombinacje np. kombinacja potrójna: zjazd, slalom i slalom gigant, oraz poczwórna: wszystkie konkurencje. Tradycyjną formą kombinacji jest zjazd + dwa przejazdy slalomu, ale w 2005 r. FIS wprowadził atrakcyjniejszą (oczywiście wszystko dla telewizji) formę kombinacji, tzw. super kombinację, składająca się ze zjazdu lub super giganta i jednego przejazdu slalomu. Takie super kombinacje mogą być rozgrywane w ciągu jednego dnia, podczas gdy tradycyjne zwykle są łączone z wyników konkurencji przeprowadzanych osobno - jednego dnia zjazd, drugiego slalom. Kolejność rozgrywania konkurencji ustalana jest przez organizatorów i za każdym razem może wyglądać inaczej. Zwycięzcą jest ten zawodnik, który uzyska najszybszy łączny czas po wszystkich rozegranych konkurencjach. Warunkiem jest oczywiście ukończenie wszystkich przejazdów.
Konkurencja drużynowa - bierze w niej udział przynajmniej 4 zawodników z danego kraju (2 kobiety, 2 mężczyzn), maksymalnie może być 6 zawodników, a więc jest kilka opcji doboru zawodników do konkurencji. Zawody składają się z dwóch części (super gigant i slalom - kolejność jest ustalana przez organizatorów) i czterech serii w każdej z części. Na przykład: pierwszy przejazd to slalom, na który składają się: pierwsza seria kobiet, pierwsza seria mężczyzn, druga seria kobiet, druga seria mężczyzn; drugi przejazd to super gigant, na który składają się: pierwsza seria kobiet, pierwsza seria mężczyzn, druga seria kobiet, druga seria mężczyzn. Zarówno kobiety jak i mężczyźni zjeżdżają po tych samych trasach. Kolejność startu poszczególnych krajów jest wyznaczona przez liczbę punktów FIS uzyskanych przez daną reprezentację i jest odwrotna w stosunku do zajmowanych miejsc - kraj, który ma najwięcej punktów startuje jako ostatni. Zasady przyznawania punktów są następujące: za pierwsze miejsce 1 punkt, za drugie 2 punkty itd. Zwycięża drużyna, która zdobędzie najmniej punktów we wszystkich seriach.
Slalom równoległy - powoli zdobywa uznanie jako konkurencja narciarstwa alpejskiego. Zasady są proste: dwóch lub więcej zawodników rywalizuje równolegle (obok siebie) na trasach jak najbardziej zbliżonych do siebie ustawieniem, konfiguracją i przygotowaniem śniegu. Rozgrywane są dwa przejazdy, każdy z nich jest inaczej ustawiony. Różnica poziomów między startem a meta wynosi 80 - 100 m. Zawodnicy przemieszczają się między bramkami (jak do s. giganta). Na trasie rozstawionych jest zazwyczaj od 20 do 30 bramek. W zawodach bierze udział nie więcej niż 32 zawodników, z których tworzy się 16 par (na podstawie klasyfikacji w P¦, 1. z 32., 2. z 31. itd.). Ten z pary (grupy) zawodników, który dotrze do mety pierwszy, wygrywa przejazd, a ten który uzyska lepszy łączny czas dwóch przejazdów przechodzi do dalszego etapu - 1/8 finału. 16 zawodników rywalizuje na takich samych zasadach jak w poprzedniej rundzie. Zwycięska ósemka kwalifikuje się do ćwierćfinałów, następnie czwórka do półfinałów i ostatnia dwójka do finału. Przegrani z półfinałów rywalizują o 3. i 4. miejsce. Zwycięzca z ostatniej pary jest zwycięzcą całych zawodów.
Więcej informacji na oficjalnej stronie FIS
BIEGI NARCIARSKIE - opis dyscypliny
Konkurencje kobiet
- Sprint
- Bieg indywidualny 10 km
- Bieg łączony 7,5 km + 7,5 km
- Bieg ze s. wspólnego 30 km
- Sztafeta 4 x 5 km
- Sztafeta sprinterska
Inne
Konkurencje mężczyzn
- Sprint
- Bieg indywidualny 15 km
- Bieg łączony 15 km + 15 km
- Bieg ze s. wspólnego 50 km
- Sztafeta 4 x 10 km
- Sztafeta sprinterska
- Inne
Biegi narciarskie to jedna z dyscyplin należących do narciarstwa klasycznego (poza biegami: skoki i kombinacja).
Stosowane są dwie techniki biegu: klasyczna i dowolna (zwana krokiem łyżwowym). Klasyczna polega na tym, że narciarz prowadzi narty równolegle do siebie po specjalnie przygotowanych torach (wgłębieniach na narty) i jednocześnie odbija się kijkami, natomiast w technice dowolnej narty układa w tzw. jodełkę. Biegacze używają bardzo cienkich nart.
W Pucharze Świata rozgrywane są biegi na różnych dystansach. Zazwyczaj są to biegi od 5 km do 50 km, poza tym jednak są sprinty, rozgrywane na dystansie ok. 1 - 1,5 km i maratony (45-100 km). Punkty PŚ otrzymuje pierwszych 30 zawodników.
Od paru sezonów rozgrywane są cykle na które składa się kilka biegów. Każdy tworzy osobną klasyfikację. Na koniec punkty zdobyte przez zawodników są sumowane i dodawane do klasyfikacji. Ponadto za każde zwycięstwo w pojedynczym biegu również przewidziane są punkty.
Jeśli zawodnik nie ukończy jednych zawodów z cyklu, nie będzie uwzględniony w klasyfikacji końcowej, a zwycięży ten, kto uzyska najlepszy łączny czas wszystkich biegów.
Wyniki Tour de Ski będą liczone do klasyfikacji Pucharu Świata. Zwycięzca całego cyklu otrzyma 400 punktów, natomiast ostatni 4 punkty. Dodatkowo za każdy bieg będą doliczane punkty (50 za zwycięstwo, 1 za 30-ste miejsce).
Biegi indywidualne
Rozgrywane są zazwyczaj na dystansie od 5 do 10 km dla kobiet i od 10 do 15 km dla mężczyzn, techniką zarówno klasyczną jak i dowolną. Zawodnicy startują co 30 sekund, a zawodnicy z czołowej 30-ki PŚ startują na końcu w tzw. grupie czerwonej. Nie ma bezpośredniej rywalizacji między zawodnikami, wygrywa ten który uzyska najlepszy czas biegu.
Biegi ze startu wspólnego
Wprowadzone do kalendarza FIS kilka lat temu, w celu uatrakcyjnienia konkurencji biegowych. Zawodnicy startują jednocześnie, ustawieni w kilku rzędach - najlepsi na początku. Kobiety najczęściej biegają 30 km ze startu wspólnego, a mężczyźni 50 km, ale coraz częściej pojawiają się krótsze dystanse, np. 15 km dla kobiet i 30 km dla mężczyzn. Ten zawodnik, który pierwszy przetnie linię mety, wygrywa. W tych biegach pierwszych trzech zawodników zdobywa dodatkowe punkty do klasyfikacji: 1-sze miejsce - 15 punktów, 2-gie miejsce - 10 punktów i 3-cie miejsce - 5 punktów
biegi łączone
To połączenie dwóch technik, klasycznej i dowolnej w jednym biegu. Zawodnicy startują jednocześnie podobnie jak w biegu ze startu wspólnego. Zazwyczaj najpierw biegają techniką klasyczną, a następnie dowolną. W połowie dystansu, na stadionie następuje zmiana nart odpowiednich do stylu. Zmiana musi przebiegać szybko i sprawnie, aby zawodnik nie stracił zbyt wiele czasu. Ten zawodnik, który pierwszy przetnie linię mety, wygrywa.
Sprinty
Sprinty indywidualne zawsze rozpoczynają sie kwalifikacjami, podczas których zawodnicy startują co 15 sekund. Najlepsza 30-ka ( z najlepszymi czasami) kwalifikuje się do ćwierćfinałów. Od tego momentu zawodnicy startują w grupach po 6 osób. Pierwsza dwójka na mecie z każdej grupy plus dwoje zawodników z najlepszym czasem przechodzi do następnego etapu. Zawodnicy, którzy przegrali w półfinale walkę o finał, startują w tzw. finale B, natomiast zwycięzcy półfinałów walczą o zwycięstwo w całych zawodach.
Sztafety sprinterskie
W sztafetach sprinterskich (zwanych też sprintami drużynowymi) każda drużyna składa się z dwóch zawodników, którzy biegną dany dystans na przemian. Łącznie muszą przebiec 6 okrążeń. Najpierw rozgrywany jest półfinał. Pięć najlepszych drużyn awansuje do finału. Podczas zmian zawodnik kończący zmianę musi dotknąć kolejnego, aby bieg była ważny. Drużyna , która pierwsza przybiegnie na metę wygrywa.
Sztafety
W sztafetach na dłuższych dystansach drużyny składają się z 4 zawodników. Pierwszych dwoje biega techniką klasyczną, pozostali techniką dowolną. Kobiety biegają w sztafecie 5 km, mężczyźni 10 km. Zawodnicy startują jednocześnie. Podczas zmian zawodnik kończący zmianę musi dotknąć kolejnego, aby bieg była ważny. Drużyna , która pierwsza przybiegnie na metę wygrywa.
Więcej informacji na oficjalnej stronie FIS
Badminton - Najszybsza gra na świecie
Chyba nie ma osoby, która choć raz w życiu nie grałaby w... badmintona. Być może odbijając rakietą lotkę, nie mieliśmy nawet świadomości, że mamy do czynienia z prastarą dyscypliną sportową, która w dodatku od 1988 roku należy do olimpijskiej rodziny. Dlatego zwykło się mawiać, że jest to jedna z najlepiej rozpoznawanych na świecie konkurencji, ale na poziomie... zabawy podwórkowej.
Pierwsze wzmianki o grze, w której odbijano kawałki złota przetkane piórami pochodzą z 618 roku z Chin. Od wieku XVI można znaleźć w literaturze i malarstwie wielu krajów pierwowzory dzisiejszego badmintona. Na przykład gra wolant popularna już w XV wieku we Francji polegała na jak najdłuższym utrzymaniu lotki w grze.
Pierwszy raz w badmintona zagrano w Anglii w siedzibie księcia Beaufort w Badminton House, gdzie zmieniono zasadę uprawianej przez dzieci gry – zamiast odbijania jak największą liczbę razy, należało przebijać lotkę przez sznurek tak, aby utrudnić grę drugiej stronie. Zdarzenie to miało miejsce około 1870 roku. Nazwa tej gry pochodzi więc od nazwy miejscowości, a ustalone wówczas przepisy stanowiły pierwowzór dla dzisiejszych.
W naszym kraju chcąc zmienić nazwę próbowano nadać jej polskie brzmienie i zaproponowano „kometkę”. Jednakże na całym świecie gra ta nosi nazwę „badminton” i taką nazwą obecnie określa się ją także w Polsce.
Badminton jest typową grą halową, stąd nazwę „kometka” zarezerwowano dla rekreacyjnego odbijania lotki na świeżym powietrzu na plaży lub „przez trzepak”. Wyczynowcy grają z niebywałą siłą i precyzją. Prędkość lotki po smeczu przekracza 300 km/h! Jak mówią znawcy badmintona szybsze są jedynie... bolidy Formuły 1. Najszybszy smecz w tej dyscyplinie zanotowano w 2001 roku. W Swiss Open lotce uderzonej przez Jima Laugsena (Dania) zmierzono prędkość 364 km/h!
W badmintonie największe sukcesy osiągają zawodnicy i zawodniczki, którzy są nienagannie wyszkoleni pod kątem technicznym, przygotowani kondycyjnie oraz potrafią na korcie myśleć i przewidywać uderzenia przeciwnika. Należy szybko reagować na taktykę rywala i wykorzystywać jego słabości. Tak trzeba zmieniać rodzaj uderzeń, nadawać lotce odpowiednią prędkość i rotację, aby odnaleźć na boisku fragment, który nie jest broniony. W cenie są: szybkość, siła, wytrwałość, technika, precyzja, spryt, refleks, a w przypadku gier podwójnych dodatkowo zgranie i umiejętność współpracy z partnerem.
Międzynarodową Federację Badmintona powołano już w 1934 roku, ale na pierwsze mistrzostwa świata przyszło nam czekać do 1977 roku i rozgrywek w szwedzkim Malmoe. Natomiast na igrzyska olimpijskie ta dyscyplina – najpierw jako pokazowa – trafiła w Seulu w 1988 roku, a cztery lata później na stałe weszła do programu olimpijskiego. Rozegrany po raz 19., w sierpniu 2011 roku w Londynie globalny championat przyniósł generalny sukces Chińczyków. Reprezentanci tego państwa zdobyli komplet pięciu złotych medali, a nadto dołożyli do mistrzowskich tytułów jeden srebrny i trzy brązowe krążki. Tym samym dla pozostałych nacji w turniejach singlowych i deblowych kobiet i mężczyzn oraz w mikście pozostało do obsadzenia zaledwie 11 miejsc. Mistrzostwa potwierdziły dominację w badmintonie Azjatów, gdyż Europejczycy zdobyli zaledwie trzy medale.
Polacy jak na razie na podium stawali tylko w mistrzostwach Europy. Największy sukces odnieśli Robert Mateusiak i Nadieżda Kostiuczyk, którzy w 2008 i 2010 roku zdobyli srebrne medale w mikście. Ten duet był również najbliżej medalu w mistrzostwach świata w 2007 roku oraz na igrzyskach olimpijskich w 2008 roku, osiągając ćwierćfinał. Mateusiak do tej fazy rozgrywek na ostatnich igrzyskach przebił się również w deblu wspólnie z Michałem Łogoszem.
Nowy impuls w rozwoju tej dyscypliny w naszym kraju przyniosły drużynowe mistrzostwa Europy, które odbyły się o d 16 do 21 lutego 2010. W Warszawie wystąpiło około 550 badmintonistów z 27 krajów. - Wychodzimy do ludzi - mówił prezes Polskiego Związku Badmintona Michał Mirowski. Na polu sportowym sukces odniósł męski zespół (Przemysław Wacha, Hubert Pączek, Adam Cwalina, Michał Łogosz), który wywalczyć srebrny medal i tym samym po raz pierwszy w historii mógł zagrać w tej konkurencji w mistrzostwach świata.
Kolejny historyczny sukces stał się zaś udziałem Roberta Mateusiaka i Nadieżdy Zięby. Polski mikst został liderem światowego rankingu BWF (Badminton World Federation). Nigdy wcześniej ta sztuka nie udała się nikomu z naszego kraju.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Gra rozgrywana na polu o długości 13,4 m i szerokości 6,1 m (deble) 5,18 m (singiel). Siatka o szerokości 76 cm zawieszona jest na wysokości 1,55 m. Mamy konkurencje indywidualne (tzw. single kobiet i mężczyzn) oraz deblowe (pary jednej płci lub mikst, czyli kobieta i mężczyzna). Obecnie gra toczy się do dwóch wygranych setów do 21 punktów (od 2006). Punkty liczy się po każdej wymianie (jak w siatkówce) a zagrywkę wykonuje osoba, która wygrała wymianę.
Zmiana przepisów w punktacji przyspieszyła i uatrakcyjniła grę. Zawodnicy muszą być stale skoncentrowani, a skrócenie czasu gry powoduje, że wymiany są bardziej dynamiczne i ciekawsze. Przegrana strony serwującej oznacza zmianę podającego. Jako że gra się do dwóch wygranych setów, często jedna gra ciągnie się przez kilkadziesiąt minut. Rozgrywane są również turnieje drużynowe, w ramach których na mecz składają się i single, i deble.
SPRZĘT
Na zawodach gra się lotkami o wadze od 4,74 g do 5,50 g. Są one wykonane z 16 piór. Dopuszczone są lotki syntetyczne, a ich charakterystyka lotu powinna być podobna do lotek wykonanych z naturalnych piór, z korkową podstawą krytą cienką warstwą skóry. Pióra powinny mieć tę samą długość (między 62 mm a 70 mm), mierząc od koniuszków piór do brzegu podstawy. Koniuszki piór powinny być ułożone w okrąg o średnicy od 58 mm do 68 mm. Podstawa powinna mieć średnicę od 25 mm do 28 mm i być zaokrąglona na spodzie.
Główne części rakiety to: rączka, trzonek, głowica i naciąg. Pole naciągu powinno być płaskie i składać się ze wzoru skrzyżowanych żyłek przeplecionych albo zawiniętych na skrzyżowaniach, nie powinno przekraczać 280 mm długości i 220 mm szerokości.
W ostatnich latach nastąpił znaczny postęp w technologii produkcji rakiet i naciągów. Dokładając do tego coraz lepszą technikę okazuje się, że badminton jest najszybszą grą „rakietową” na świecie.
W badmintona może grać każdy bez względu na płeć i wiek. W meczu pokazowym w Warszawie w 2005 roku zmierzyli Jan Palik (75 lat!) i Marcin Szmoniewski (5 lat!).
Baseball - Emigranci w Ameryce
Mało jest dyscyplin, do których korzeni może się przyznać praktycznie każdy. A tak jest z baseballem. Niektórzy widzą początek tej gry już pięć tysięcy lat temu, w starożytnym Egipcie, gdzie kapłani używali piłek jako symboli słońca lub poszczególnych bóstw.
Europa gry i zabawy, w których wykorzystywano piłkę i pałkę, poznała już w VIII wieku. Potem poddawano ją rozlicznym modyfikacjom. We Francji i Austrii początkowo grywano tylko z okazji świąt Wielkanocnych.
W archiwalnych manuskryptach ze średniowiecza można znaleźć ryciny przedstawiające grających zakonników, w Anglii upowszechnia się stod bali, potem przemianowany na rounders. W Niemczech grano w sztalbach, a w... Polsce w palanta.
Nie ulega wątpliwości, że za oceanem ta dyscyplina pojawiała się dzięki emigrantom z Europy. Albo mieli w tym udział Anglicy, albo jak chcą inni – francuscy hugenoci. W 1834 roku w amerykańskim wydaniu Księgi Sportów zamieszczono opis gry o nazwie baseball. Jednak reguły, które w głównej postaci obowiązują do dziś, powstały dwanaście lat później w nowojorskim Knicker Boker Club, a ich autorem był Alexander Cartwright.
Paradoksalnie do rozprzestrzenienia się baseballu na wszystkie stany przyczyniła się... wojna secesyjna. Powstawało wiele klubów i lig. W 1869 roku Cincinnati Red Stockings stworzyli pierwszy klub profesjonalny. Niektórzy za początek tej dyscypliny przyjmują datę 1864, czyli rok zorganizowania w USA pierwszych oficjalnych zawodów. Na początku XX wieku zaczęto budować wielotysięczne stadiony, a niemal we wszystkich miejskich parkach i na szkolnych boiskach powstawały place do gry w baseball. Wkrótce czołowi zawodnicy zaczęli zyskiwać olbrzymią popularność i zarabiać pieniądze na miarę gwiazd filmu.
Baseball był konkurencją pokazową sześć razy podczas igrzysk olimpijskich. W 1992 roku podczas IO w Barcelonie dołączył do stałego programu zawodów. Rozegrano pięć oficjalnych turniejów olimpijskich. Trzy razy wygrali Kubańczycy, a po jednym złotym medalu zdobyli Amerykanie oraz Koreańczycy z Południa.
Od 1996 roku na igrzyskach jest także softball dla kobiet. To dyscyplina bliźniaczo podobna do baseballu. Różnice sprowadzają się w zasadzie do wielkości sprzętu, czyli tutaj są mniejsze piłki, a za to większe kije. W USA bywa traktowana jako przygotowanie do profesjonalnego baseballu, gdyż polecana jest młodzieży. Igrzyska olimpijskie w Pekinie w 2008 roku były ostatnim turniejem w tej dyscyplinie, ponieważ MKOl zdecydował w 2005 roku skreślić baseball i softball z oficjalnego programu igrzysk, uzasadniając decyzję niską oglądalnością zawodów na świecie a zarazem dużymi kosztami budowy boisk.
W Polsce funkcjonuje związek baseballu i softballu, ale nawet zorganizowanie w 1996 roku w Kutnie mistrzostw Europy, nie otworzyło przed tą dyscypliną drogi do popularności. Zarejestrowanych jest około tysiąca zawodników i zawodniczek, którzy do dyspozycji mają około 50 specjalistycznych boisk.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Boisko ma powierzchnię 175x125 metrów o kształcie ćwiartki koła o nieco spłaszczonym łuku. Dzieli się na pole wewnętrzne i zapole. Wewnętrzne pole gry stanowi wpisany w głównym narożniku boiska kwadrat. Jego narożniki, oznaczone specjalnymi poduszkami (najczęściej wykonanymi z gąbki), wyznaczają istotne punkty boiska. Główny narożnik u zbiegu linii bocznych boiska nosi nazwę „mety domowej” (home base), a następne, licząc w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, to bazy: pierwsza, druga i trzecia (kwadrat o boku 38,1 cm, przymocowywane do murawy metalowymi szpilkami). Mniej więcej w środku kwadratu o boku 27,4 metra znajduje się meta miotacza.
Bezpośrednio do pola wewnętrznego przylega zapole ograniczone przedłużonymi liniami bocznymi i na łuku linia Home-Run. Wszystkie mety znajdują się na jednym poziomie, jedynie stanowisko miotacza znajduje się na wzniesieniu kilkanaście centymetrów powyżej poziomu boiska. W baseball grają dwie drużyny z których każda na przemian spełnia rolę strony atakującej (team at bat), której zadaniem jest zdobycie punktów i przeszkadzającej w tym drużyny broniącej się (fielding team). Każdy zespół składa się z dziewięciu zawodników: miotacz, łapacz, pierwszobazowy, drugobazowy, łącznik, trzeciobazowy oraz zapolowi: prawy, środkowy i lewy. Mecz składa się z 9 części zwanych zmianami i nie jest ograniczony czasem.
W każdej zmianie drużyny na przemian są w formacji ataku i obrony. Punkty zdobywać można jedynie grając w ataku. Mecz rozpoczyna miotacz – zawodnik obrony, narzucając piłkę do łapacza, swojego partnera z obrony. W bezpośrednim sąsiedztwie łapacza zajmuje pozycje pałkarz – zawodnik drużyny atakującej Jego zadaniem jest odbić narzucana przez miotacza piłkę, co daje mu prawo do podjęcia próby obiegnięcia wewnętrznego pola gry. Za wykonanie przez niego pełnego obiegu jego drużyna otrzymuje punkt. W osiągnięciu tego celu napastnikom przeszkadzają zawodnicy obrony, którzy dążą do wyeliminowania z gry – wyautowania – atakujących zawodników. Autować można na cztery podstawowe sposoby:
Wyeliminowanie z gry pałkarza po trzeciej nieudanej próbie odbicia przez niego dobrze narzuconej piłki Miotacz ma prawo do trzech niecelnych narzutów, czwarty spowoduje przyznanie pałkarzowi pierwszej mety "za darmo".
Po odbiciu piłki pałkarz staje się biegaczem i próbuje dobiec do pierwszej mety zanim dotrze tam podana do obrońcy pierwszometowego piłka Jeżeli piłka znajdzie się w posiadaniu obrońcy wcześniej niż biegacz dotknie pierwszej mety – biegacz zostaje wyautowany.
Pałkarz jest wyautowany, gdy odbita przez niego piłkę złapie którykolwiek z obrońców nie dopuszczając do jej upadku na ziemie.
Zawodnik formacji ataku jest bezpieczny (nie można go wyautować) jedynie wtedy , gdy dowolna częścią ciała dotyka on poduszki mety. Gdy opuszcza metę podejmując próbę zdobycia kolejnej, będący w posiadaniu piłki obrońca dotykając go, eliminuje z gry.
Atakujący zawodnik po zdobyciu mety może poprzestać na tym lub podjąć na własne ryzyko próbę zdobycia kolejnej mety. Jeżeli drużyna obrońców wyautuje z gry trzech napastników sama uzyskuje prawo do gry w ataku, a tym samym zdobywania punktów, nastąpi bowiem wtedy zamiana ról. Dotychczasowi obrońcy będą atakować, a bronić się będzie drużyna, która po trzech autach utrąciła prawo do gry w ataku. Mecz kończy się po dziewięciu zmianach, pod warunkiem jednak, ze nie uzyskano remisu. Jeśli wystąpi taki przypadek mecz zostaje wydłużony o jedną lub więcej zmian aż do uzyskania przez jedną z drużyn przewagi.
SPRZĘT
Drewniana lub metalowa pałka (bat). Ma kształt walca szerszego z jednego końca o maksymalnej średnicy 6,8 cm i maksymalnej długości 106 cm. Piłka (baseball) to kula o obwodzie ok. 23 cm i wadze 140-150 gramów. Jej środek wykonany z korka lub gumy pokryty jest wieloma warstwami specjalnej różnokolorowej przędzy. Całość pokryta jest zaszytymi za pomocą 216 szwów dwoma kawałkami białej skóry bawolej.
STRÓJ
Rękawica (mitt) duża, przystosowana do wygodnego chwytania piłki. Tzw. hełm battera, czyli czapka wzmocniona miękką wykładziną i osłoną na ucho przed nadlatującą piłką. Osłona łapacza to maska ze stalowych drutów, napierśnik i nagolenniki, które chronią przed uderzeniem piłką.
Bilard - Karambole na stole
Jak w wielu grach, także i w tej początków szuka się w czasach starożytnych. Wzmianki o czymś, co przypominało współczesny bilard, pochodzą z V wieku p.n.e, pisał o tym m.in. scytyjski filozof Anacharsis. Jest też legenda, że ojczyzną bilardu są Chiny.
W czasach średniowiecznych gra miała być alternatywą dla polowań i turniejów rycerskich. W XIII wieku jej areną były ogrody i parki, a zakrzywionym kijem posyłano kule między słupki. Jednak opady deszczu, szczególnie w Anglii, często zmuszały do krycia się pod dachem. Dlatego reguły gry i sprzęt zmieniano, dostosowując je do warunków. Ich częścią wspólną były karambole, czyli uderzenie oznaczonej bili tak, aby trafiła w pozostałe.
W 1469 r. nadworny stolarz francuskiego dworu Henry de Vigne wykonał stół, którego blat otoczony był bandami. Równocześnie „wyprostowano" kij, a na stole pojawił się materiał, aby wyciszyć odgłosy gry. Sześć lat później Jacques Tournebride wystąpił o... licencję sali bilardowej. Początkowo grała tylko arystokracja i elita. Oddawali się mu m.in. francuscy królowie Ludwik XI i XIV, kardynał Richelieu, filozof Immanuel Kant i Wolfgang Amadeusz Mozart.
Dla przeciętnego człowieka bilard stał się dostępny dopiero w XIX wieku. Wówczas też pojawiły się pierwsze stoły z otworami (sześcioma lub ośmioma), tzw. łuzami. Pierwszy opis gry sporządził w publikacji pt. Gracz doskonały Charles Cooton w 1674 roku. Niemal dokładnie (bez jednego roku) dwieście lat później w USA zorganizowano premierowe mistrzostwa świata. W 1959 roku powstał światowy związek.
Od kilku lat ta dyscyplina aspiruje do programu igrzysk olimpijskich. Jej największą zaletą jest to, że niesie ze sobą walory integracyjne tak dla rodzin, jak i grup społecznych i zawodowych oraz nie stwarza barier co do wieku i sprawności fizycznej. Światowe doświadczenia dowodzą, że może być wykorzystywany jako środek rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
Do Polski bilard dotarł za czasów panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Może grał w niego i Tadeusz Kościuszko, gdyż była to popularna rozgrywka w Korpusie Kadetów w Warszawie. Od 1926 roku działa krajowy związek. Najbardziej popularny stał się po zmianach ustrojowych w naszym kraju, gdy opanował bary i puby.
Najbardziej banalna definicja bilardu mówi, że to gra polegająca na uderzaniu bil specjalnymi kijami na stole pokrytym suknem i okolonym bandami. Jednak w tej wzmiance nie zawiera się bogactwo form i odmian ani swoista etykieta. Przy stole nie powinno się komentować gry przeciwnika, palić papierosów, stawiać na bandach jedzenia i napojów, siadać na stole, krzyczeć, przeklinać. Po dobrym zagraniu nie klaszcze się, tylko pstryka palcami. Po skończeniu partii, niezależnie od tego kto wygrał, powinno się pomóc przeciwnikowi wyjmować bile z łuz.
Jeśli chodzi o rodzaje, to w zależności od celu uderzenia wyróżnia się bilard karambolowy i łuzowy. Pierwszy z nich rozgrywany jest na stole bez łuz trzema bilami: czerwoną oraz dwoma białymi (po jednej dla każdego zawodnika). Celem gry jest spowodowanie karamboli, czyli takie uderzenie kijem w białą bilę, aby następnie uderzyła w czerwoną i białą przeciwnika. Za każde takie zagranie przyznawany jest punkt i prawo wykonania kolejnego uderzenia. Po nieudanym zagraniu prawo uderzenia przechodzi na przeciwnika.
W drugim rodzaju bilardu może grać więcej niż dwóch zawodników. Rozgrywka toczy się na stole z 6 bądź 8 łuzami przy użyciu bil. Partia rozpoczyna się od rozbicia tzw. piramidki, a chodzi o to, aby bile poumieszczać w łuzach, które są w rogach i w dłuższych bokach stołu. Można utrudnić sobie zadanie przez ustawienie tzw. grzybka, czyli przeszkody na stole, której bila nie może przewrócić. Inne popularne odmiany to: snooker, poolbilard (kieszeniowy) z wieloma odmianami regionalnymi, z których najbardziej typowe to „ósemka" bądź „dziewiątka", angielski, francuski (tzw. carom).
SPRZĘT
kij - składa się z: kapki, feruli, szczytówki, gwintu (w kijach skręcanych) i rączki. Na końcu kija często jest gumka amortyzująca, długość od 914 mm do 1,4-1,5 metra, waga około 0,5-0,6 kg;
kreda - smaruje się nią kapkę, aby kij nie ześlizgiwał się z bili;
bile - kiedyś wytwarzane z drewna, kamienia, kości słoniowej, bonzoliny, obecnie z żywic syntetycznych tzw. fenolowych. Bile do „ósemki" składają się z 15 bil: od 1-8 bile kolorowe i od 9-15 białe bile z kolorowym paskiem, do „dziewiątki" z 9 bil: od 1-8 bile kolorowe i jedna „połówka" bila nr 9 z żółtym paskiem. Mają najczęściej średnicę 57 mm. Bile do snooker składają się z: 15 bil czerwonych, 6 bil kolorowych (żółta, zielona, brązowa, niebieska, różowa i czarna) oraz białej bili kijowej. Mają średnicę 52,4 mm z tolerancją 0,05 mm i powinny być jednakowej wagi. Bile karambolowe są największe - 62 mm średnicy, 1 czerwona i 2 bile białe, z czego jedna tzw. pikowa z charakterystyczną czarną kropką, czasem zdarza się, że dla potrzeb telewizji wprowadza się bilę żółtą.
stół - wykonywany z drewna, bandy z kauczuku, podstawa z płyty kamiennej, sukno wełniane. Trzy rodzaje: poolowy, karambolowy i snookerowy. Pierwszy z nich ma długość od 1,85 do 2,775 m, szerokość 1,388 m, wysokość od podłogi ok. 80 cm. Stół karambolowy ma te same wymiary, a różnica polega na braku łuz. Największy ze stołów jest snookerowy. Maksymalne wymiary to 3,66x1,83x0,85 m, waga płyty kamiennej nawet do 850 kg;
- trójkąt - plastikowy bądź drewniany, umożliwia ułożenie bil;
- wędka - przyrząd ułatwiający dostęp do bili w niewygodnej dla gracza pozycji, zakończony tzw. krzyżakiem lub pająkiem;
- rab - służy do układania bil do dziewiątki, ale coraz rzadziej używany, bo wypierany przez trójkąt;
- rękawiczka - z trzema palcami, dzięki niej jest mniejsze tarcie podczas prowadzenia kija;
- pozycjoner - przyrząd służący do zdejmowania bili ze stołu i oznaczania jej miejsca;
- zdzierak - narzędzie do kształtowania kapki. Ponadto stosuje się szczotki, ściereczki, ręczniki, a nawet... puder.
STRÓJ
Na treningach i w grze towarzyskiej dowolny, w zawodach obowiązkowo muszka, kamizelka, ciemne buty.
Bocce - Grajmy w... kule
Zwolennicy tej gry podkreślają, że „boczie”, bo tak należy wymawiać jej nazwę, to drugi pod względem popularności sport rekreacyjny na świecie. Gra cała Ameryka Południowa i Północna, w Europie prym wiodą Włochy, Szwajcaria, San Marino.
W Polsce dopiero walczy o swój rząd dusz, choć Towarzystwo Gry w Bocce z inicjatywy Marcina Mroza założone zostało już 1 sierpnia 1985 roku, a kilka miesięcy później powstały pierwsze tory. Nasz kraj regularnie bierze udział w mistrzostwach świata i Europy, ba – zawody dla najlepszych na kontynencie organizowano w 1990 roku w Warszawie. Stolica, obok Zielonej Góry, Łodzi, Krakowa czy Kwidzyna to najbardziej prężne ośrodki polskiego bocce.
Nazwa gry pochodzi od przedmiotów, których się w niej używa. „Bocce” to po włosku kule, a po francusku boule, stąd i taka pokrewna dyscyplina funkcjonuje w nomenklaturze sportowej (podstawowe różnice w stosunku do bocce: obowiązują tutaj kule z metalu oraz drewniana kulka tzw. świnka, jest jeden rodzaj rzutu, gra się na każdej nawierzchni).
Nikt nie jest w stanie określić, kiedy dokładnie ta gra powstała. Niektórzy szukaliby jej początków nawet w epoce... kamienia łupanego. Na pewno była znana starożytnym Grekom i Rzymianom. Początkowo zapewne sprowadzała się do trafienia kamieniem w drewniany lub kamienny słupek. Zwolennicy tej teorii wskazują jako prekursora bocce Timokratesa. Miał on ją wprowadzić w Sparcie 500 lat przed naszą erą, a na teren Italii przenieśli ją później Etruskowie. Popularność bocce była tak duża, że zaczęli grę zwalczać... rządzący. Oceniali bowiem, że rzucając kule, podwładni zapominali się do tego stopnia, iż cierpiała na tym ich praca bądź powinności wojskowe.
Przez całe wieki bocce to rekreacja. Zjednywała sobie sympatyków zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, dzieci i młodzieży. Podkreślano jej walory ogólnorozwojowe, gdyż w trakcie gry pracuje bardzo wiele grup mięśniowych, na czele z mięśniami kończyn górnych oraz brzucha. Ponadto wyrabia dobrą ocenę wzrokową odległości, zwinność w rzucaniu oraz umiejętność koncentracji. Trening poprawia koordynację ruchową oraz wydolność organizmu.
W trakcie meczu zawodnik musi wykonać około 100 różnych przysiadów, pochyleń, podskoków, choć z drugiej strony gra nie wymaga intensywnego wysiłku fizycznego. Jej atutem jest również prostota zasad. Dlatego może być wspaniałym odpoczynkiem po pracy, grą rodzinną i towarzyską.
I te aspekty ceniono przez wieki. Formalizacji bocce podjęto się dopiero u schyłku XX wieku. Giovanni Baggio w 1983 roku powołał we włoskojęzycznej części Szwajcarii, w Chiasso, Miedzynarodową Federację Gry w Bocce (CBI). Pod aktem założycielskim podpisało się 13 federacji narodowych. W tym samym roku odbyły się inauguracyjne mistrzostwa świata. W 1986 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznał bocce oficjalnie za dyscyplinę sportową.
Debiut Polski na arenie międzynarodowej miał miejsce w 1986 roku na mistrzostwach Europy. Pierwszy tor w naszym kraju powstał w podziemiach Hali Gwardii Warszawa. Największy sukces biało-czerwoni odnieśli w 1989 roku, zajmując w Mistrzostwach Świata w Mediolanie ósme miejsce.
Gra w Bocce jest często mylona z grą w Boule czy Petanque. Gry te łączy wspólna zasada, która polega na umieszczeniu swojej kuli jak najbliżej małej kulki zwanej pallino (Włochy) lub cochonnet – prosiaczek (Francja). Poza tym gry te różnią się obowiązującymi przepisami, boiskiem i materiałem, z którego robione są kule. W tym roku w Trójmieście promowano odmianę bule. Jak chlubił się Gdańsk: „w Parku Nadmorskim im. Ronalda Reagana otwarto pierwsze profesjonalne boisko do gry w bule w Polsce - bullodrom”.
Odwołano się do tradycji dyscypliny, która obchodzi właśnie 100-lecie istnienia. Od 1958 roku działa międzynarodowa federacja (Federation Internationale de Petanque et Jeu Provancal). W FIPJP zarejestrowanych jest 600 tysięcy zawodniczek i zawodników z 57 krajów. Polska Federacja Petanque – Związek Sportowy przystąpiła do tego grona w 2003 roku. Tutaj jest odwołanie do starożytnej Grecji, gdzie do gry używano kamieni w miarę kulistych, które wyrzucane były na jak największą odległość. Rzymianie postawili zaś na precyzję. To oni do gry wprowadzili mały kamyczek będący celem i zamiast kamieni do rozgrywki wprowadzili kule drewniane, pokryte metalem, choć historia zna przypadki stosowania do gry... kul armatnich.
Obecna formuła gry jest wypadkową wersji rzymskiej i gry z południa Francji – jeu de provencal. W 1907 roku zawodnicy francuscy postanowili uprościć zasady, aby gra stała się bardziej powszechna, dzięki temu petanque rozprzestrzeniła się poza Prowansję i dotarła w każdy zakątek świata. W 1987 roku w Singapurze odbyły się pierwsze międzynarodowe zawody – „Petanque Open”, traktowane jako pierwsze Mistrzostwa Świata. W zawodach tych wzięło udział 66 drużyn.
Poniżej zamieszczamy opis gry w bocce oraz podstawowe zasady gry w bule.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Można grać na każdej, dobrze ubitej oraz idealnie wyrównanej nawierzchni. Pole powinno być ogrodzone osłoną z drewna lub innego materiału niemetalicznego. Wysokość osłony wynosi 25 cm (± 2 cm). Rozgrywki międzynarodowe mogą odbywać się wyłącznie na torach o wymiarach 4,5 m na 26,5 m, ale grając rekreacyjnie nie trzeba pilnować tych wymiarów. Pole gry podzielone jest na strefy. Linie poprzeczne powinny być wykonane z materiałów sypkich (kreda, mączka ceglana, kolorowy mielony kamień itp.) w taki sposób, aby w miejscach oznaczenia nie powstały nierówności powierzchni. Kolor linii powinien kontrastować z kolorem nawierzchni toru.
Linie A i A' są liniami ograniczającymi długość toru, a także długość rozbiegu zawodników; linie B i B' wyznaczają granice, których nie wolno przekroczyć zawodnikowi przy wyrzucaniu pallino oraz podczas rzutów punto i raffa oraz określają maksymalną odległość, na jaką może potoczyć się pallino przy rozpoczynaniu serii rzutów; linie C i C' wyznaczają granice, których nie wolno przekroczyć podczas rzutów volo oraz określają minimalną odległość, jaką kula powinna przebyć w powietrzu po rzucie raffa i maksymalną odległość, na jaką w kierunku środka toru może przesunąć się zawodnik po rzucie punto; linia D to połowa toru oraz minimalna odległość, w jakiej powinno zatrzymać się pallino po rzucie oraz maksymalna odległość, na jaką w kierunku środka toru może przesunąć się zawodnik po rzucie volo.
Gra rozpoczyna się od wprowadzenia własnej kuli na tor za pomocą rzutu punto lub uderzeniu uprzednio wybranej kuli lub pallino własną kulą rzutami raffa lub volo. W bocce gra się: indywidualnie (każdy z zawodników dysponuje czterema kulami), dwójkami lub trójkami (każdy z zawodników dysponuje dwoma kulami). Zawodnik powinien wykonać rzut w ciągu jednej minuty. Mecz trwa do momentu uzyskania 15 punktów. Liczenie punktów następuje po zakończeniu serii rzutów. Punkty przyznawane są za kule jednego koloru, które znajdują się bliżej pallino niż wszystkie kule przeciwnika. Za każdą kulę bliżej pallino przyznaje się jeden punkt.
W bule (petanque) można grać następująco:
- 3 graczy przeciw 3 graczom – „triplet”; grający używają po dwie kule;
- 2 graczy przeciw 2 graczom – „dublet”; grający używają po trzy kule;
- 1 gracz przeciw 1 graczowi – „singiel”; grający używają po trzy kule.
Gracz rozpoczynający wybiera miejsce rzutów i rysuje na ziemi okrąg nie mniejszy niż 35 cm i nie większy niż 50 cm, z tego okręgu rzuca się kulami stojąc obiema nogami w narysowanym okręgu. Obie stopy rzucającego muszą znajdować się wewnątrz okręgu i mieć kontakt z podłożem do momentu dotknięcia rzucaną kulą ziemi. Trzeba umieścić kulę jak najbliżej celu. Grę kontynuuje drużyna, osoba, której kula jest dalej od małej kulki, do momentu umieszczenia swojej kuli bliżej małej kulki. Gdy drużynie, osobie przegrywającej „skończą się” kule lub zrezygnuje ona z dalszych rzutów i swojej kolejki (traktuje się taką sytuację jakby drużyna, osoba wyrzuciła wszystkie kule), drużyna przeciwna, osoba stara się umieścić resztę swoich kul bliżej małej kulki.
Gdy zespoły, osoby nie mają już kul następuje obliczenie punktów. Wygrywający dostaje tyle punktów, ile kul umieścił bliżej małej kulki. Drużyny (jeden z jej graczy), osoba, która wygrała rzuca małą kulką z miejsca, w którym ostatnio kulka leżała. Wygrywa drużyna, osoba, która pierwsza zgromadzi 13 punktów.”
SPRZĘT
Kule i pallino powinny mieć kształt kulisty, być wykonane z twardego materiału syntetycznego wykluczającego powstawanie odkształceń. W drużynie wszyscy zawodnicy powinni mieć kule tego samego koloru. Kule przeciwników powinny mieć inny kolor. Wymiary kul: średnica 11 cm z tolerancją ± 3 mm; masa od 920 g do 1000 g, dla juniorów minimalna średnicy 10 cm, masa 800 g. Wymiary pallino: średnica 4 cm z tolerancją ±1 mm; masa 60 g z tolerancją ±5 g. W bule gracz rozpoczynający rzuca małą drewnianą kulkę na odległość 6-10 m. Zwana jest ona „kuszonem” lub „świnką” i ma średnicę 25-35 mm. Do gry używa się kul stalowych o średnicy: 70,5-80 mm oraz wadze 650-800 g.
Curling - Szachy na lodzie
Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie w 2006 roku specjaliści od telewizyjnej oglądalności z niedowierzaniem patrzyli na słupki obrazujące zainteresowanie telewidzów poszczególnymi dyscyplinami. Kreska przy curlingu rosła i rosła. Eurosport ogłosił, że ta gra miała drugą oglądalność podczas igrzysk!
Czyżby to oznaczało, że stereotyp gry w „czajniki” i facetów sprzątających lód odchodzi do lamusa, a rozpoczyna się prawdziwa fascynacja kamieniami i domem?
O rolę ojców curlingu zajadle wojują Holendrzy i Szkoci. Atutów więcej mają ci drudzy. Zresztą w Turynie organizatorzy poprzedzali mecz grą na kobzie, która aż nazbyt kojarzy się ze Szkocją. To Szkoci znaleźli edykt krajowego parlamentu z 1457 roku, zabraniający gry w piłkę nożną i... curling.
Mają też poemat Henriego Adamsona z 1638 roku, w którym autor opisuje początki curlingu i golfa w ich kraju. Za ich tezą przemawiają ponadto wykopaliska. W Dunblane znaleziono kamienie curlingowe pochodzące z 1511 i z 1551 roku. Z kolei w języku łacińskim znaleziono zapiski z lutego 1540 roku. Mówią one o wyczynach mnichów Johna Sclatera i Gavina Hamiltona, którzy tym samym stali się pierwszymi znanymi z imienia i nazwiska curlerzami. Holendrom do roli pionierów nie wystarczają słynne obrazy Piotra Brueghla Myśliwi na śniegu i Pejzaż zimowy z łyżwiarzami i pułapką na ptaki z 1565 roku, gdzie wyraźnie widać graczy z kamieniami.
Zabawa lodowa przerodziła się szybko w sport o ustalonych zasadach, bo pierwszy klub – Loch Leven – zarejestrowano już w 1668 roku. Wówczas też ustalono zasady gry, choć na ich sformalizowanie przyszło czekać jeszcze blisko dwa stulecia. W tym okresie nie było przede wszystkim zgody co do liczby grających. W 1838 roku powstał Grand Caledonian Curling Club, nad którym wkrótce patronat roztoczyła królowa Wiktoria.
Dziś – po zmianie nazwy na Caledonian Curling Club (CCC) – zrzesza on ponad 20 tysięcy członków i pełni funkcję szkockiej federacji curlingu, a do 1966 roku zastępował nawet światową federację. Jego największą zasługą było ujednolicenie przepisów. Od połowy XX wieku zaczęto grać na torach malowanych na sztucznych lodowiskach. Doskonale ta gra przyjęła się w Ameryce Północnej, dokąd trafiła w XVIII wieku. Odnalazła się w tamtejszych ostrych zimach i na wielkich taflach lodu pokrywających jeziora. W Kanadzie obecnie istnieje około 1200 klubów, a curlerami jest ponad milion osób, czyli 80 procent grających na całym świecie! Działa tam też liga zawodowa. Nikogo zatem nie dziwiły obrazki z 2005 roku. W Vancouverze przez dziesięć dni mistrzostw świata hala z 15-tysięczną widownią była wypełniona do ostatniego miejsca.
Curling trafił nawet na ekrany kin w filmie Men with brooms z Lesliem Nielsenem w roli głównej. Podkreśla się, że to gra umiejętności i tradycji z etycznymi zasadami. Curlerzy grają, aby wygrać, lecz nigdy, by upokorzyć przeciwników. Prawdziwy curler woli raczej przegrać, niż wygrać nieczysto. Duch gry wymaga zachowania nie tylko sportowej postawy, ale przede wszystkim życzliwego i honorowego współzawodnictwa.
Nowym impulsem dla rozwoju dyscypliny stało się przyjęcie jej w 1998 roku do rodziny olimpijskiej. W Polsce federacja powstała 14 marca 2003 roku. Zaczynała z 30 osobami, a dziś do mistrzostw kraju zgłasza się ponad 30 męskich i 10 żeńskich drużyn. Hamulcem jest brak sprzętu oraz specjalistycznych torów. W Gdańsku trwają przymiarki do wybudowania pierwszej specjalistycznej hali lodowej wyłącznie dla potrzeb curlingu. Wówczas wokół niej mogłoby powstać ogólnokrajowe centrum treningowe.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Tor ma kształt prostokąta o szerokości od 4,42 do 4,75 m oraz długości około 44,5 metra. Dom, czyli kręgi tworzące tarcze, na których ustawiane są kamienie, namalowany jest symetrycznie na obu końcach toru. Kolejne partie rozgrywane są w przeciwnych kierunkach. Na obu końcach znajduje się przytwierdzona do lodu belka, stanowiąca punkt oparcia dla zawodnika wypuszczającego kamień. Wykonana jest ona najczęściej z drewna, a umieszcza się ją symetrycznie do linii środkowej. Ma specjalnie wyprofilowane gumowe uchwyty, o które zawodnik opiera piętę i środkową część stopy. Długość belki dochodzi do 20,32 cm (8 cali).
Zewnętrzna krawędź końcowej linii powinna pokrywać się z krawędzią największego kręgu domu, w punkcie, w którym linie środkowa i końcowa się przecinają. Pole między drugą linią spalonego a linią celu z wyłączeniem domu nazywane jest strefą ustawiania strażników. Partia kończy się po zagraniu wszystkich szesnastu kamieni, z wyjątkiem sytuacji, gdy kapitanowie obu drużyn zaakceptują bieżący wynik lub partia zostanie poddana.
Drużyna składa się z czterech zawodników, z których jeden jest kapitanem. Każdy zawodnik zagrywa dwa kamienie, po jednym na przemian z zawodnikiem drużyny przeciwnej. Szczotkowanie ma na celu rozgrzanie lodu, a tym samym nadanie kamieniowi większej prędkości. Może odbywać się ono tylko bezpośrednio przed kamieniem pomiędzy liniami celu, a można w to zaangażować dowolną liczbę zawodników drużyny, do której należy kamień. Za linią celu kamień może być szczotkowany przez każdego zawodnika.
Żaden element szczotki ani sam zawodnik nie mogą dotknąć kamienia. Zawodnik powinien całkowicie wypuścić zagrywany kamień przed pierwszą linią spalonego. Jest kilka technik ustawiania kamieni. Albo stara się ustawić go jak najlepiej w domu, albo wybija kamień rywala lub też ustawia się tzw. strażnika, który będzie zagradzał rywalom tor do domu bądź blokował najlepiej ustawiony kamień danej drużyny.
Mecz składa się z ośmiu albo dziesięciu partii. Drużyny zmieniają się kolejnością ich rozpoczynania. W jednej partii punkt lub punkty zdobywa tylko jedna drużyna. Nagradza się kamień (kamienie) stojące bliżej guzika niż najbliższy kamień przeciwników. Do punktacji liczy się każdy kamień, który znajduje się wewnątrz domu, czyli okręgu o promieniu 1,83 metra lub dotyka jego zewnętrznej krawędzi.
SPRZĘT
Kamienie są żółte i czerwone, mają kształt owalu spłaszczonego z obu stron. Do płaskiej części kamienia przykręcana jest rączka. Wymiary kamienia to maksimum 91,44 cm w obwodzie, waga 19,96 kg oraz minimum 11,43 cm wysokości. Są wykonane z wyjątkowego granitu. Musi on pochodzić z górotworów starszych niż fałdowania alpejskie, musi być wydobyty z dna morza. Tylko wówczas nie będzie wchłaniał wody i nie będzie pękać. Natomiast odpowiedni poślizg nadaje kamieniom dokładne formowanie i oszlifowanie. Tego typu kamienie produkuje się jedynie w dwóch miejscach na świecie. Dlatego są drogie, kosztują około 6 tysięcy dolarów amerykańskich. Szczotka jest zakończona włosiem.
STRÓJ
Podeszwa lewego buta powinna mieć specjalną nakładkę z teflonu, dzięki czemu można się odpychać i hamować, a drugi but tzw. slide ma umożliwić ślizganie się po lodzie.
Dart - Gra w lotki, strzałki...
Ta konkurencja w ostatnich latach szybko zyskuje na popularności. Podkreśla się, iż jej walorem jest to, że angażuje grających zarówno pod względem fizycznym, jak i umysłowym.
Doskonale odnalazła się w nowej scenerii pubów, klubów młodzieżowych itp. Prastare zasady nic nie straciły na atrakcyjności, kolorytu dodała im jeszcze elektroniczna oprawa. Gra miała się narodzić już kilkanaście wieków temu. Odkryli ją wojownicy. Znudzeni oczekiwaniem na kolejną bitwę, zaczęli rzucać krótkimi włóczniami w dno beczki od wina. Autorstwo przypisuje się również znudzonym angielskim górnikom.
Z czasem rosła skala trudności, czyli malał cel. Wykorzystywano m.in. naturalne słoje drzew. Historia odnotowała, że w 1530 roku król Henryk VIII otrzymał od Anne Boleyn komplet biskajskich lotek bogato ornamentowanych. Zasięg geograficzny darta rósł wraz z poszerzaniem się Imperium Brytyjskiego. Co ciekawe, szybciej zgodzono się na ujednolicenie tarczy niż lotek. Powszechnie bowiem wykorzystywano denka od beczek po winie.
W 1898 roku Amerykanie opatentowali skrzydełka z zaginanego papieru, a osiem lat później Brytyjczycy opatentowali wszystkie metalowe beczki. Również w tym czasie został ustalony system numeracyjny na tarczy. Na początku linie rzutu od tarczy ustalano, ustawiając trzy skrzynki piwa Hockey&Son, co dawało odległość 9 stóp i nazwę... hockey. Od 1924 roku Brytyjczycy zaczęli organizować zawody. Jednak światowa federacja (WDF) powstała prawie pół wieku później. Obecnie skupia ponad 50 federacji narodowych z 6 kontynentów, a zarejestrowanych ma około 4 milionów zawodników. Założycielskie zebranie Polskiej Federacji Darta odbyło się 9 sierpnia 1997 roku w Katowicach.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Chodzi o to, aby trafiając lotkami do tarczy, zbierać punkty. Koło tarczy podzielone jest na 20 równych sektorów, przypominających trójkąty. Każdemu jest przypisana wartość punktowa od 1 do 20. Trafienie dużego pola, zazwyczaj w kolorze żółtym lub czarnym, jest punktowane zgodnie z numeracją pola. Ponadto wydzielone są dwa pierścienie szerokości 8 mm (w przypadku wersji amerykańskiej 16 mm) i koło centralne. Pierścień zewnętrzny (double ring), w kolorze zielonym lub czerwonym, znajduje się na krawędzi koła punktowego i podwaja wartość sektora. Promień środkowy (triple ring) potraja wartość sektora. Koło centralne składa się z dwóch elementów: koła bull's eye (bycze oko) o wartości 50 punktów oraz z pierścienia (bull) równego 25 punktom. Rzut poza zewnętrzny drut to 0 punktów.
Jeżeli po wykonaniu rzutu lotka nie wbiła się w tablicę, nie ma punktu. Jedynie w amatorskich rozgrywkach sędzia może przyznać punkty, gdy lotka wbije się początkowo w punktowane pole, a potem z niego spadnie. Numeracja współczesna została wprowadzona przez Briana Gamlina. Nastawiona jest na to, aby karać każdą niedokładność gracza. Z drugiej strony preferuje rzucanie w lewą część tarczy, w okolice pola numer 14, gdyż wówczas istnieje największe prawdopodobieństwo trafienia w wysoko punktowane pola.
Zawodnicy grają na zmianę. Każdy z nich rzuca trzy lotki w jednej kolejce. Największa liczba punktów, jaką można zdobyć w trzech rzutach, to 180. Maksymalny rezultat uzyska ten, kto każdą lotkę umieści w potrójnej części pola nr 20. Rzut punktowany jest w zależności od tego, w którym sektorze lotka zostanie osadzona. Pomyłki wykluczają druty dzielące tarcze na sektory.
Pojedyncza rozgrywka, inaczej leg jest pojedynkiem między dwoma zawodnikami. Wygrywa ten, który jako pierwszy osiągnie założoną liczbę punktów, zazwyczaj 301 lub 501, przy czym punkty odlicza się od tyłu. Ostatni rzut musi trafić bezpośrednio w podwójne pole lub środkową część bull's eye i musi zredukować wynik gracza do zera. Jeżeli zawodnik trafi w pole, które da wynik ujemny, kończy się jego kolejka i przywracany jest wynik do stanu sprzed tej kolejki. Ze względu na to, że podwójne pola są małe, zakończenie legu jest jedną z najtrudniejszych części gry. Dłuższe rozgrywki są często podzielone na sety, które składają się z określonej liczby legów.
Rzuty wykonywane są spoza linii usytuowanej w odległości 237 cm od płaszczyzny tarczy. Tarcza jest umieszczona w płaszczyźnie poziomej tak, by centrum tarczy znajdowało się na wysokości 173 cm nad podłożem. Trzeba ją powiesić zgodnie z zasadą, że sektor z numerem 20 umieszczony jest na górze.
SPRZĘT
Do gry w dart niezbędne są dwie rzeczy: lotki i tarcze. Lotka może być wykonana z drewna (waga do 20 gramów) oraz ze stopów różnych metali. Te pierwsze, z tureckimi piórami jako skrzydełkami, są w zaniku. Drugi typ najczęściej wykonany jest z mosiądzu, niklu, srebra, wolframu. Te ostatnie są najdroższe, ale za to trwalsze i mniejsze gabarytowo. Lotka jest zakończona stalowym albo miękkim czubkiem. Najważniejszym elementem budowy strzałki jest tzw. beczka, czyli jej kształt i materiał, z jakiego została wykonana. Są z rowkami okrężnymi, poziomymi, proste, rozszerzone w środku czy też tzw. torpedy, najszersza z przodu, zwężająca się ku tyłowi. Chodzi o to, aby lotka nie ślizgała się w dłoni.
„Patyczek”, który łączy korpus lotki z „piórami”, nazywany jest drzewcem. Ma następujące długości: 28, 35 i 47 mm. Dłuższy jest lepszy dla graczy o słabym rzucie. Najczęściej wykonany jest z plastiku, nylonu bądź metalu. Skrzydełka lub pióra znajdują się w tylnej części lotki. Im większe – stabilniejszy i dłuższy lot. Praktykowane są takie ich rozmiary: 34,6, 34,8, 36,6, 37,5, 40,7 i 41,6 cm2. Profesjonalne lotki są całkowicie rozbieralne. Części są łączone gwintem lub na wcisk.
Oryginalna tarcza wykonana jest z różnych rodzajów drewna, a te popularne produkuje się z gęsto upakowanego nylonowego włosia. Ostatnio najbardziej popularne są tarcze elektroniczne. Każda z dziurek jest rozmiaru czubka lotki (około 2 mm średnicy). Grot wbija się zazwyczaj na głębokość 6 mm. Po trafieniu uruchamiany jest czujnik informujący komputer o miejscu wylądowania lotki, a wynik od razu jest wyświetlany na tarczy. Typowe wymiary tarczy to: średnica 45,7 cm, średnica pola gry 33,6 cm, grubość 3,7cm.
Futbol amerykański - Mecze jako święta
Gdy Europejczyk będzie chciał zagrać w Ameryce w futbol, może się bardzo zdziwić. To słowo przeciętnemu obywatelowi USA kojarzy się nie z piłką kopaną, ale z „jajem”, zbliżonym do tego znanego z rugby. Ponadto wcale nie strzela się na boisku goli, ale zdobywa punkty. Ameryka zna bowiem tylko jeden „football”...
Profesjonalna jego odmiana ucieleśniona jest w zawodowej lidze NFL (National Football League). Finał tych rozgrywek – Super Bowl – to największe widowisko telewizyjne, o najliczniejszej widowni oraz najdroższym paśmie reklamowym. Ten pojedynek traktowany jest na równi z dniami świątecznymi.
Ale i zwykłe ligowe mecze ściągają tłumy. Stadiony otwarte (outdoor stadium) bądź kryte (dome stadium) mają zazwyczaj trybuny o pojemności od 60 do około 100 tysięcy widzów. Budowa tych obiektów finansowana jest ze składek publicznych oraz z budżetu państwa.
Ta popularność – o dziwo – nie dotyczy dyscypliny z chlubnym bagażem historii, ale mającej niewiele ponad 100 lat. Wyszła ona ze szkół średnich i gry „soccer free-all”. W 1867 roku opracowano przepisy w Princeton University, choć na Harvardzie nadal preferowano inną odmianę, tzw. grę bostońską.
Modyfikacje reguł, które następowały w późniejszych latach, zmierzały głównie do tego, aby zwiększyć bezpieczeństwo zawodników. W ten proces włączył się nawet prezydent USA. Po tym, gdy w 1905 roku na boiskach futbolowych straciło życie 18 zawodników, a ponad 150 zostało rannych, głowa państwa zaapelowała o zmniejszenie brutalności grających. Te uwagi uwzględnił Narodowy Związek Atletyczny i od 1912 roku wprowadził rywalizację w różnych kategoriach wiekowych.
Futbol to nadal głównie sport narodowy Amerykanów. W Europie najwięcej grających jest w Niemczech, Włoszech, Finlandii i W. Brytanii. Ponadto grają Australijczycy, Nowozelandczycy oraz wielu Azjatów, szczególnie Japończycy. Mało kto wie, że i w Polsce ta dyscyplina ma swój związek. Powstał on w listopadzie 2004 roku. Pół roku później pokazowe mecze odbyły się podczas stołecznych Juwenaliów. W listopadzie 2005 roku polscy zawodnicy grali z czeską drużyną Pardubice Stallions. W połowie województw w naszym kraju funkcjonują bądź są obecnie tworzone futbolowe zespoły.
W odbywających się od 2006 roku rozgrywkach ligowych początkowo hegemonem był zespół Warsaw Engels. Stołeczne Orły tytuły mistrzowskie zdobywały trzykrotnie (2006, 2008-09). Jednak w dwóch ostatnich sezonach na czoło krajowej hierarchii wysunął się Wrocław. W 2010 i 2011 roku to drużyny z tego miasta grały w finale play-off. Najpierw triumfował zespół Devils, a w minionym sezonie tytuł odzyskała ekipa The Crew, która była w lidze wcześniej najlepsza w 2007 roku.
Polskie zespoły próbują swych sił również w EFAF Challange Cup. To rozgrywki organizowane przez Europejską Federację Futbolu Amerykańskiego dla drużyn z młodszych federacji narodowych, które poziomem sportowym jak i organizacyjnym nie mogą sprostać europejskim futbolowym potęgom z Niemiec, Austrii czy Francji. Na razie naszemu klubowi nie udało się wygrać nawet meczu, choć w dwóch ostatnich latach próbowały zespoły The Crew Wrocław, Devils Wrocław i Pomorze Seahawks.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Celem jest zdobycie jak największej liczby punktów. Boisko ma wymiary 109,8 x 48,8 m. Podzielone jest liniami na: pole końcowe, czyli obszar pomiędzy linią końcową a linią punktową, mający 9,15 m długości oraz pole punktowe. To ostatnie jest podzielone co pięć jardów liniami dystansowymi. Po obu stronach boiska na środku linii końcowej zamocowane są bramki o wymiarach: 3,05 m wysokość, 5,64 m szerokość. Mają kształt procy.
Mecz futbolowy trwa 60 minut czystej gry (bez przerw). Na ogół trwa około dwóch godzin. Są cztery kwarty po kwadrans każda. Pomiędzy kwartami są jednominutowe przerwy, a w połowie gry zawodnicy mogą odpoczywać przez 15 minut. Ponadto w trakcie każdej z połówek trener może trzykrotnie wziąć „czas” po półtorej minuty każdy.
Do gry przygotowuje się ponad 40 zawodników. Jednorazowo na boisku przebywa jedenastu. W trakcie przerw trener może dokonać dowolnej liczby zmian. Dlatego w drużynach jest ścisły podział na zawodników formacji ataku i obrony. Pierwsza linia ataku składa się z zawodników najsilniejszych, którzy wchodzą w kontakt fizyczny z rywalem. Za nimi operuje tzw. quarter back, czyli ten zawodnik, który najdalej i najcelniej podaje piłkę.
Mocno zbudowani ludzie (ponad 2 metry wzrostu, nawet ważący po 180 kg!) stają w obronie. To oni mają powstrzymać rywala, przerwać jego akcję. Ważną rolę spełnia kopacz (field goal), który wchodzi, aby dokonać podwyższenia (extra point). Taką funkcję w Oakland Raiders spełnia najbardziej znany polski futbolista, Sebastian Janikowski.
Punkty zdobywa się z przyłożenia (touchdown) – wbiegnięcie na pole końcowe drużyny broniącej lub przechwycenie piłki podawanej przez obrońców na własnym polu końcowym, wartość takiej akcji wynosi 6 punktów; z podwyższenia (extra point) – po każdym przyłożeniu kop na bramkę z linii oddalonej o trzy jardy od linii punktowej (1 punktu) lub próba wbiegnięcia z tego miejsca na pole końcowe rywala (za 2 punkty); kop z gry – można kopać z każdej pozycji na boisku, celny kop ma wartość 3 punktów.
Istnieją dwa podstawowe sposoby przenoszenia gry. Pierwszy z nich polega na takim rozegraniu piłki, aby została zagrana do skrzydłowego na czystej pozycji. Takie podanie przez linię rozpoczęcia akcji w ciągu każdej akcji może być tylko jedno. Przed tą linią nie ma limitu podań. Drugim sposobem zdobycia terenu jest obrona zawodnika z piłką, czyli blokowanie do niego dostępu rywalom, ale nie wolno chwytać za głowę i szyję, kopać i uderzać, podcinać i rzucać się przed biegnącego.
Blokować można tylko zagraniami za pomocą rąk i barków.
Gdy piłka wyjdzie poza linię boczną, bądź zawodnik zostanie przewrócony na wysokości miejsca zakończenia akcji, zawodnicy drużyny atakującej i broniącej ustawiają specjalne szyki taktyczne. Na pokonanie 10 jardów są cztery próby. W ten sposób drużyna porusza się etapami do przodu aż do linii pola punktowego. Jeśli się to nie uda, piłkę przejmują rywale.
SPRZĘT
Piłka wykonana jest z gumowej dętki, znajdującej się w zewnętrznej powłoce wykonanej ze skóry i ma kształt sferoidalny (wydłużona elipsoida). Ciśnienie powietrza powinno wynosić od 12 1/2 do 13 1/2 funta na cal kwadratowy, waga od 14 do 15 uncji, a wymiary piłki (w calach) to: 11-11,5 długość osi, 28-28,5 długość dłuższego obwodu, 20,75-21,25 długość krótszego obwodu. W środkowej części piłki znajduje się osiem białych wypukłych szwów, które poprawiają chwytność piłki. Rozgrywający wkładają między nich trzy palce (środkowy, średni i mały). W rozgrywkach NFL gospodarz musi przygotować aż 36 piłek. Sędziowie, 90 minut przed meczem, dokładnie testują każdą z nich!
STRÓJ
Na głowę zawodnicy zakładają hełm z maską. Większość graczy dodatkowo używa przytwierdzonego do maski, plastikowego ochraniacza na zęby oraz ochraniacza na szyję. Hełmy zapinane są paskami podtrzymującymi pod brodą. W celu zabezpieczenia graczy przed np. wstrząsem mózgu wewnątrz hełmu znajdują się specjalne poduszki wypełniane powietrzem. Ciśnienie powietrza w poduszkach reguluje sam gracz, tak aby zapewnić stabilność hełmu. Do hełmu przytwierdzona jest specjalna maska. Wykonana jest z metalowych prętów.
Koszulka musi być wystarczająco duża, aby zakryć naramienniki. Ponadto stosowane są nagolenniki i nakolanniki. Rozgrywający dodatkowo ma kamizelkę chroniącą żebra.
Korki w obuwiu do futbolu amerykańskiego mają 4 rodzaje długości; 1/2, 5/8, 3/4 i 1 cal. Ich długość podobnie jak w piłce nożnej dobiera się w zależności od podłoża. Podczas meczu w pogotowiu są różne typy obuwia na wypadek zmiany warunków pogodowych w czasie gry.
Futsal - Halowa piłka nożna
Piłka halowa istniała od zawsze w krajach, w których klimat nie jest na tyle łagodny, aby można było grać cały rok na otwartych boiskach. Jednak albo służyła jako przerywnik zawodowym piłkarzom w klasycznych przygotowaniach do sezonu, albo też jest do dzisiaj dla wielu amatorów piłki nożnej formą rekreacyjnego spędzania czasu.
W niektórych krajach, jak na przykład w Niemczech, w przerwie zimowej organizuje się turnieje dla ligowych zespołów. W latach osiemdziesiątych halowy futbol był bardzo popularny w USA, a jedną z gwiazd tamtejszej ligi był Kazimierz Deyna.
W hali grywały drużyny o różnej liczbie zawodników, raz boiska otaczano bandami, innym razem nie... Dlatego to wszystko nie było futsalem w obecnym kształcie, choć nie oznacza to, że nowa dyscyplina nie ma historii. Wręcz przeciwnie. Swoje początki bierze w... 1930 roku. W tymże samym Urugwaju, który wówczas zorganizował i zdobył pierwsze mistrzostwo świata w tradycyjnej odmianie piłki nożnej, powstał zamysł gry drużyn pięcioosobowych.
Juan Carlos Ceriani, w południowoamerykańskim klimacie, nie myślał oczywiście o hali, ale widział konieczność rozgrywania takich meczów na boiskach do koszykówki bez użycia band. Popularność tej odmiany futbolu rosła szybko w Ameryce Południowej, głównie w Brazylii. Do gry na takich boiska przyznawały się późniejsze gwiazdy futbolu: Pele, Zico, Socrates, Bebeto, Romario czy Ronaldo. Fachowcy uznali, że doświadczenia tam zdobyte pomagały później na trawiastych boiskach fenomenalnym Brazylijczykom w szybkim przyswojeniu techniki oraz nauczyły podejmować błyskawicznie decyzję na boisku.
W latach 1965-79 rozgrywano cyklicznie Puchar Ameryki Południowej. Nowy impuls futsalowi dało przyjęcie tej odmiany futbolu pod skrzydła FIFA. Międzynarodowa Federacja Piłkarska rozwija tę grę od 1988 roku, a z niej wzięły przykład kontynentalne federacje, w tym europejska – UEFA. Już rok później odbyły się pierwsze oficjalne mistrzostwa świata. Zorganizowała je Holandia (w tym kraju obchodzony jest nawet Dzień Futsalu!), a wygrała Brazylia.
W drugiej edycji mistrzostw, w 1992 roku w Hongkongu wśród 16 finalistów znalazła się Polska. Do dziś jest to jedyny start biało-czerwonych w imprezie tej rangi. W 2001 roku udało im się jeszcze awansować do finałów mistrzostw Europy. Brazylijska hegemonia na świecie przerwana została dopiero w czwartych mistrzostwach. W 2000 roku, po zdobyciu trzech tytułów mistrza globu, „Canarinhos” uznali wyższość Hiszpanii. Do dziś tylko te dwie nacje sięgały po złote medale. Brazylijczykom udało się to czterokrotnie, a Hiszpanom dwukrotnie.
Polska kadra futsalowa powstała na początku 1992 roku. Początkowo próbowano do niej adaptować piłkarzy, którzy grali w klubach ligowych. Jako trenerzy halowej reprezentacji szczęścia próbowali m.in. Janusz Kupcewicz, reprezentant Polski na mistrzostwa świata w 1978 i 1982 roku oraz Michał Globisz, selekcjoner mistrzów Europy do lat 18 i wicemistrzów kontynentu do lat 16.
W ostatnich latach nastąpił niemal całkowity rozbrat obu odmian futbolu. Coraz rzadziej możemy zobaczyć zawodników ligowych w oficjalnych meczach halowych. Z coraz lepszym skutkiem w liczniejszej obsadzie prowadzone są rozgrywki halowe. Krajowa ekstraklasa liczy już sobie ponad 10 lat. Mistrz kraju próbuje się przebijać w europejskich rozgrywkach pucharowych...
Od sezonu 2007/2008 odbywają się także rozgrywki ligowe kobiet w futsalu.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Pole gry musi być prostokątne. Na zawodach międzynarodowych obowiązują następujące wymiary boiska: długość minimum 38, maksimum 42; szerokość minimum 18, maksimum 22 metrów. Wszystkie linie mają szerokość 8 cm. Z punktu środkowego wyznacza się okrąg o promieniu 3 metrów. Pole karne tworzy się przez zakreślenie od zewnętrznej krawędzi słupków łuków o promieniu 6 metrów, które łączą się z jednej strony pod kątem prostym z linią bramkową, a z drugiej strony połączone są ze sobą linią równoległą do linii bramkowej o długości 3,16 m.
Punkt karny wyznacza się w odległości sześciu metrów od środka linii bramkowej, a drugi punkt karny w odległości 10 metrów. Bramki mają trzy metry szerokości i dwa metry wysokości. Powierzchnia boiska powinna być płaska, nieścieralna, gładka. Zaleca się drewno lub tworzywo sztuczne, należy unikać nawierzchni betonowych lub podobnych.
Grają drużyny pięcioosobowe, a jeden z zawodników jest bramkarzem. Maksymalna liczba rezerwowych wynosi 7. Liczba zmian jest nieograniczona. Muszą one tylko następować w strefie zmian, czyli w polu mającym co najmniej 3 metry długości i 80 centymetrów szerokości po każdej stronie boiska, z czego 40 cm narysowane jest wewnątrz, a 40 cm na zewnątrz pola gry. Mecz dzieli się na dwie połowy po 20 minut i nie dłuższej niż kwadrans przerwy. Ponadto trenerom przysługuje
60-sekundowa przerwa w każdej połowie.
Przy pierwszych pięciu faulach w czasie jednej połowy meczu zawodnicy mają prawo ustawić mur w odległości co najmniej 5 metrów od piłki. Począwszy od szóstego faulu drużyna, która go popełniła, nie może ustawić muru.
SPRZĘT
Piłka ma być kulista, wykonana najlepiej ze skóry, o obwodzie nie mniejszym niż 62 i nie większym niż 64 centymetry. Jej waga została ustalona między 400 a 440 gramów, a ciśnienie od 0,4 do 0,6 atmosfery. Pomiarów dokonuje się przed meczem. Właściwa piłka podczas testu, czyli po opuszczeniu z wysokości dwóch metrów, nie powinna się odbić niżej niż pół metra ani wyżej niż 65 centymetrów.
STRÓJ
Koszulka, spodenki, skarpety, ochraniacze oraz obuwie z miękkiej skóry lub płótna z podeszwą gumową. Bramkarz musi nosić długie spodnie.
Golf - Nadchodzi wirus?
Golf to rodzaj kołnierzyka, model samochodu oraz dyscyplina sportowa, jedna z najstarszych na świecie. W okresie Cesarstwa Rzymskiego grano w „poganicę” za pomocą kijów i piłek. Legiony wojskowe rozpowszechniły te reguły po krajach podbitych.
Jak grzyby po deszczu w średniowieczu zaczęły powstawać regionalne odmiany tej dyscypliny – cambuca w Anglii, jeu de mail we Francji czy het kolven w Holandii. Ci ostatni mieli też colfa, w którego grywali na lodzie. Wszystkie te odmiany nakazywały w swych podstawach przeprowadzenie piłki przez pole za pomocą uderzeń specjalnie przystosowaną do tego laską.
Potem różnie się przedgolfowym grom wiodło. Szkoci uczynili z niej grę narodową, ale w 1457 roku król Jakub IV wydał edykt zabraniający gry. Monarcha uznał, że w okresie wojny z Anglią trzeba wprawiać się w strzelaniu z łuku, a nie marnować czas z kijem w ręku. W połowie XV wieku golfowi zwrócił honor szkocki parlament, uznając go za noble art, czyli szlachetną sztukę. Pierwsze pole, które notabene istnieje do dziś (!), zbudowano w St. Andrews of Scotland w 1552 roku. Pół wieku później powstał pierwszy klub – Royal Lackheath Club. Skodyfikowane reguły gry pojawiły się w 1754 roku. Do Ameryki tę dyscyplinę zawieźli holenderscy osadnicy w połowie XVII wieku. Aż do 1951 roku nie udało się wypracować jednakowych przepisów uznawanych przez cały świat, a mimo to w 1900 i 1904 roku grano w golfa na igrzyskach olimpijskich.
Motorem rozwoju tej dyscypliny okazała się imperialna polityka brytyjska w XIX wieku. Dzięki temu golfa poznali Hindusi z Bombaju, Nowozelandczycy czy Australijczycy. Wzrost popularności golfa w samej Anglii osiągnięto przez wprowadzenie do kalendarza dwóch turniejów – Open Championship (następnie przekształcony w British Open), rozgrywany od 1860 roku, oraz Amateur Championship – mistrzostwa amatorów od 1885 roku.
Obecnie BO jest jednym z czterech najważniejszych turniejów świata, obok US Open, US PGA i US Masters. Zawody są dotowane coraz większymi nagrodami. Tiger Woods od lat utrzymuje się na czele listy najlepiej zarabiających sportowców świata, z dochodami przekraczającymi 10 milionów dolarów rocznie. Zawodowi gracze osiągają szczyt swoich możliwości w wieku 27-30 lat, a ich kariery trwają do 45.-50. roku życia. W niczym nie zmienia to zasady, że jest to dyscyplina dla każdego bez względu na wiek. Dlatego Polski Związek Golfa na swojej oficjalnej stronie internetowej ostrzega: „Polska jest ostatnim cywilizowanym krajem, w którym liczba zarażonych wirusem golfa wciąż jest znikoma. Bo że golf jest nieuleczalną chorobą, nie ma wątpliwości 150 milionów ludzi na świecie”. Bo choć w naszym kraju ta dyscyplina jest znana od początków XX wieku, to nie miała szczęścia do popularyzacji. W PRL praktycznie nie istniała, bo uchodziła za arystokratyczny i kapitalistyczny wynalazek.
Nowym impulsem do rozwoju tej dyscypliny, nie tylko w Polsce, powinna być decyzja MKOl. z października tego roku, która włączyła tę dyscyplinę do programu igrzysk olimpijskich w 2016 roku. Do startu szykuje się plejada gwiazd, gdyż pod wnioskiem popierającym golf na igrzyskach podpisało się 18. czołowych zawodników świata, a Woods już zadeklarował, że pojedzie do Rio de Janeiro.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Głównym celem jest trafienie do dołka jak najmniejszą liczbą uderzeń. Kluczowym elementem jest tym samym uderzenie. Jest ono wykonywane za pomocą specjalnego zestawu kijów. W momencie uderzenia zawodnik trzyma kij oburącz, stoi bokiem do kierunku przyszłego lotu piłki, w lekkim rozkroku. Piłka znajduje się kilkadziesiąt centymetrów od jego stóp. Uderzenie polega na wykonaniu zamachu kijem zza głowy, połączonego z wykonaniem ćwierć obrotu w pasie. Jedna stopa stoi cały czas nieruchomo na ziemi, pięta drugiej zaś lekko się unosi i przekręca w momencie uderzenia. Nie wymaga to dużej siły, gdyż o wiele ważniejsza jest technika.
Gra się na dwa sposoby: na dołki i na uderzenia. W pierwszym przypadku za każdy wygrany dołek jest punkt, w drugim – liczy się liczbę uderzeń, która potrzebna była do zdobycia wszystkich dołków. Poszczególne tory mają określoną standardową liczbę uderzeń na ich pokonanie. Gra się jeden na jeden, dwóch na jednego lub dwóch na dwóch. Najczęściej każdy grający lub para ma swoją piłkę. Można ją także uderzać na zmianę w duecie. Nie można grać większą liczbą kijów niż 14, nie można dotykać w trakcie gry piłki ręką ani uprzątać przeszkód.
Jeśli piłka została zgubiona, a zawodnik nie potrafi jej odnaleźć w ciągu pięciu minut, otrzymuje punkt karny i wraca do punktu, z którego wykonał poprzednie uderzenie. Mecz powinien przebiegać w dżentelmeńskiej atmosferze. Nie można przeszkadzać rywalowi, blokować mu dostęp do piłki czy nawet rozmawiać zbyt głośno. Graczy obowiązuje też... punktualność.
Pole golfowe ma urozmaiconą konfigurację, zawiera pagórki, rowy wodne, zadrzewienie itp. Największe mają nawet do 60 hektarów. Pole jest podzielone na 9 lub 18 torów o długości od 100 do 600 yardów. Każdy tor składa się z trzech części: pola rozpoczęcia gry (tee), przestrzeni pośredniej (od 150 do 550 metrów) oraz pola otaczającego dołek. Dołek ma średnicę 10,8 cm i minimalną głębokość 10 cm. Wokół jest obsiany trawą o miękkim źdźble, krótko przystrzyżoną (green).
SPRZĘT
Kij – składa się z główki (head), którą uderza się w piłkę, pręta łączącego (shaft) oraz rączki (grip). Kije różnią się między sobą kątem główki (loft), długością oraz wagą. Dzielą się na cztery rodzaje: „drewniane” (woods) – o największej masie główki, do długich lotów piłki, „żelaza” (irons) – lżejsze, umożliwiają wykonywanie delikatniejszych lotów, „łopaty” (płaskie) – służą do uderzeń krótkich oraz w trudnych sytuacjach; „popychacz” – do delikatnego turlania piłek, tak aby ostatecznie wpadły do dołka.
Piłka, która jest okrągła, wypełniona w środku płynnym polimerem w otoczce kauczukowej pokrytej twardą masą o średnicy od 4 do 4,3 cm, po prawidłowym uderzeniu pokonuje zwykle od kilkunastu do kilkuset metrów.
STRÓJ
Niedopuszczalne są koszulki typu T-Shirt, dresy, spodnie bez paska, dżinsy, koszulki muszą mieć kołnierzyk, niektóre kluby wymagają długich skarpetek, jeśli gracz ubrał się w krótkie spodenki. W chłodne dni można założyć tzw. winstopper, czyli niekrępującą ruchów bluzę nieprzepuszczającą wiatru lub kamizelkę. Podczas deszczu zakłada się przeciwdeszczowy komplet składający się ze spodni oraz kurtki. Na głowę wkłada się czapeczki golfowe albo berety. Panie mogą nosić spódniczki.
Dozwolone są rękawiczki, a właściwie rękawiczka. Leworęczny gracz nosi ją na prawej ręce i na odwrót. Ma zapobiegać wyślizgnięciu się kija. Dlatego najczęściej jest wykonana ze skóry. Jest ona mniej trwała niż syntetyczna, ale daje lepsze „czucie” kija. Powinna być jeszcze dodatkowo trochę ciasna. Buty powinny być eleganckie, ale z plastikowymi kolcami, czyli spikes, które zapobiegają ślizganiu się na trawie. Muszą być wygodne, gdyż podczas jednej rundy przechodzi się nawet 8-10 kilometrów oraz wodoodporne z uwagi na czekające na torze przeszkody.
Hokej na lodzie - Spod klonowego liścia
Hokej na lodzie narodził się w Kanadzie i do dzisiaj w tym kraju jest nie tylko narodową dyscypliną sportową, ale swoistą religią. Klonowy liść to symbol rozpoznawany i szanowany na wszystkich taflach świata.
Główne zasady gry nakreślono na Uniwersytecie McGilla w Montrealu w latach siedemdziesiątych XIX wieku. Ale jak wiele innych, także i ta gra ma... praojców w odległych epokach.
Początków hokeja trudno wywodzić z jednej dyscypliny. W XV wieku w Holandii uprawiano „kolv”, w której to grze posługiwano się zakrzywionym kijem i drewnianą kulą, ale zimą nie zawsze zakładano na nogi łyżwy. W XVII wieku w tym samym kraju na zamarzniętych kanałach jeżdżono na łyżwach z kości i grywano czymś na kształt obecnego krążka. Na początku XIX wieku Indianie z plemienia Micmac, na dzisiejszych terenach Kanady, mieli grę, w której wykorzystywali kije i drewniane krążki. Były też gry „shinny” oraz „lacrosse”, gdzie używano gumowych piłek i kijów z siatkami.
Wielu skłania się też do tezy, że hokej na lodzie to po prostu zimowa odmiana hokeja na trawie. Ten ostatni znany jest w Europie od ponad 500 lat. Za oceanem mieli go nam przeszczepić brytyjscy żołnierze, którzy stacjonowali w Kanadzie w XIX wieku. Na lodzie w hokeja strzelcy królewscy Royal Canadian Rifles z Halifaksu i Kingston mieli grać już w 1855 roku.
Przywoływani studenci z McGilla zaistnieli w historii dokładnie 20 lat później. Wówczas w Victoria Skating Ring w Montrealu odbył się mecz pomiędzy 9-osobowymi drużynami, które grały płaskim krążkiem. W hokeja na lodzie zaczęto grać w sąsiednich Stanach Zjednoczonych. Spotkanie premierowe według reguł zbliżonych do dzisiejszych miało być udziałem hokeistów uniwersytetów Johnsa Hopkinsa i Yale. Od 1903 rozgrywano regularne zawody USA-Kanada, które w 1917 roku przekształciły się w National Hockey League, czyli słynną NHL. Międzynarodowa federacja hokejowa powstała zaś w 1907 roku w Londynie.
Co ciekawe, dyscyplina z olimpijskim debiutem wcale nie czekała na początek zimowych igrzysk. W debiucie grano bowiem podczas letnich igrzysk, w 1920 roku w Antwerpii. Do 1936 roku wszystkie najważniejsze turnieje padały łupem Kanadyjczyków. Wówczas zdetronizowali ich Brytyjczycy. Od 1956 roku prymat w olimpijskim hokeju dzierżył ZSRR, któremu uciekły tylko dwa złote medale, które zdobyli Amerykanie w 1960 i w 1980 roku.
Do historii przeszedł turniej olimpijski w Lillehammer. W 1994 roku po raz pierwszy o złocie decydowały rzuty karne. Szwecja po bramce Petera Forsberga wygrała z Kanadą. Natomiast cztery lata później po raz pierwszy na igrzyska przyjechali zawodowcy z NHL, amerykańsko-kanadyjska liga na czas igrzysk zawiesiła rozgrywki, a mimo to sensacyjnymi mistrzami zostali Czesi. Nagano przeszło do historii także z tego względu, że na igrzyskach zadebiutowały panie. W finale Amerykanki ograły Kanadyjki.
W Polsce hokej zaczęto uprawiać w latach dwudziestych XX wieku. Jako datę narodzin tej dyscypliny w naszym kraju przyjmuje się rok 1925, kiedy to cztery warszawskie kluby (Polonia, AZS, Warszawianka, WTŁ) założyły Polski Związek Hokeja na Lodzie (PZHL). W grudniu 1930 r. w Katowicach otwarto pierwsze w Polsce, a dwunaste w Europie sztuczne lodowisko – Torkat. W 1931 roku odbyły się u nas mistrzostwa świata. Polacy na turnieju w Krynicy zajęli czwarte miejsce oraz zdobyli tytuł wicemistrzów Europy. Rok później otworzyła się przed biało-czerwonymi szansa na olimpijskie medale. W Lake Placid grały tylko cztery drużyny. Niestety, to my wylądowaliśmy poza podium.
Po II wojnie światowej w pierwszym starcie w championacie globu było jeszcze szóste miejsce, ale potem coraz trudniej było naszej reprezentacji walczyć z najlepszymi. Dość powiedzieć, że po raz ostatni na igrzyskach olimpijskich graliśmy w 1992 roku.
Na arenie międzynarodowej o Polsce w ostatnich latach przypominali tylko pojedynczy zawodnicy. Mariusz Czerkawski ze szwedzkim Djurgarden zdobył Klubowy Puchar Europy, a w latach 1994-2006 rozegrał 745 meczów w elitarnej lidze NHL, strzelając 215 goli i notując 220 asyst, a w tym czasie grał w barwach pięciu klubów. W NHL grał też Krzysztof Oliwa, a obecnie występuje w niej Wojtek Wolski.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Lodowisko o wymiarach: 61 m długości i 30 metrów szerokości (w NHL 26 m szer.) otoczone jest drewnianą lub plastikową białą bandą o wysokości 1,2 m. Bramki mają kolor czerwony oraz wymiary: 1,83 m szerokości i 1,22 m wysokości. Dla bezpieczeństwa zawodników bramki muszą dać się łatwo przesuwać. Narożniki lodowiska są zaokrąglone, promień łuku wynosi 7-8,5 m.
Do meczu można zgłosić maksimum 22 zawodników (najczęściej 2 bramkarzy, 4 pary obrońców i 4 trójki napastników). Jednorazowo na lodzie zespół liczy sześciu zawodników (bramkarz, 2 obrońców, 3 napastników). Czas efektywnej gry (przy każdej przerwie zegar jest zatrzymywany) wynosi 60 minut. Gra się trzy tercje po 20 minut każda, a między nimi jest kwadrans przerwy.
W czasie meczu każdej z drużyn przysługuje jedna 30-sekundowa przerwa. Grę wznawia się na środku lub w zależności od zaistniałego zdarzenia, na jednym z 9 punktów wznowień („bulików”) bądź w miejscu podania krążka do gracza znajdującego się na pozycji spalonej.
Spalony na linii niebieskiej jest wówczas, gdy którykolwiek z graczy drużyny atakującej wjedzie do strefy obronnej przeciwnika wcześniej, niż znajdzie się w niej krążek. Z zabronionym uwolnieniem mamy do czynienia wówczas, gdy krążek wystrzelony przez gracza drużyny atakującej z własnej połowy lodowiska przekroczy końcową linię bramkową strefy obronnej przeciwnika niedotknięty po drodze przez żadnego z zawodników. Gra następuje wówczas w tercji obronnej tej drużyny, która wystrzeliła krążek.
Za faule stosuje się wykluczenie zawodnika z gry na 2 min (kara mniejsza), 5 min (kara większa) i 10 min, a także do końca gry (kara meczu). Strata bramki automatycznie kończy karę. Bez względu na to, ilu zawodników z danej drużyny ma karę, na lodzie musi zostać trzech hokeistów z pola. Rzut karny, pojedynek sam na sam zawodnika z pola z bramkarzem, dyktowany jest za: umyślne poruszenie bramki, zahaczanie od tyłu i spowodowanie upadku zawodnika wychodzącego na czystą pozycję strzelecką, zagranie ręką w polu bramkowym krążka leżącego na lodzie.
SPRZĘT
Łyżwy składają się z płozy wykonanej ze znakomitej, twardej stali, 2 lub 3 „kominków” z lekkiego i twardego tworzywa sztucznego oraz wygodnego, skórzanego, sznurowanego, usztywnionego buta, mającego specjalne zabezpieczenia na kostki i ścięgno Achillesa. Kije hokejowe są wykonane z drewna i mogą być długie do 163 cm. Szerokość rękojeści nie może przekraczać 3, a jej grubość 2,5 cm. Sama łopatka nie może być dłuższa niż 32 cm. Zawodnicy dodatkowo owijają ją taśmą w celu lepszej kontroli nad krążkiem. Krążek jest wykonany z twardej wulkanizowanej czarnej gumy. Jego wymiary to: średnica 7,62 cm, grubość 2,54 cm, waga 156-170 g.
STRÓJ
Wszystkich graczy obowiązują kaski ochronne, a juniorów dodatkowo osłony na twarz. Barki, ramiona, łokcie i klatkę piersiową chronią tzw. bodiczki, a nogi i kolana – nagolenniki. Spodnie są wyłożone wewnątrz specjalną pianką oraz twardymi wkładkami z tworzywa. Rękawice są pokryte od zewnątrz grubą i twardą gąbką. W sposób szczególny zabezpieczony jest bramkarz. Na nogi zakłada on tzw. parkany, wypełnione gąbką i specjalną pianką, obciągnięte skórą, których szerokość nie może przekroczyć 30 cm.
Jego łyżwy pokryte są grubszym materiałem ochronnym, a „kominki” obniżone. Jego kij jest szerszy (łopatka do 39 cm) i dłuższy (do 71 cm). Ręka władająca kijem zabezpieczona jest odbijaczką (prostokąt 42 na 21 cm), a na drugiej znajduje się łapaczka, czyli skórzana rękawica (do 42 cm) ze specjalnym koszykiem. Wszyscy bramkarze zobowiązani są do noszenia kasków z kratownicą, a niektórzy mają również pod brodą ochraniacze na krtań i szyję, w postaci prostokątnej tabliczki z twardego tworzywa.
Hokej na trawie - Rodzinne dynastie
Bardziej znany i popularny jest hokej na lodzie, ale o wiele starszy jest hokej na trawie Z piłką i laską, a zatem podstawowymi rekwizytami w tej dyscyplinie, próbowano sobie radzić już od ponad 5000 lat.
Ślady tej gry znaleziono w starożytnych Chinach, Japonii, Persji, Indiach, Egipcie, Grecji i Rzymie oraz w średniowiecznej Afryce; była znana na Wyspach Brytyjskich i we Francji.
Obecną postać nadano jej w 1875 roku w Anglii. Wówczas ujednolicono przepisy, m.in. określając liczbę zawodników i wymiary boiska. Zasięg dyscypliny poszerzał się wraz z postępami armii Imperium Brytyjskiego. To od żołnierzy nauczyli się grać m.in. Hindusi, którzy stali się w następnych latach potęgą sportową. Na igrzyskach olimpijskich hokej na trawie debiutował w 1908 roku (panowie) i w... 1980 (panie). Biało-czerwoni do tych turniejów dostali się sześciokrotnie – panowie 1952 w Helsinkach, 1960 w Rzymie, 1972 w Monachium, 1980 w Moskwie, gdzie uzyskali swój najlepszy wynik, zajmując czwartą pozycję), panie (1980). W mistrzostwach świata dwukrotnie biało-czerwoni plasowali się na ósmych miejscach.
Do Polski ta gra dotarła w okresie zaborów, trzema drogami – z Czech, Anglii i Niemiec. Pierwszy mecz odbył się już w 1907 roku we Lwowie. W 1926 roku powstał polski związek. Dwukrotnie Międzynarodowa Federacja Hokeja na Trawie go nagradzała: w 1967 r. Pucharem Leauteya i w 1988 r. specjalną nagrodą za zasługi w organizacji i popularyzacji tej dyscypliny.
Pierwszego mistrza Polski – Klub Hokeistów Siemianowice Śląskie – wyłoniono w 1927 roku. Obecnie w męskich rozgrywkach ligowych dominują drużyny wielkopolskie. Ostatnim mistrzem Polski spoza tego regionu był w 1990 roku Pomorzanin Toruń. W kobiecych rozgrywkach mocny jest Wrocław. Co ciekawe, ta dyscyplina rozwija się w gronie rodzin, które tworzą całe hokejowe dynastie. Tak było m.in. z rodami: Paczkowskich, Adamskich, Wybieralskich czy Grotowskich.
Rozwój hokeja na trawie w naszym kraju utrudniło wprowadzenie na przełomie lat 70. i 80. XX wieku boisk o sztucznej nawierzchni. Na przykład Pocztowiec Poznań na taki obiekt przy ul. Przystań, niedaleko mostu Rocha czekał 14 lat! Był jedynym mistrzem Polski w grach zespołowych bez własnej bazy.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Mecz toczy się między dwiema drużynami po 11 zawodników (plus pięciu rezerwowych). Zmian można dokonywać w każdym momencie z wyjątkiem czasu od przyznania do zakończenia karnego rzutu rożnego. W tym czasie dozwolona jest tylko zmiana kontuzjowanego lub zawieszonego bramkarza. Gra się dwa razy po 35 minut z 10-minutową przerwą. Boisko jest zbliżone rozmiarem do piłkarskiego (91,4 x 55 metrów).
Celem gry jest trafienie do bramki o wymiarach: wysokość 2,14 m, szerokość 3,66 m, czyli nieco większej od bramki w piłce ręcznej (2,13 x 3,6). Na boisku poza liniami końcowymi, bramkowymi i bocznymi wyznacza się półkole, czyli obszar ograniczony poprzez połączenie dwóch ćwiartek koła i linii łączących je po każdej stronie boiska naprzeciw środka linii końcowej oraz obszar 23 metrów.
Gdy piłka przekroczy linię końcową i nie została zdobyta bramka to: jeśli zagrana została przez napastnika, gra jest wznawiana w obszarze do 15 m od linii końcowej na wysokości miejsca, w którym przekroczyła linię; jeśli zagrana została nieumyślnie przez obrońcę lub odbita przez bramkarza, gra jest wznawiana w punkcie 5 m od rogu boiska bliższego miejscu, w którym piłka przekroczyła linię; jeśli zagrana umyślnie przez obrońcę, gra jest wznawiana karnym rzutem rożnym.
By utrudnić zdobywanie bramek, pojawił się przepis, że gola zdobyć można wyłącznie strzałem lub pchnięciem z pola karnego (w hokeju zwanego strzałowym) o promieniu około 14 metrów. Gracz może dotknąć piłki tylko płaską stroną laski lub jej krawędzią. Nie jest dozwolone dotknięcie piłki jakąkolwiek częścią ciała. Tylko bramkarz może blokować ją kijem, rękami, nogami i innymi częściami ciała.
Nie wolno unosić laski ponad głowami innych zawodników, dotykać, chwytać innych zawodników, ich lasek lub strojów. Bramkarze nie mogą brać udziału w grze poza własną połową boiska. Rzut wolny jest przyznany przeciwnej drużynie za przewinienie zawodnika pomiędzy obszarami 23 metrów. Karny rzut rożny (piłka umieszczana na linii końcowej wewnątrz półkola co najmniej 10 metrów od słupka bramki) jest dyktowany za przewinienie obrońcy w półkolu w sytuacji niezagrażającej stratą bramki, a rzut karny przyznawany jest za przewinienie obrońcy we własnym półkolu strzałowym, które zapobiegło prawdopodobnemu zdobyciu bramki, za umyślny faul obrońcy we własnym półkolu oraz uporczywe przekraczanie linii końcowej przez obrońców w trakcie wykonywania karnego strzału rożnego. Kary osobiste dla zawodników: ustna uwaga, zielona kartka, żółta kartka i wykluczenie na pięć minut, usunięcie z boiska po czerwonej kartce.
Halowa odmiana hokeja, to drużyny 6-osobowe na boisku o wymiarach takich jak do piłki ręcznej, ogrodzone 10-centymetrowymi bandami.
SPRZĘT
Gra się za pomocą drewnianej laski okrągłej o średnicy ok. 2,3 cm i wadze ok. 160 g. Ma ona tradycyjny kształt z rączką i zaokrąglonej fajki, która jest płaska z lewej strony. Laska musi być gładka, nie może mieć żadnych szorstkich ani ostrych części, łącznie z dodatkowym użytym okryciem, musi przechodzić przez pierścień o średnicy 51 mm. Piłka jest twarda, biała (lub w kolorze uzgodnionym) i okrągła.
STRÓJ
Zawodnicy jednej drużyny muszą nosić jednakowe stroje. Nie można ubierać niczego, co stwarzałoby zagrożenie dla innych zawodników. Gracze z pola mogą nosić dla ochrony rękawiczki, ale tylko takie, które nie powiększają rozmiaru ich rąk. Zaleca się ochraniacze goleni, kostek i szczęki. Bramkarze muszą nosić na ochraniaczu klatki piersiowej koszulkę innego koloru niż stroje obu drużyn. Kask ochronny jest obowiązkowy dla bramkarza, z wyjątkiem wykonywania przez niego rzutu karnego. Rekomendowany jest hełm zapewniający pełną ochronę twarzy i okrywający całą głowę oraz mający ochraniacz krtani. Bramkarz powinien także włożyć ochraniacze na ramiona, łokcie, przedramiona, ręce i uda oraz parkany i wykopy. Strój oraz sprzęt ochronny znacznie powiększający naturalną wielkość ciała bramkarza lub obszar ochronny nie jest dozwolony.
Koszykówka - Zaczęło się od zimowej nudy...
W XVI wieku w Meksyku rzucano okrągłą gumą przez kamienny pierścień. Czy wiedział o tym James Naismith? Być może...
Kanadyjczyk, pracujący w Springfield, w amerykańskim stanie Massachusetts, nie ukrywał, że zasady nowej gry opracował na podstawie różnych dyscyplin znanych wcześniej. Koszykówka była jego odpowiedzią na konkurs rozpisany w 1891 roku przez radę pedagogiczną miejscowego YMCA Sport College.
Chcieli oni gry, która w okresie zimowym byłaby atrakcyjna dla młodzieży, a głównie dla lekkoatletów i rugbistów, która nie pozwoliłaby im się nudzić. 30-letni wówczas ojciec koszykówki na balkonach sali gimnastycznej, około trzech metrów nad ziemią, zawiesił kosze, a w sprzęt sportowy zamieniły się.. skrzynki na brzoskwinie lub jak podają inne źródła – kosze wiklinowe. Do tego dodał, jak na duchownego prezbiteriańskiego przystało, trzynaście zasad moralnych.
Naismith zaproponował m.in. grę na ograniczonym polu, pozbawioną przemocy, wyrabiającą szybkość i zręczność, mającą niezbyt wysoki od ziemi cel, ale na tyle wysoko, aby nikt nie mógł go dotknąć ręką, w której okrągłą piłkę będzie się podawać rękoma...
Pierwszy oficjalny mecz został rozegrany 21 grudnia 1891 roku. Rywalizowały dwie 9-osobowe drużyny studentów School of Christian Workers. 15 stycznia następnego roku te zasady ukazały się w piśmie YMCA „The Triangle”. Nazwę – basketball – przyjęto od Franka Mahana. 22 marca 1893 roku w Smith College Northamton (Massachusetts) odbył się pierwszy mecz koszykówki kobiet, ale mogły go oglądać tylko panie, mimo że wdzięki zawodniczek skrzętnie skrywały... długie spódnice.
27 grudnia 1893 roku w Paryżu został rozegrany pierwszy mecz koszykówki na kontynencie europejskim. Gdy publiczność zaczęła masowo napływać do hal, trzeba było wprowadzić jedną innowację. Aby kibice nie zasłaniali... kosza rękoma, wprowadzono tablice zabezpieczające piłkę przed publiką. By zapobiec brutalności w grze, wprowadzono zaś tzw. rzuty osobiste określane obecnie rzutami wolnymi, zredukowano też wartości punktowe – po rzutach z gry 3 na 2, a osobistych z 2 na 1.
Na igrzyskach w 1904 roku koszykówka była dyscypliną pokazową. Do oficjalnego programu olimpijskiego mężczyzn przyjęto w 1936 (Polacy w tym turnieju byli na czwartym miejscu), a kobiety dopiero w 1976 roku. Międzynarodowa federacja (FIBA) powstała w 1932 roku w Genewie. 18 lat później doszło w Buenos Aires do pierwszych mistrzostw świata koszykarzy, a w 1953 roku w Santiago de Chile – koszykarek. Obecnie FIBA zrzesza około 200 federacji narodowych.
Do Polski koszykówka dotarła na początku XX wieku. Materiały poglądowe do tej gry przywiozła z Wielkiej Brytanii Maria Germanówna z Lwowskiego Towarzystwa Zabaw Ruchowych. Pierwszy mecz, co ciekawe z udziałem kobiet, odbył się zapewne w 1909 roku. Grano na trawiastym boisku i przy użyciu koszy, które nie miały jeszcze tablic. W 1928 roku powstał Polski Związek Gier Sportowych, a premierowe mistrzostwa kraju odbyły się w roku 1928 (mężczyźni) i 1929 (kobiety).
Jeszcze przed wojną biało-czerwoni, zarówno w męskiej, jak i żeńskiej rywalizacji, zdążyli zdobyć brązowe medale na mistrzostwach Europy. Od 1957 roku polską koszykówką kieruje PZKosz. Największym sukcesem męskiego basketu był tytuł wicemistrzów Europy, wywalczony w 1963 roku we Wrocławiu, oraz brązowe medale w tej rangi imprezach z 1965 i 1967 roku. W sezonie 2007 cieszyliśmy się, że biało-czerwonym w ogóle udało się zakwalifikować do turnieju finałowego kontynentalnego championatu, bo w takim towarzystwie nie było nas równe 10 lat.
Lepiej wiedzie się zespołom ligowym, ale one swoją siłę budują głównie na obcokrajowcach. Prokom Trefl dwukrotnie kwalifikował się do TOP 16 Euroligi, a Asseco Prokom Gdynia w 2010 roku jako pierwszy zespół awansowało do TOP 8 Euroligi. Panie czterokrotnie stały na kontynentalnym podium. Największy sukces odniósł trener Tomasz Herkt, który w 1999 roku w Katowicach doprowadził biało-czerwone do tytułu mistrzyń Europy. W 1980 i 1981 roku nasza reprezentacja zajmowała drugie, a w 1968 roku trzecie miejsce w kontynentalnym championacie. Juniorki przywiozły w 1993 roku brąz z mistrzostw świata, a w 1975 i 1977 roku były wicemistrzyniami Europy. Ponadto brąz zdobyły w 1999 roku w Cetniewie. W 2011 roku rewelacją mistrzostw świata do lat 17 okazali się polscy koszykarze. Ekipa Jerzego Szambelana podczas turnieju w Niemczech dopiero w finale uległa Amerykanom. W klubowym baskecie koszykarki Lotosu VBW Clima Gdynia dwukrotnie zostały wicemistrzyniami Europy, a raz zajęły drugie miejsce w Pucharze Świata.
Cezary Trybański jako pierwszy Polak podpisał kontrakt z NBA, najbardziej znaną na świecie zawodową ligą koszykarską, do której w 1995 roku Amerykanie dopuścili też zespoły z Kanady. W finale tych rozgrywek w 2009 roku z drużyną Orlando Magic wystąpił Marcin Gortat. Natomiast w finale żeńskiego odpowiednika NBA, lidze WNBA występowała Małgorzata Dydek, z Connecticut Sun w 2005 roku. Najlepsza polska koszykarka zmarła nagle w 2011 roku w Australii, gdzie mieszkała po zakończeniu kariery. Na jej cześć w Gdyni, gdzie występowała przez wiele lat, nikt nie ubierze koszulki z numerem 12. Została ona zastrzeżona i umieszczona pod kopułą gdyńskiej hali. Tak na świecie honoruje się największe gwiazdy.
W Polsce próbujemy podnieść popularyzację dyscypliny poprzez organizację ważnych turniejów. W ubiegłym roku odbyły się w siedmiu polskich miastach finały mistrzostw Europy seniorów, które niestety nie przyniosły sukcesu polskiej reprezentacji (skończyła start na drugiej rundzie, miejsca 9-12), a Gdynia dwukrotnie organizowała mecz Gwiazd Euroligi kobiet (2010-11), a w 2011 roku odbyły się w naszym kraju mistrzostwa Europy seniorek w koszykówce. .
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Boisko do gry według przepisów FIBA, czyli europejskiej federacji, które obowiązują od 1 października, ma wymiary 28 metrów długości i 15 metrów szerokości od wewnętrznych krawędzi linii ograniczających boisko. Jest zalecane, aby było usytuowane na twardej nawierzchni, wolnej od przeszkód. Może to być nawierzchnia: kortowa, asfaltowa, ziemna lub drewniana, umożliwiająca kozłowanie piłki. Wszystkie linie mają być w białym kolorze o szerokości pięciu centymetrów. Wokół boiska z każdej strony ma być co najmniej 2 metry wolnej przestrzeni. Na środku wyznacza się koło o promieniu 1.80 m. Jeżeli wnętrze koła jest pomalowane, to jego kolor musi być taki sam, jak kolor obszarów ograniczonych. Wyznacza się też linię środkową jako równoległą do linii końcowych pomiędzy środkowymi punktami linii bocznych i przedłużoną o piętnaście centymetrów za każdą linię boczną.
Linie rzutów wolnych wytyczone są równolegle do każdej linii końcowej. Ich dalsza krawędź jest oddalona od wewnętrznej krawędzi linii końcowej o pięć metrów i osiemdziesiąt centymetrów (5.80), a długość wynosi trzy metry i sześćdziesiąt centymetrów (3.60). Obszary ograniczone stanowią prostokąty wyznaczone na podłożu boiska liniami końcowymi, liniami rzutów wolnych oraz liniami zaczynającymi się na liniach końcowych, z zewnętrznymi krawędziami w odległości dwóch metrów czterdziestu pięciu centymetrów (2.45) od punktów środkowych linii końcowych i kończącymi się na zewnętrznych krawędziach linii rzutów wolnych. Linie te, wyłączając linię końcową są częścią obszaru ograniczonego. Obszary ograniczone muszą być pomalowane wewnątrz. Ponadto wyznacza się półkola, które mają promień 1.80 m, mierzony do zewnętrznej krawędzi linii obwodu, a ich środki pokrywają się z punktami środkowymi linii rzutów wolnych.
Na liniach końcowych, pod kątem prostym do podłoża, zamocowane są tablice o wymiarach 120x180 cm. Tablice powinny być z twardego drewna lub przezroczystego tworzywa, pomalowane na biało. Dolne krawędzie tablic powinny znajdować się na wysokości 2,75 m od podłoża, urządzenia podtrzymujące tablice co najmniej 40 cm od linii końcowej w głąb, a środek tablicy w odległości 120 cm od linii końcowej nad boiskiem. Na środku tablicy, na wysokości 3,05 m od podłoża, zamocowane są obręcze (średnica wewnętrzna 45 cm). Grają drużyny pięcioosobowe. Celem gry jest zdobycie jak największej liczby punktów. Najwięcej, gdyż 3 punkty zdobywa się za oddanie rzut zza linii 6.75 m od kosza przeciwnika. Każdy inny rzut z gry nagradzany jest 2 punktami, a celny rzut wolny to 1 punkt.
W ciągu 5 sekund od gwizdka sędziego należy wprowadzić piłkę do gry, drużyna ma 24 sekundy na przeprowadzenie akcji oraz 8 sekund na wyjście z własnej połowy, nie wolno zawodnikowi pozostawać ponad 3 sekundy w „polu 3 sekund”. Mecz składa się z czterech kwart po dziesięć minut każda. Przerwy dwuminutowe mają miejsce pomiędzy kwartą pierwszą i drugą oraz trzecią i czwartą, i dogrywką. W połowie gry jest kwadrans wolnego. Jeśli po 40 minutach wynik jest nierozstrzygnięty, zarządza się dogrywkę. Gra się tyle pięciominutówek, aż wyłoni się zwycięzcę.
Piłkę można rzucać w dowolnym kierunku jedną lub dwiema rękami. Nie wolno z nią biec. Zabroniona jest walka barkiem, popychanie, trzymanie, uderzanie, utrudnianie poruszania czy spychanie przeciwnika. Naruszenie tego przepisu traktowane jest jako faul. Po piątym faulu zawodnik opuszcza boisko, a po czwartym drużyny w kwarcie są rzuty wolne.
Drużyna składa się z 12 zawodników, z czego pięciu znajduje się na boisku. Nie ma limitu zmian. Od 1 października 2003 zwiększono liczbę czasów na żądanie trenera z czterech do pięciu oraz zniesiono obowiązek brania czasu w każdej kwarcie. W pierwszych 20 minutach trener może poprosić o dwie, a w drugich o trzy przerwy.
SPRZĘT
Piłka powinna być kulista, o obwodzie 75-78 cm i ciężarze 600-650 g. Dla dzieci do lat 12, w tzw. minikoszykówce piłki są mniejsze i lżejsze (obwód 68-73 cm, ciężar 450-500 g). Rzuca się nimi do niżej zamocowanych tablic (2,35 m od podłoża) i koszy (2,60 m), a linie rzutów wolnych są w odległości 4 metrów od tablic.
Kręgle (bowling) - Klasyczne czy bowling?
Któż nie widział animowanej kreskówki Między nami jaskiniowcami, a w niej Freda Flinstona na kręgielni. I choć bajki nie muszą mieć nic wspólnego z historią, to tutaj scenarzyści nic nie przesadzili. Historycy przypuszczają, że jaskiniowcy rzucali kamieniami w inne kamienie. Dlatego kręgle uchodzą za jedną z najstarszych gier ruchowych na świecie!
Dowody na istnienie tej dyscypliny znaleziono w egipskich grobowcach. Kręgle i kule w nich umieszczone były z kamienia. Istnieje teoria, że początkowo rzucano w celach obronnych, a potem dopiero ustalono sobie cel, czyli kręgle. Za czasów Juliusza Cezara, ok. 50 roku p.n.e. ludzie zamieszkujący alpejskie regiony Italii uprawiali grę uważaną za prekursora również bocce. W IV wieku na terenach obecnych Niemiec kręgle stały się częścią ceremonii religijnych. Jednak w wielu państwach średniowiecznych tępiono ją, a nawet oficjalnie zakazywano. Władcom nie podobało się to, że odciąga ludzi od pracy oraz że rozwija się przy niej... hazard.
Charakter sportowy kręglom nadano na przełomie XIX i XX wieku. W pewnym stopniu przyczyniła się do tego rywalizacja dwóch odmian: kręgli klasycznych oraz bowlingu. Ten ostatni wymyślili Amerykanie, którym istnienie kręgli uświadomili holenderscy osadnicy. Praktyczny naród dołożył ponoć jeden dodatkowy kręgiel, aby obejść zakaz obowiązujący w stanie Connecticut dla gry klasycznej, czyli w dziewięć kręgli. Do Polski, tak jak do większości krajów europejskich, najwcześniej dotarła ta pierwsza forma. Ogólnokrajowy związek zarejestrowano już w 1924 roku. Bowling to już historia ostatnich lat, gdy zaczęły powstawać nowoczesne kręgielnie.
W obu formułach gry chodzi o to samo, czyli strącenie wszystkich kręgli. Główne różnice dotyczą: liczby kręgli, budowy torów, kul, kręgli oraz zasad liczenia punktów. Każdy z torów kręglarskich wymaga innej techniki gry. Na świecie ta dyscyplina funkcjonuje pod wieloma nazwami – skittles, kegling, dziewięć słupków, quilles... Profesjonalnie obie odmiany uprawia ponad 10 milionów zawodników i zawodniczek na świecie, natomiast rzesze amatorów przekraczają 100 milionów! Gra stała się tym bardziej popularna, gdy na kręgielnie weszła automatyka. Pierwszy automat do ustawiania kręgli zbudował w przydomowym warsztacie Fred Schmidt.
KRĘGLE KLASYCZNE
Rzuca się w dziewięć kręgli kulą bez otworów trzymaną w całej dłoni. Rozgrywka toczy się na torach asfaltowych, parkietowych i nożycowych. Długość rozbiegu wynosi 6,5 metra. Jest tzw. deska nasadzenia, z której wyrzuca się kulę (długość 5,5, szerokość 0,35 m). Natomiast na poszczególnych torach różna jest długość bieżni i szerokość toru oraz ukształtowanie nawierzchni. Długość bieżni to w zależności od toru od 18 do 23,5 metra, a szerokość od 35 do 125 cm. Tor asfaltowy jest idealnie prosty, a tory parkietowe i nożycowe stopniowo wznoszą się, by przy polu kręgli osiągnąć 10 centymetrów przewyższenia w stosunku do początku bieżni. Są też wklęśnięcia około 3,4 mm w osi symetrii toru (nożycowy) do nawet 4,5 mm (parkietowy). Dlatego tutaj kula po bieżni porusza się nie po linii prostej, ale łukiem.
Na każdym z torów dziewięć kręgli ustawionych jest na tzw. szachownicy w specjalnych gniazdach, a prześwit między nimi wynosi 15 cm. Kula ma średnicę 16 cm, a zatem nie zachodzi obawa, że przejdzie między nimi. Kręgle ustawiane są na polu w kształcie kwadratu, którego przekątna pokrywa się z osią symetrii toru. Używa się kręgli z tak umieszczonym środkiem ciężkości, że kula uderza poniżej niego. Przy zbyt silnym i nieprecyzyjnym uderzeniu kręgle mogą być wybijane w górę.
Kręgle w podstawie mają wydrążony otwór, w którym znajduje się metalowa tuleja ze stalową kulką wypychaną za pomocą sprężyny. Spód kręgli pokryty jest stalową płytką. Ponadto poszczególne kręgle w kręgielniach o ręcznym ustawianiu, w zależności od toru, są oznaczane paskami na szyjce o różnej szerokości, które warunkują ich miejsce ustawienia na szachownicy. Wymiary kręgli to: wysokość 400 mm, grubość 100 mm, ciężar od 1,75 do 1,85 kg.
Kule mają różne wymiary w zależności od torów – średnica 160 mm, ciężar 2,85 kg (asfaltowe), średnica 165 mm, ciężar 3,05-3,15 kg (parkietowe i nożycowe). Normy międzynarodowe przewidują rozgrywki 100 rzutów dla kobiet oraz 200 dla mężczyzn. Gra się solo, w parach lub w sześcioosobowych drużynach. Na każde 50 rzutów jest 20 minut. Za każdy strącony kręgiel przyznawany jest jeden punkt.
Jest tutaj dziesięć kręgli, a kula ma trzy otwory na palce (dwa środkowe oraz kciuk). Palce powinny wchodzić w otwory do drugiej kostki, natomiast kciuk powinien schować się cały. Pozostałe dwa palce umieszczamy wygodnie na kuli, tak aby dłoń przylegała luźno do jej powierzchni. Jeżeli otwory są dobrze dopasowane, gracz może rzucić stosunkowo ciężką kulą bez konieczności jej ściskania. Kręgielnie są zautomatyzowane, a komputer liczy za zawodników punkty. A jest co liczyć, bo w jednej grze można uzyskać nawet 300 punktów.
Gra składa się z 10 rund. Podczas jednej rundy można wykonać maksymalnie dwa rzuty kulą. Gdy strąci się wszystkie za pierwszym razem, jest „strike”, który ma wartość 10 oraz dodatkowo łączną liczbę punktów zdobytych podczas dwóch następnych rzutów. Jeśli nie wszystkie kręgle zostaną strącone za pierwszym razem, gracz ponawia rzut. Jeśli w nim strąci wszystkie kręgle, ma tzw. spare, czyli 10 punktów plus liczba punktów równa liczbie kręgli strąconych w następnym rzucie. Jeśli nie, to dostaje tyle punktów, ile zbił kręgli. Jest to tzw. open frame – gracz otrzymuje tzw. open game, czyli tylko tyle punktów, ile strącił kręgli.
STRÓJ
Gra się w specjalnym obuwiu z podeszwą wykonaną z tworzywa, które pozwala na zrobienie odpowiedniego poślizgu przed rzutem. Kula jest wykonana z mas plastycznych, najczęściej z nowotekstu i leucoritu. Uderza w środek ciężkości kręgla. Kręgle mają wysokość 381 mm, grubość 121 mm, ciężar od 1,36 do 1,53 kg. Kręgle ustawia się w trójkąt z wierzchołkiem skierowanym w stronę rzutu. Kula ma średnicę 218 mm i waży do 7,255 kg. Zawodowcy używają własnych kul.
Długość rozbiegu waha się od 3,66 do 4,88 m, długość bieżni, czyli od linii wyrzutu do pierwszego kręgla, wynosi 18,283 m, a jego szerokość 106 cm.
Krykiet - Najszlachetniejszy ze sportów...
To jedna z najstarszych gier zespołowych świata mająca obecnie zarówno charakter masowej dyscypliny sportowej, jak i zamkniętych klubów tylko dla elit.
W Polsce znany nielicznym hobbystom oraz biografom... „kata” polskiej reprezentacji w latach osiemdziesiątych i dziewięć dziesiątych, Garry’ego Linekera, który dla futbolu – na nieszczęście biało-czerwonych – zdradził krykiet.
Chyba szkoda, że nasza wiedza jest tak znikoma, bo brytyjski tygodnik „The Economist” ocenił, iż z angielska criket to najszlachetniejszy ze wszystkich sportów! Można się z tym sądem zgodzić lub nie, ale na pewno warto poznać grę, która dla wielu jest takim fenomenem.
Krykiet został prawdopodobnie wymyślony przez pasterzy na przełomie I i II tysiąclecia. Za piłkę służył początkowo kamień, za pałkę kij lub drąg, a za bramkę pień drzewa.
W XIII wieku w hrabstwie Kent Anglicy grali w „creag”. W 1598 roku o krykiecie donosił burmistrz Guildfordu, a w 1646 roku doszło do pierwszego w historii meczu w miejscowości Coxheath. W XVII wieku do powiększenia popularności krykieta przyczynił się Fryderyk, książę Walii. Wówczas zaczęto organizować mistrzostwa Anglii. Jednolite przepisy przedstawiono w 1744 roku.
W połowie XIX wieku na wyspach liczyły się tylko dwie sportowe rozgrywki: krykiet i wyścigi konne. Ta gra była coraz chętniej uprawiana też w całym Imperium Brytyjskim. Dlatego do pierwszego międzypaństwowego meczu przeciwko Anglii stanęła Australia. W 1877 roku po... czterodniowych zmaganiach wygrali gospodarze. W 1900 roku krykiet wszedł nawet do programu olimpijskiego.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Czas trwania meczu zależy od rangi zawodów. Pojedynki międzynarodowe obecnie trwają pięć dni, maksymalnie 30 godzin! Najdłuższy zaś mecz w historii liczył 10 dni i skończył się remisem! W grach wielodniowych każda z drużyn podchodzi do punktowania i bronienia dwukrotnie, w jednodniowych – liczba rzucanych przez miotaczy piłek jest ograniczona maksymalnie do 50 serii po 6 rzutów, czyli razem 300 rzutów.
Grają dwie 11-osobowe drużyny. W przeciwieństwie do baseballu, gdzie istnieje wąska specjalizacja – tutaj preferowana jest wszechstronność. Każdy gracz musi potrafić chwytać piłkę, rzucać nią i szybko biegać. Dobrze jednak, jeśli 3-4 zawodników jest lepszych w serwowaniu, a 3-4 kolejnych w obronie.
W grze są dwie fazy. W jednej drużyna punktuje, a w drugiej się broni. Punktowanie polega na bieganiu przez dwóch zawodników wzdłuż oznaczonego prostokąta. Zawodnik ma prawo punktować, gdy uderzy piłkę po rzucie miotacza drużyny przeciwnej, a piłka jest w grze, czyli pałkarz uderzy ją i biega wraz ze swoim partnerem wzdłuż prostokąta. Liczba przebiegnięć oznacza liczbę punktów. Wyjątkiem od tej zasady są sytuacje, gdy piłka wyleci nie odbijając się od ziemi, poza linię boiska lub przedtem się odbije. W pierwszym przypadku bez względu na liczbę wykonanych przebiegnięć przyznaje się 6 punktów, a w drugim 4.
Innym wyjątkiem są punkty karne, które przyznają sędziowie za nieprzepisowe zachowanie. Punktowanie kończy się, gdy zostanie wykluczonych dziesięciu zawodników drużyny punktującej. Wykluczenie następuje m.in. gdy: piłka uderzy bądź dotknie bramki zaraz po rzucie, pałkarz dotknie bramki i strąci poprzeczkę, piłka rzucona przez miotacza z drużyny przeciwnej dotknie pałkarza, piłka zostanie złapana przez zawodnika drużyny przeciwnej po odbiciu przez pałkarza, pałkarz przeszkadza w grze zawodnikom drużyny przeciwnej...
Najszybsi miotacze rzucają piłkę z prędkością do 160 km/h. Na linii granicznej poza każdą z bramek ustawione są ekrany. Umożliwiają one obrońcy obserwowanie ramienia zawodnika serwującego.
Przepisy nie określają wymiarów boiska. Mówią jedynie, aby jego obwód był wyraźnie zaznaczony białą linią. Wszystko dlatego, aby można było zagrać niemal na każdym placu, dostosować się do zastanych warunków. Z reguły gra się na podłożu trawiastym. W centralnym punkcie boiska zaznaczony jest prostokąt. Na jego obu końcach w odległości 20,12 m ustawione są bramki, składające się z trzech równej długości palików i dwóch poprzecznych pałeczek. W centralnej strefie zaznaczone są następujące linie: serwowa – na której stoją bramki; równoległa do serwowej – biegnąca w odległości 1,22 m od bramki; powrotna – prostopadła do serwowej, dotykająca jednym końcem równoległej do serwowej i zaznaczona do odległości minimum 1,22 m poza bramką po obu stronach.
SPRZĘT
Zawodnicy używają rakiet z drewna wierzbowego, które mogą mieć różne rozmiary. Zarysowane są tylko granice maksymalne: długość 96,5 cm, szerokość w najszerszym miejscu 10,8 cm. Waga rakiety waha się od 1,08 do 1,36 kg. Piłka jest wykonana z korka oraz wełny i obszyta czerwoną skórą z ciągłym szwem na zewnętrznym obwodzie. Szew jest nieodzowny przy serwie. Piłka ma obwód 22,4-22,9 cm, waży 155,9-163 gramów. Zawodnicy używają ochraniaczy na ręce i nogi oraz rękawic i hełmów.
STRÓJ
Białe spodnie, koszula, buty i swetry z delikatnym motywem barw klubu, hrabstwa lub federacji. Tylko w meczach przy świetle sztucznym dopuszczone są kostiumy kolorowe.
Lekkoatletyka - biegi i chody - Królowa sportu
To jedna z najstarszych dyscyplin opartych na ruchu. Czynności, które teraz wykonują sportowcy w poszczególnych konkurencjach, przed wiekami były zwykłymi, codziennymi potrzebami. Trzeba było chodzić, biegać, skakać przez przeszkody...
Zaletą tej konkurencji jest to, że można uprawiać ją w każdych warunkach. Dlatego stała się podstawą nowożytnego wychowania fizycznego i zyskała miano „królowa sportu”. W tym rozdziale zajmiemy się konkurencjami, które rozgrywa się na bieżni stadionu, czyli biegami i chodami. Znajdują się one również w programie zawodów halowych. Mniejszą wagę odgrywa tu sprzęt, a liczą się przede wszystkim umiejętności, doświadczenie, siła i sprawność mięśni.
W antycznych igrzyskach były już biegi krótkie. W nowożytnych lekkoatletyka znalazła się w programie pierwszej olimpiady. Panie dołączyły do rywalizacji w Amsterdamie w 1928 roku, a ponadto w latach 1922-34 czterokrotnie odbyły się Światowe Igrzyska Kobiet. Obecnie startuje się na bieżniach tartanowych, wcześniej w użyciu było podłoże żużlowe. W Polsce ta dyscyplina pojawiła się w XIX wieku. Duże znaczenie dla jej rozwoju miały Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” oraz krakowski Park dr. Jordana. W 1919 roku powstał Polski Związek Lekkiej Atletyki (PZLA). Międzynarodową lekkoatletyką od 1912 roku zarządza IAAF (International Association of Athletics Federations). W 2014 roku po raz pierwszy w Polsce ma odbyć się impreza rangi mistrzostw świata. W Ergo Arenie ma odbyć się halowy championat.
Biegi krótkie (sprinty)
60 m (hala), 100 m, 200 m, 400 m, sztafety 4x100 m i 4x400 m. W każdej z nich biega się po torach. Jedynie w sztafecie 4x400 m ta zasada dotyczy tylko pierwszych 500 metrów. Czas zatrzymuje przecięcie linii mety piersiami przez zawodnika. Mistrzowie 100-metrówki, która odbywa się po prostej, chlubią się tytułem najszybszego człowieka świata. Do 1887 roku startowano z pozycji stojącej.
Dzisiaj wybiega się z bloków, które w latach 1928/29 wprowadzili amerykańscy trenerzy George Breshnahan i William Tuttle. Natomiast protoplastą tego sposobu startowania był Churles Sherrill, który nogi opierał we wcześniej wykopanych dołkach. W 1938 roku IAAF postanowiła, że żaden rekord nie zostanie uznany bez odczytu siły wiatru. Honoruje się tylko te biegi, w których wiatr w plecy nie przekraczał 2 m/s (ta reguła ma zastosowanie na 100 i 200 metrów oraz w skoku w dal).
W oficjalnych biegach na 200 metrów rywalizacja odbywa się na półokręgu. W 1960 roku nawet Amerykanie zrezygnowali z rozgrywania tego biegu po prostej. Liczy się tutaj poza szybkością technika, bo trzeba zrównoważyć siłę odśrodkową okręgu. Sprintem na wytrzymałość jest 400 metrów, czyli dystans równy jednemu okrążeniu współczesnego stadionu po wewnętrznym torze. Biega się na tzw. długu tlenowym, gdyż przyjmuje się, że człowiek z szybkością bliską maksymalnej przez 30-35 sekund może biec, podczas gdy na pokonanie dystansu 400 m potrzeba ponad 40 sekund. Dlatego mawia się, że zawodnicy muszą nauczyć się znosić ból.
Największe polskie sukcesy na igrzyskach olimpijskich – złote medale: Irena Szewińska (200 m – 1968, 400 m – 1976), Stanisława Walasiewicz (100 m – 1932), sztafeta 4x100 m kobiet (1964), tytuły mistrzów Europy: Irena Szewińska trzykrotnie (100 m i 200 m – 1974, 200 m – 1966), Barbara Sobottowa (200 m – 1958), Wiesław Maniak (100 m – 1966), Stanisław Grędziński (400 m – 1966), sztafeta 4x400 m mężczyzn i 4x100 m kobiet (1966), Jan Werner (400 m – 1969), 4x100 m mężczyzn (1978).
Biegi średnie
od 800 do 1500 metrów. Aby z powodzeniem startować na dwa okrążenia stadionu, trzeba umiejętnie połączyć i szybkość, i wytrzymałość. Początkowo mocno zaczynano, a kończono na ile starczyło sił. Od 1932 roku, gdy Tom Hampson po raz pierwszy zszedł poniżej jednej minuty i 50 sekund, zaczęto biegać tak jak Brytyjczyk, czyli każde okrążenie w podobnym czasie. Aby uniknąć przepychania na starcie, pierwsze 100 metrów biegnie się po torach. Na 1500 m zawodnicy startują z linii wyznaczonej na początku przeciwległej prostej z pozycji stojącej. Tuż po starcie mogą zajmować pozycje na wewnętrznym torze. Ten dystans określa się jako kombinację szybkości, wytrzymałości i taktyki. Reprezentanci Polski doskonale spisali się na mistrzostwach Europy 2010. W biegu na 800 metrów złoty medal zdobył Marcin Lewandowski, a brąz wywalczył Adam Kszczot.
Biegi długie
od 3 kilometrów (konkurencja nieolimpijska) poprzez 3 km z przeszkodami, 5 i 10 km, półmaraton (nieolimpijska), maraton, aż na biegach ulicznych (nawet do 100 km) i przełajowych kończąc. Oficjalne biegi do 10 000 m odbywają się na 400-metrowej bieżni stadionu. Tutaj też znajduje się start i meta maratonu, choć jego trasa wiedzie ulicami. Wszyscy zapewne wiedzą, skąd wzięła się nazwa „maraton”. To na cześć zwycięstwa Greków nad Persami w 490 roku p.n.e oraz biegu posłańca Filipiadesa.
Biegi płotkarskie
Od 60 m (hala) poprzez 100 m (dla kobiet), 110 m (dla mężczyzn) i 400 m. Odbywają się po torach, na krótkich dystansach po prostej. Pojawiły się w Anglii około 1830 roku, a zamiast płotków były drewniane, stabilne barierki o wysokości 106 cm. Płotki, które można było wywracać, weszły do użycia w 1895 roku. Jednak za przewrócenie większej liczby niż trzech następowała dyskwalifikacja. Teraz można to robić bezkarnie.
Panie debiutowały na igrzyskach na 80 metrów, a od 1972 roku biegają na 100 m z 84-centymetrowej wysokości płotkami. Na dystansie czterokrotnie dłuższym muszą pokonać płotki o wysokości 76,2 cm. Panowie na 110 m mają do czynienia z płotkami o wysokości 106,7 cm, a na 400 m z 91,4 cm. Na każdym z dystansów jest po dziewięć płotków, w hali na 60 m pięć.
W 1980 roku Grażyna Rabsztyn ustanowiła rekord świata na 100 m, a dwa lata później Lucyna Langer-Kałek została mistrzynią Europy. Srebro olimpijskie na 80 m zdobyła Teresa Ciepły. Na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Osace polską konkurencją stał się bieg na 400 metrów przez płotki. Brązowe medale zdobyli Marek Plawgo i Anna Jesień.
Chody
Olimpijskie dystanse to 20 km dla kobiet i mężczyzn oraz 50 km dla mężczyzn. Ten ostatni jest jedyną konkurencją lekkoatletyczną, w której nie startują kobiety! Ten blok konkurencji rozsławił w Polsce Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski (1996, 2000, 2004), trzykrotny mistrz świata (1997, 2001, 2003) oraz dwukrotny champion Europy (1998, 2002). Obecnie te tradycje kontynuuje Grzegorz Sudoł, który w 2011 roku w mistrzostwach Europy na 20 km wywalczył srebrny medal. Najważniejszymi zasadami są: prostowanie nogi w kolanie oraz utrzymywanie stałego kontaktu z podłożem, nie można jednocześnie odrywać obu nóg. Niedostosowanie się do tych przepisów grozi dyskwalifikacją.
Lekkoatletyka - skoki - Citius, altius, fortius
W skokach lekkoatletycznych idealnie zawiera się sportowy paradygmat: „Citius, altius, fortius” (szybciej, wyżej, mocniej). Wyróżniamy cztery klasyczne konkurencje w tym bloku. Ich skala trudności jest bardzo zróżnicowana. Najprostszy, bo wyprowadzony z naturalnej techniki, jest skok w dal. Znacznie trudniejsze konkurencje to trójskok i skok wzwyż, a najbardziej skomplikowany ze względu na wiele aspektów technicznych jest skok o tyczce.
Wszystkie skoki rozpoczynają się rozbiegiem, potem jest odbicie, lot i lądowanie. Fazy te wynikają jedna z drugiej i się ze sobą zazębiają.
W oficjalnych konkursach finałowych startuje po dwunastu zawodników bądź zawodniczek, bo panie wywalczyły sobie równouprawnienie we wszystkich tych konkurencjach. W skoku w dal i trójskoku po wykonaniu trzech prób zostaje ósemka najlepszych, która otrzymuje trzy następne skoki. W skoku wzwyż i o tyczce na każdej wysokości przysługują po trzy próby. Można je przenosić. Na przykład po nieudanym skoku na niższej wysokości, dwie lub jedną próbę można przenieść na wyższą. Zawody rozgrywane są na otwartym stadionie oraz w hali.
Skok w dal
Najstarsza z konkurencji skocznościowych. Pojawiła się już na starożytnych igrzyskach w 708 roku p.n.e. jako część pentatlonu. Zawodnik, aby uzyskać lepszy wynik, używał ciężarków zamachowych. Rezultaty Greków były niezłe, gdyż np. w 498 roku p.n.e. Chionis z Lakonii uzyskał... 16,64 m, co było prawdopodobnie pomiarem sumy trzech prób. W starożytnym Rzymie oraz w średniowieczu ćwiczenia z zakresu skoku w dal wchodziły w skład szkolenia wojskowego, a zawody uświetniały rozmaite święta. Nowoczesne reguły przyjęto w XIX wieku. W Anglii i USA w 1860 roku odbicie było wykonywane z deski o szerokości 20 cm (obowiązuje do dziś), a skakano do wypełnionego piaskiem „basenu”.
Do 1920 roku stosowało się technikę trójfazową z nogami uniesionymi pod ciałem, zaraz po odbiciu, następnie wyciągniętymi i znowu pod ciałem podczas lądowania. Potem William De Hart Hubbard i Robert Legendre rozpropagowali fazę biegu również podczas lotu. Pierwszy skok w dal kobiet odbył się w USA w 1895 roku. Obecnie początkujący stosują najczęściej rozbiegi z 14-16, a zaawansowani z 20-21 kroków biegowych.
Rekordzistami świata są Amerykanin Mike Powell (895 cm) i Rosjanka Galina Czistiakowa (752 cm). Największe polskie sukcesy to mistrzostwo olimpijskie (1956) i wicemistrzostwo (1960) Elżbiety Duńskiej- Krzesińskiej oraz jej rekord świata 635 cm. Przed wojną rekordzistką świata była Stanisława Walesiewiczówna (602 cm i 609 cm). Natomiast Irena Szewińska, znana głównie jako doskonała sprinterka, na igrzyskach w Tokio (1964) zdobyła w tej konkurencji srebro. Mistrzynią Europy w 1969 roku została zaś Mirosława Sarna i trzy lata wcześniej... Szewińska, a wicemistrzami kontynentu byli: Duńska-Krzesińska, Zbigniew Iwański i Kazimierz Kropidłowski.
Skok wzwyż
To konkurencja naturalna, polegająca na pokonaniu jak najwyższej wysokości. Po wykonaniu rozbiegu po łuku należy odbić się z jednej nogi i przerzucić ciało nad poprzeczką zawieszoną na stojakach. Największe sukcesy osiągają zawodnicy bardzo dobrze przygotowani pod względem siłowo-szybkościowym, gdyż te cechy motoryczne są kluczowe dla skoczności.
Konkurencję skoku wzwyż wymyślili Celtowie, próbowano skakać w średniowieczu. Pierwsze nowożytne zawody odbyły się w Anglii w 1840 roku, a po ćwierćwieczu ustalono przepisy. Panie rozpoczęły rywalizację od 1895 roku. Na igrzyska przyjęto tę konkurencję w 1928 roku. Trzy lata wcześniej IAAF postanowił, że poprzeczka ma być tak zamocowana, aby jej dotknięcie powodowało zrzutkę.
Początkowo odbijano się z obydwu stóp, potem stosowano technikę pierwszeństwa stopy. Stylu nożycowego użyto w roku 1874, a prekursorem był William Page. W 1912 roku uporano się z barierą dwóch metrów. Sztuki tej dokonał George Horine, stosując odmianę kalifornijską. W roku 1941 zaczęto skakać techniką przerzutową. Innowacja polegała na atakowaniu poprzeczki najpierw głową. Zaproponował ją Lester Steers. W 1968 wszedł tzw. flop. Dick Fosbury pokazał, że można wysoko skoczyć, gdy zaatakuje się poprzeczkę tyłem po szybkim biegu. Najwyżej w historii skoczył Kubańczyk Javier Sotomayor – 245 centymetrów. Rekord kobiecy wynosi 209 cm i należy do Stefki Kostadinowej z Bułgarii.
W Polsce nie brakowało bardzo dobrych skoczków i skoczkiń. Jacek Wszoła był mistrzem (1976) i wicemistrzem olimpijskim (1980), a rekord świata doprowadził do wysokości 235 cm. Artur Partyka był na igrzyskach drugi (1996) i trzeci (1992), a w mistrzostwach świata dwukrotnie wywalczył srebro (1993, 1997) i raz brąz (1995). W 2009 roku zupełnie niespodziewanie z brązowym medalem z mistrzostw świata wrócił zaś Sylwester Bednarek. Wśród pań mieliśmy dwie wicemistrzynie olimpijskie: Jarosławę Jóźwiakowską (1960) i Urszulę Kielan (1980).
Skok o tyczce
Był znany antycznym Grekom, którzy używali tyczek do skoków przez... byki. Celtowie skakali zaś o tyczce na odległość. Do góry zaczęto skakać w XVIII wieku w Niemczech w ramach zawodów... gimnastycznych. Pierwsze zawody tyczkarskie rozegrano w 1850 roku. Wówczas używano ciężkich tyczek z jesionu. W 1889 roku Amerykanie zmienili sposób uchwytu tyczki oraz wprowadzili technikę nóg wzniesionych ku górze, pokonując poprzeczkę twarzą do niej. W 1900 roku użyto bambusowych tyczek, które były standardem przez następne 40 lat. Następnie weszły tyczki aluminiowe i stalowe, ale wręcz rewolucyjne zmiany nadeszły wraz z tyczką z włókna szklanego, wzmocnionego plexą. Stało się to w 1956 roku.
Dziś skacze się na tyczkach elastycznych wykonanych z wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Jest to rura o średnicy ok. 4 cm i długości około 520 cm. Jej właściwościami są: maksymalna masa skoczka wyrażona w funtach oraz tzw. flex, czyli współczynnik ugięcia tyczki pod obciążeniem, zwany twardością. Po rozbiegu tyczkę wbija się do tzw. skrzynki. Jest to metalowe, trapezoidalne zagłębienie, wyznaczające punkt zerowy rozbiegu, gdzie dokonywany jest pomiar wysokości. Tyczkarz ląduje na zeskoku wykonanym z twardej pianki poliestrowej o grubości do 80 cm. Długość i szerokość zeskoku dochodzą do ok. 6 metrów. Wysokość stojaków umożliwia umieszczenie poprzeczki na wysokości powyżej 620 cm. Poprzeczka podobna jest do tej od skoku wzwyż. Jej długość to ok. 450 cm.
Rekordzistami świata są Ukrainiec Siergiej Bubka (614 cm), zwany carem tyczki oraz Rosjanka Jelena Isinbajewa (491 cm). Konkurencja skoku o tyczce kobiet została zarejestrowana w 1911 roku, ale IAAF uznał ją za oficjalną dopiero w 1995 roku. Polska ma w tej konkurencji cztery medale olimpijskie, w tym dwa złote. Dwukrotnie na podium stawał Tadeusz Ślusarski (1976 – I miejsce, 1980 – II miejsce), Władysław Kozakiewicz wygrał pamiętny konkurs w Moskwie (1980), okraszając go rekordem świata (578 cm), a Anna Rogowska przywiozła brąz z igrzysk w 2004 roku. Do niej też należy krajowy rekord (483 cm). Wśród panów najwyżej skoczył Paweł Wojciechowski (591), który w 2011 roku został również sensacyjnym mistrzem świata na otwartym stadionie. W tej rangi imprezie nasze panie największe sukcesy odniosły dwa lata wcześniej. W Berlinie Rogowska została mistrzynią, a Monika Pyrek wicemistrzynią świata! Dla tej drugiej to już trzeci medal z tej rangi imprezy, gdyż w 2005 roku miała srebro, a w 2001 brąz. W 2011 roku niespodziewanie brązowy medal na mistrzostwach Europy zdobył Przemysław Czerwiński.
Trójskok
Trójskok był uprawiany przez Greków. Wówczas polegał na wykonaniu trzech długich skoków. Pod koniec XIX wieku konkurencja polegała na dwóch skokach na jednej nodze i trzecim w dal. Celtowie wprowadzili styl trzech skoków jako kontynuację akcji. Obecną postać nadano konkurencji w XX wieku w Irlandii, USA, Anglii i Australii. W pierwszym z tych krajów popisywano się tą umiejętnością na festynach ludowych. Wówczas wszystkie skoki wykonywano na jednej nodze, a najlepsi lądowali około 15. metra.
Obecnie trójskoczek musi wykonać trzy następujące po sobie skoki. Anglicy mówią skok, krok i zeskok, czyli odbicie z jednej nogi i lądowanie na nogę odbijającą (pierwszy), lądowanie na nogę przeciwną (drugi), lądowanie na piaszczystej skoczni obunóż (trzeci). Dwa pierwsze odbywają się na twardej bieżni. Zasady rozbiegu, odbicia, lądowania i mierzenia są takie same jak w skoku w dal. Zanim zawodnik zostanie dopuszczony do pierwszego startu, musi przejść kilkumiesięczne szkolenie skocznościowe. Istnieje bowiem duże ryzyko kontuzji nóg oraz kręgosłupa.
Pierwszym zawodnikiem, który skoczył 16 metrów, był Japończyk Maoto Tajima, a 17 metrów jako pierwszy przekroczył Józef Szmidt, uzyskując w 1960 roku 17,03 m. Ten rekord przetrwał aż osiem lat. Polak był też dwukrotnym mistrzem olimpijskim (1964, 1968) oraz dwukrotnym mistrzem Europy (1958, 1962). Potem do tych pięknych tradycji nawiązał Zdzisław Hoffmann, który w pierwszych mistrzostwach świata (1983) zdobył złoty medal. Do niego też należy rekord Polski (17,53 m).
Obecnie najdalszymi skokami na świecie legitymują się Jonathan Edwards (18,29 m) i Inessa Krawec (15,50 m). Kobiety, choć zaczęły uprawiać trójskok pod koniec XIX wieku, to pierwsze mistrzowskie medale otrzymały dopiero w 1993 roku.
Lekkoatletyka - rzuty - Atleci stadionów
Przed wiekami rzut oszczepem lub kamieniem nie był rozgrywką czy sportem. Stanowił egzystencjalną potrzebę. Dzięki sprawnej i silnej dłoni miotającej różnymi przedmiotami można było polować, zdobywać pożywienie i łupy. Rzut dyskiem konkurencją lekkoatletyczną uczynili starożytni Grecy, włączając go do programu igrzysk już osiem wieków przed naszą erą.
Obecnie w lekkoatletycznych programach znajdują się także rzut oszczepem, rzut młotem oraz pchnięcie kulą. Wszystkie one zaliczane są do konkurencji technicznych o dużej skali trudności, wynikającej ze złożonego sposobu rzucania, tak w zakresie struktury zewnętrznej, jak i wewnętrznej ruchu.
W mistrzowskich zawodach finał tych konkurencji przeprowadzany jest z udziałem 12 zawodników. Po trzech seriach rzutów zostaje 8 najlepszych, którym przysługują trzy kolejne próby. Wypadnięcie z koła lub rzut poza promień rzutów jest próbą nieważną, „spaloną”.
Pchnięcie kulą
Pierwszą wzmiankę na ten temat można znaleźć u Homera. Żołnierze oblegający Troję urządzali zawody w rzucie skałą. W XVII wieku angielscy żołnierze rzucali zaś kulami armatnimi. Reguły konkurencji zostały ustanowione w 1860 roku. Wówczas kulę pchano z kwadratu o bokach 2,13 metra, czyli siedmiu stóp. Koło pojawiło się w 1906 roku. Zakazano również zginania ręki przy rzucie. Kobiety weszły do rywalizacji w 1917 roku we Francji.
Konkurencja polega na wypchnięciu kuli jednorącz z koła o średnicy 2,135 m. Przed wypchnięciem musi ona mieć kontakt z szyją zawodnika. Kobiety i młodzicy (do 15 lat) pchają kulą 4 kg, juniorzy młodsi (16-17 lat) 6 kg, juniorzy starsi (18-19 lat) i seniorzy używają kuli o wadze 7,26 kg. Po oddaniu rzutu koło trzeba opuścić jego tylną częścią, bo w przeciwnym wypadku rzut będzie spalony. Odległość rzutu mierzy się taśmą przechodzącą przez środek koła i ślad kuli, od wewnętrznej krawędzi progu do najbliższej krawędzi śladu.
Stosowane są dwie podstawowe techniki pchnięcia kulą – z doskoku: zawodnik ustawia się tyłem do kierunku rzutu i wykonuje „doślizg” do progu, skręt biodra i wypchnięcie kuli, którą zaproponował w 1951 roku Parry O'Brien (USA) – oraz obrotowa: zawodnik wykonuje obrót zakończony wypchnięciem kuli. Jako pierwszy użył jej w 1976 roku Aleksander Barysznikow.
Polska dochowała się trzech świetnych kulomiotów. Legendarny już Władysław Komar był mistrzem olimpijskim w Monachium w 1972 roku, a jego sukces w Pekinie w 2008 roku powtórzył Tomasz Majewski. Ponadto, w pierwszych mistrzostwach świata, w 1983 roku w Helsinkach po złoty medal sięgnął Edward Sarul.
Polska dochowała się trzech świetnych kulomiotów. Legendarny już Władysław Komar był mistrzem olimpijskim w Monachium w 1972 roku, a jego sukces w Pekinie w 2008 roku powtórzył Tomasz Majewski. Ponadto w mistrzostwach świata, w 1983 roku w Helsinkach po złoty medal sięgnął Edward Sarul, a w ostatnim sezonie Majewski zdobył srebro i ten wynik powtórzył w mistrzostwach Europy 2010.
Rzut oszczepem
Konkurencja wymaga wysokiego stopnia przygotowania fizycznego i odpowiedniego poziomu rozwoju ogólnej i specjalnej sprawności fizycznej. Do dalekiego rzutu potrzebna jest gibkość, siła i koordynacja ruchowa. Rzut oddaje się po rozbiegu.
Za pierwszego „oszczepnika” zwykło uważać się Herkulesa. Jako konkurencja sportowa była w dwóch formach: rzut na odległość i do celu. Pierwotny oszczep był wykonany z drewna oliwnego, miał długość od 2,30 do 2,40 m, ważył 400 gramów. Można było rzucać zarówno jedną ręką, jak i obiema. W XVIII wieku oszczep stał się symbolem niezależności Finów. W tym też kraju odbył się pierwszy kobiecy konkurs oszczepu (1916). W 1952 roku linia rzutu zmieniła się z prostej na łuk. W 1953 Franklin Bud Held wprowadził drążony oszczep, co zwiększyło zdolność lotu, i spowodowało poziome lądowanie, a rok później zaproponował oszczep metalowy. W 1966 roku Spaniard Felix Erausquin rzucił ponad 100 metrów, używając rotacyjnej techniki. Międzynarodowa federacja zabroniła jej używania, gdyż uznała ją za niebezpieczną. W 1984 roku Uwe Hohn, reprezentant ówczesnej NRD, uzyskał wynik 104 metry i 80 centymetrów. Po tym wyczynie zmieniono środek ciężkości oszczepu, co skróciło rzuty o około 10 metrów. W 1991 roku wprowadzono oszczep z chropowatym falowanym ogonem.
Kobiety i młodzicy (do 15 lat) rzucają oszczepem o długości 220-230 cm i wadze 600 g, juniorzy i seniorzy używają sprzętu o długości 260-270 cm i wadze 800 g. Polska w tej konkurencji zdobyła dwa medale olimpijskie.
W 1936 roku brąz z Berlina przywiozła Maria Kwaśniewska-Maleszewska, a 20 lat później w Melbourne Janusz Sidło zdobył wicemistrzostwo igrzysk. Był też dwukrotnie mistrzem Europy oraz rekordzistą świata (83,66 m).
Rzut dyskiem
Antyczni Grecy używali w tej konkurencji najpierw kamieni, później dysków z brązu o wadze 2-6 kg o średnicy 21-34 cm. W 1896 roku dysk wszedł do nowożytnych igrzysk. Rzuty odbywały się z piedestału o wymiarach od 60 cm do 70 cm. W tym samym czasie Szwedzi rzucali już dyskiem z koła o średnicy 2,5 m. W 1897, w USA, konkurencja była rozgrywana z koła o średnicy siedmiu stóp, zwiększonej w 1908 roku do 2,5 m. Koło jest otoczone siatką ochronną o wysokości 4 m i wylotem z przodu 6 m.
Dysk został standaryzowany w 1907 roku. Obecnie kobiety i młodzicy (do 15 lat) rzucają dyskiem o wadze 1 kg, juniorzy młodsi (16-17 lat) 1,5 kg, a juniorzy starsi (18-19 lat) i seniorzy rzucają dyskiem o wadze 2 kg. Pomiar odległości odbywa się za pomocą taśmy, która przechodzi przez środek koła i ślad dysku.
Z oryginalnej statycznej postawy zawodnika nic dzisiaj nie zostało. Zawodnik staje tyłem do kierunku rzutu, po czym wykonuje obrót, trzymając dysk w wyprostowanej w łokciu ręce. Podczas obrotu i po wykonaniu rzutu nie wolno zawodnikowi nadepnąć lub przekroczyć metalowej obręczy koła. Ten styl zaproponował Clarence Houser (USA) w 1926 roku. Do 1920 roku rzucano jeszcze dwoma rękami. W 1954 roku wprowadzono betonowe koło, by zwiększyć prędkość obrotową zawodnika. Kobiety przyjęto do konkurencji w 1914 roku.
W tej konkurencji Polska zdobyła pierwszy w dziejach igrzysk złoty medal olimpijski. Konkurs w Amsterdamie w 1928 roku wygrała Halina Konopacka (39,62 m). W 1936 roku srebro, a cztery lata wcześniej brąz zdobyła Jadwiga Wajs. Po wojnie Edmund Piątkowski był mistrzem Europy i rekordzistą świata (59,91 m – 1959). Obecnie w światowej czołówce Polskę reprezentuje Piotr Małachowski. Miotacz Śląska Wrocław zarówno w igrzyskach olimpijskich 2008, jak i w mistrzostwach świata 2009 zdobywał srebrne medale, a w 2010 roku został mistrzem Europy.
Rzut młotem
Młot to kula, do której przymocowana jest stalowa linka zakończona uchwytem. Zawodnik wykonuje rzut młotem z koła o średnicy 2,135 m, otoczonego siatką ochronną. Zawodnik staje w kole tyłem do kierunku rzutu, chwyta oburącz uchwyt młota, wykonuje kilka obrotów ponad głową, prostując ramiona w łokciach wykonuje trzy do pięciu obrotów i wyrzuca młot w pole rzutów. Podczas obrotów i po wykonaniu rzutu nie wolno nadepnąć lub przekroczyć metalowej obręczy koła. Kobiety i młodzicy (do 15 lat) rzucają młotem o wadze 4 kg, juniorzy młodsi (16-17 lat) – 6 kg, a juniorzy starsi (18-19 lat) i seniorzy – 7,26 kg.
Konkurencja zrodziła się w czasach antycznych. Wówczas młot był z drewna, a jego wyrzut poprzedzony był... biegiem. W 1887 roku została ustalona obecna waga młota. Użycie wolframu jako materiału na głowice młota zredukowało jego wielkość (minimalna dziś to 110 mm), co przełożyło się też na dłuższe rzuty.
Dla Polski najbardziej radosne były igrzyska olimpijskie w Sydney (w 2000 r.). Wówczas młot mężczyzn wygrał Szymon Ziółkowski, a rzut kobiet Kamila Skolimowska. Ziółkowski był też mistrzem świata (2001).
Kolejnym epokowym wydarzeniem był rok 2009. Na mistrzostwach świata w Berlinie Anita Włodarczyk zdobyła złoty medal oraz ustanowiła rekord świata (77.96). Do czołówki, po latach przerwy wrócił również Ziółkowski, zdobywając w konkursie mężczyzn srebro
Piłka nożna - Jak polityka i medycyna
Wywołuje takie namiętności, jak chyba żadna inna dyscyplina sportowa. Honduras i Salwador ruszyły nawet z jej powodu do działań zbrojnych, wywołując w 1969 roku wojnę futbolową. Piłkarz kolumbijski Andres Escobar w 1994 roku został zastrzelony przez fanatycznego kibica tylko dlatego, że kilkanaście dni wcześniej w finałach mistrzostw świata strzelił samobójczego gola!
W wielu krajach traktowana na równi z religią. W Polsce znają się na niej niemal wszyscy, tak jak na medycynie i polityce. Bo piłka nożna tak naprawdę jest prostą grą. Szczególnie, jeśli posłuchać legendy polskich trenerów. Kazimierz Górski zwykł mawiać, że „można mecz wygrać, przegrać i zremisować, aby wygrać, trzeba strzelić jedną bramkę więcej”, a w ogóle „piłka jest okrągła, a bramki są dwie”.
Nie jest możliwe ustalenie prapoczątków piłkarskich, albowiem jest zbyt wiele tropów. Do pierwszeństwa mogą aspirować... Chińczycy, gdyż dwa tysiące lat temu za czasów dynastii Han kopano czymś na kształt piłki. Ale swój futbol mieli też w starożytności Japończycy, Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Ci ostatni preferowali „harpastum”, połączenie współczesnej piłki nożnej i rugby. To ponoć wojska Juliusza Cezara zawiozły piłkę na Wyspy Brytyjskie.
W Londynie gry uliczne stały się tak popularne i masowe, że w 1314 roku na wniosek kupców król Edward II zakazał gry w mieście. Bez przeszkód za to grano w Ameryce, jeszcze zanim odkrył ją Krzysztof Kolumb, za czasów świetności Azteków, Inków i Majów. Piłki były tam z kauczuku, a bramki imitowała wysoko zawieszona obręcz.
W średniowieczu rozgrywano coroczne mecze w „shrovetide” pomiędzy sąsiednimi wioskami, bez limitu graczy. Rolę piłki spełniał świński pęcherz. Na tym tle wyróżnili się obywatele Chester, gdzie w celu uczczenia zwycięstwa nad najeźdźcami rozegrano mecz... głową martwego wikinga.
Matką współczesnego futbolu jest z pewnością Anglia. Na Wyspach ta dyscyplina weszła do szkolnego programu na początku XIX wieku, ale każdy grał po swojemu. Ujednolicenie przepisów wymusiła chęć rywalizacji. W 1848 r. dwaj piłkarze z Uniwersytetu Cambridge, de Winton i Thring, zwołali naradę, która zaowocowała spójnymi przepisami. W 1855 roku powstał pierwszy klub – Sheffield Football Club. W 1863 roku założono angielską federację piłkarską, a w 1871 pod jej auspicjami wystartowały premierowe na świecie rozgrywki ligowe. Rok później mieliśmy pierwszy mecz międzypaństwowy Anglia – Szkocja, który zakończył się bezbramkowym remisem.
Piłka nożna tak się dynamicznie rozwijała, że została pierwszym sportem zespołowym na igrzyskach olimpijskich. Nieoficjalny turniej odbył się już w 1896 roku. W 1904 roku powstała międzynarodowa federacja (FIFA), w 1930 roku wystartowały pierwsze mistrzostwa świata (odbywają się co cztery lata), a od 1958 roku prowadzone są rozgrywki o europejskie puchary.
Do Polski piłkę przywiózł Henryk Jordan. W 1889 roku władze Krakowa zgodziły się, aby wydzielić tereny sportowe. Regularnie korzystało z nich ponad 30 tysięcy ludzi.
PZPN powstał w 1919 roku, a dwa lata później pierwszym mistrzem kraju została Cracovia. Już w 1938 roku Polska grała w finałach mistrzostw świata, przegrywając po kapitalnym meczu z Brazylią 5:6. Największe sukcesy przyniosły biało-czerwonym starty w 1974 i 1982 roku. Wówczas byli trzecią drużyną świata. Natomiast na igrzyskach olimpijskich Polacy zdobyli złoto (1972) i srebro (1976).
Ciekawostką jest fakt, że do finałów mistrzostw Europy Polakom udało się zakwalifikować po raz pierwszy dopiero w 2008 roku. Nie odnieśli w nich sukcesu, kończąc start po trzech meczach grupowych bez zwycięstwa. Po najwyższe klubowe trofeum – Puchar Europy – udało się sięgnąć trzem naszym rodakom: Zbigniewowi Bońkowi (Juventus Turyn), Józefowi Młynarczykowi (FC Porto) i Jerzemu Dudkowi (FC Liverpool). Młynarczyk zdobył też Puchar Interkontynentalny.
Nowym impulsem służącym poprawie bazy i infrastruktury było przyznanie organizacji Polsce wraz z Ukrainą Euro 2012. Na mistrzostwa Europy wybudowaliśmy nowe stadiony w Gdańsku, Wrocławiu i Warszawie oraz gruntownej modernizacji poddany został obiekt w Poznaniu. Wszystkie mieszczą ponad 40 tysięcy kibiców. zostaną stadiony w Poznaniu, Krakowie i Chorzowie. Ponadto realizowany jest program „Moje Boisko-Orlik 2012”. Do tej pory w jego ramach wybudowano ponad 2200 boisk ze sztuczną nawierzchnią.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Mecz jest rozgrywany na prostokątnym, pokrytym trawą boisku o wymiarach – szerokość 45-90 m, długość 90-120 m. Dla meczów międzypaństwowych FIFA wprowadziła dokładne wymiary boiska 105x68, a jednocześnie zaleciła, aby takie właśnie pola gry obowiązywały na wszystkich nowo budowanych stadionach na świecie. Czas gry to 2x45 minut z przerwą trwającą kwadrans. Jeśli jest to mecz mistrzowski, to możliwa jest dogrywka 2x15 min, a po niej seria rzutów karnych. Drużyny liczą 11 zawodników, w tym bramkarza. W rezerwie pozostaje siedmiu zawodników. Wymienić można w oficjalnych meczach trzech. Raz zmieniony zawodnik nie może wrócić do gry.
Piłkę można uderzać głową, nogą i każdą inną częścią ciała z wyjątkiem rąk. Zakaz ten nie dotyczy bramkarza w obrębie pola karnego po uderzeniu piłki przez zawodnika drużyny przeciwnej. Bramka piłkarska ma wymiary: 7,32 m szerokość i 2,44 m wysokość.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Gra faul karana jest rzutami wolnymi lub karnym (strzelany z 11. metra od bramki), jeśli przewinienie nastąpiło w obrębie „16” drużyny broniącej. Sędzia może ukarać zawodnika żółtą bądź czerwoną kartką. Ta ostatnia skutkuje wykluczeniem z dalszej gry.
Przy rzutach wolnych można ustawić mur, ale w odległości nie mniejszej niż 9,15 m od piłki. Z rzutu wolnego bezpośredniego można strzelać na bramkę, a przy rzucie pośrednim, np. po spalonym, czyli gdy zawodnik w momencie podania jest za linią obrony, nie można bezpośrednio uderzać na bramkę. Spalonego nie ma przy autach, rogach i gdy zawodnik wychodzi do akcji z własnej połowy. Rzut z autu następuje oburącz zza głowy, po tym jak piłka przekroczy linię boczną. Natomiast rzuty rożne wykonuje się z narożnika boiska, gdy drużyna broniąca wybije piłkę poza boisko. Gdy wybije ją drużyna atakująca, gra wznawiana jest z linii bramkowej (5 metrów od linii końcowej).
SPRZĘT
Piłka powinna mieć obwód nie mniejszy niż 68 cm i i nie większy niż 70 cm, waga od 410 do 450 gramów, ciśnienie od 0,6 do 1,1 atmosfery. Jest wykonana ze skóry, bądź tworzyw sztucznych, a wewnątrz skrywa gumowy pęcherz wypełniony powietrzem.
STRÓJ
Ubiór piłkarza (koszulki, spodenki, getry) nie może powodować zagrożenia uszczerbku na zdrowiu u pozostałych graczy. Zabronione jest używanie butów z metalowymi wkrętami w podeszwach, zegarków, biżuterii itp. Podczas meczu nie wolno ściągać koszulki. Pod getry trzeba założyć ochraniacze.
Piłka ręczna - Rodzimy szczypiorniak
Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) podkreśla w swoich oficjalnych dokumentach, że ta dyscyplina należy do... najmłodszych uprawianych za pomocą piłki. Nie wszystkim takie postawienie sprawy odpowiada. Niektórzy wolą, aby o piłce ręcznej mówiono na przykład jako prekursorce piłki... nożnej. Podpierają się przy tym cytatami z Odysei. Homer opisywał, jak starano się rzucić niewielką piłkę jak najwyżej, a następnie ją chwycić. Starożytni Grecy na pewno znali episkyros.
Najstarszy wizerunek ukazujący tę grę znajduje się na posągu z VI w. p.n.e. Piłkę, ułożoną początkowo na kamiennej linii (skyros), podawano wyłącznie za pomocą rąk. Trzeba ją było przenieść poza końcową linię boiska po stronie przeciwnika. Znacznie później, bo w XVI wieku, niejaki Gaurinonius wyróżnił aż siedem rodzajów piłki ręcznej, a grano wówczas wielką skórzaną kulą.
Jednak IHF, szukając własnych korzeni, odwołuje się jedynie do końca XIX wieku. Wówczas niemal równocześnie w kilku państwach Europy zaczęto grać w piłkę rękami. W 1890 roku Konrad Koch, niemiecki nauczyciel z Brunszwiku, zaproponował „raffenbal”. Rok później jego rodak, tyle że z Berlina, Karl Schelentz, napisał przepisy dla drużyn 11-osobowych oraz przedstawił zasady techniczno-taktyczne.
W 1898 roku Holger Nielsen wprowadził do programu wychowania fizycznego w gimnazjum w Ordrup „handboll”. Wyróżnił siedmioosobowe drużyny, na boisku ustawił je między dwiema bramkami. W Czechach w 1905 roku powstała „hazena”. Rywalizowały siedmioosobowe drużyny, które poruszając się po trzystrefowym boisku, miały za zadanie zdobyć bramkę przeciwnika... Nazwa „handball”, obowiązująca do dziś, została przyjęta oficjalnie w 1920 roku. Sześć lat później w Amsterdamie powstała międzynarodowa federacja.
Początek olimpijskiej przygody jest raczej wstydliwy. Piłka ręczna w formie 11-osobowej pojawiła się na igrzyskach olimpijskich jako gra pokazowa w 1936 roku w Berlinie, ponoć na życzenie Adolfa Hitlera. Przez wiele lat funkcjonowały zarówno drużyny 11-, jak i 7-osobowe. Ostateczny kres tej pierwszej formule, która była rozgrywana na... piłkarskich boiskach, położyło przyjęcie „siódemek” do igrzysk olimpijskich. Mężczyźni zadebiutowali na igrzyskach w 1976 roku, a panie cztery lata później.
W Polsce piłkę ręczną często określa się mianem „szczypiorniaka”, a zawodników i zawodniczki „szczypiornistami”
i „szczypiornistkami”. Ma to związek z miejscem, gdzie ta dyscyplina pojawiła się w naszym kraju po raz pierwszy. Niczym squash w Anglii, tak piłka ręczna w Polsce narodziła się w... więzieniu, a ściśle rzecz ujmując w obozie jenieckim. W 1918 roku polscy legioniści przetrzymywani w obozie w Szczypiornie pod Kaliszem zapożyczyli tę grę od... niemieckich strażników. Szybko dotarła do Lwowa, Krakowa, Poznania, Warszawy, Łodzi i na Śląsk.
W 1928 roku powstał krajowy związek, a rok później Polska weszła do IHF. W 1938 roku w mistrzostwach świata biało-czerwoni zajęli siódme miejsce. Dokładnie dwadzieścia lat później byliśmy już piątą siłą globu. Ale na medale przyszło jeszcze poczekać. Już w „siódemkach”, w 1976 roku na igrzyskach olimpijskich w Montrealu polscy szczypiorniści zdobyli brązowe medale. Sukces ten powtórzyli w 1982 roku, zajmując trzecie miejsce w mistrzostwach świata. Powszechnie znani stali się najlepsi zawodnicy tamtych drużyn: Jerzy Klempel, Andrzej Szymczak i Daniel Waszkiewicz. Ten ostatni już jako drugi trener reprezentacji, wraz z innym byłym kolegą z boiska – Bogdanem Wentą, który został pierwszym szkoleniowcem kadry, w 2007 roku doprowadzili Polskę do największego sukcesu – tytułu wicemistrza świata. Na niemieckich parkietach biało-czerwoni dopiero w finale przegrali z gospodarzami.
Nie brakowało również wielkich wyników zespołów klubowych. Piłkarki ręczne Monteksu Lublin zdobyły Puchar Federacji EHF, a męskie drużyny - dwukrotnie Wybrzeże Gdańsk, raz Śląsk Wrocław - awansowały do finału Pucharu Europy. Dwa lata później na mistrzostwach świata Polacy zdobyli brązowy medal. Tym samym zostali pierwszą polską reprezentacją w grach zespołowych, która na dwóch kolejnych imprezach tej rangi stała na podium!
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Oficjalne rozgrywki prowadzone są w hali. Jednak można grać na boiskach asfaltowych, a ostatnio piłka ręczna próbuje zaistnieć w odmianie plażowej. W przepisach zapisano, że drużyny mogą liczyć nie więcej niż 14 zawodników. Jednak od maja 2011 roku IHF zezwoliła, aby była możliwość podniesienia tego limitu do 16 zawodników i taka m.in. regulacja obowiązuje w polskich rozgrywkach krajowych. Jednocześnie na parkiecie występuje siedmiu, w tym bramkarz. W każdej chwili można dokonać zmiany, nie ma w tym względzie żadnego ograniczenia także co do liczby roszad. Często się zdarza, że trenerzy wymieniają zawodników w zależności od tego, czy ich zespół atakuje, czy się broni. Celem gry jest zdobycie większej liczby bramek niż rywale.
Mecz dzieli się na dwie połowy po 30 minut z 10-minutową przerwą. IHF zezwala jednak na wydłużenie przerwy do kwadransa i ta zasada jest stosowana na przykład w polskiej lidze, gdy spotkania są transmitowane przez telewizję. Również możliwe jest odstępstwo od zapisanego w przepisach tylko jednego, 60-sekundowego czasu dla trenera w każdej połowie. Z tego uregulowania skorzystano w polskiej lidze, gdzie trenerzy mają trzeci czas, ale z zastrzeżeniem, że nie mogą ich wszystkich wykorzystać w jednej połowie. Piłka może być rzucana, popychana, łapana, uderzana i zatrzymywana. Można ją dotykać wszystkimi częściami ciała oprócz podudzia i stóp. Z tych ostatnich ograniczeń zwolniony jest tylko bramkarz na swoim polu bramkowym.
Gracz będący w posiadaniu piłki może ją podać, kozłować lub trzymać nie dłużej niż 3 sekundy. Nie można wykonać więcej niż trzech kroków z piłką w ręku. Nie można też wyrywać piłki przeciwnikowi czy wybijać mu jej pięścią. Zakazane jest trzymanie popychanie rywala. Za ostre faule zawodnikowi grozi 2-minutowa kara. Trzy tego typu wykluczenia równają się dyskwalifikacji z dalszej gry. Wcześniej zawodnik może otrzymać żółtą kartkę, czyli upomnienie, która skutkuje jedynie odnotowaniem w protokole. Zwyczajowo takich upomnień drużyna może mieć tylko trzy. Potem powinny być wykluczenia. Za faul przy rzucie lub obronę w tzw. kole, czyli polu bramkowym, dyktowane są rzuty karne. Wykonywane są one z odległości siedmiu metrów od bramki.
W odległości 7 metrów od linii bramkowej wyznaczana jest linia rzutu karnego o długości 1 m. W odległości 4 metrów od linii bramkowej wyznacza jest linia o długości 15 cm, ograniczająca odległość wyjścia bramkarza przy karnym. Ponadto wyznacza się linię środkową oraz linię zmian. Dla każdej drużyny strefa zmian to pole oddalone od linii środkowej o 4,5 metra. Bramka na wysokość 2 i szerokość 3 metry. Powinna ona być trwale przymocowana do podłoża lub ściany znajdującej się za nią. Słupki i poprzeczki mają przekrój kwadratu o boku 8 cm. Muszą być pomalowane w poprzeczne pasy w dwóch kontrastowych kolorach, różniących się w wyraźny sposób od koloru podłoża.
Nie ma określonego czasu na przeprowadzenie akcji. O jej długości decydują sędziowie. Najpierw ostrzegają drużynę, że prowadzi tzw. pasywną grę przez podniesienie ręki ugiętej w łokciu, a gdy nadal nie następuje rzut, przekazują piłkę rywalom. Boisko ma wymiary 40 na 20 metrów. Wyznaczone są dwa pola bramkowe ograniczone ciągłą, półkulistą linią 6 metrów, w których mogą przebywać tylko bramkarze. Półkolista linia przerywana, umieszczona w odległości 9 m od bramki, wyznacza miejsce wykonywania rzutów wolnych. Bramka ma 2 metry wysokości i 3 m szerokości.
SPRZĘT
Piłka składa się z gumowej dętki pokrytej zszytymi kawałkami skóry lub tworzywa syntetycznego, które nie mogą być błyszczące i śliskie. Dodatkowo, aby piłka lepiej trzymała się dłoni, zawodnicy stosują podczas gry specjalne kleje. Obwód piłki używanej przez mężczyzn to 58-60 cm, a kobiety grają przy obwodzie 54-56 cm. Ich waga nie przekracza pół kilograma.
STRÓJ
Ubiór drużyny musi być jednolity, inaczej ubrany jest tylko bramkarz. W odróżnieniu od zawodników z pola, którzy mają koszulki z krótkimi rękawami i krótkie spodenki, wkłada on najczęściej dres. Kolory koszulek drużyn przeciwnych powinny być na tyle różne, aby nie było kłopotów z odróżnieniem, do której drużyny należy zawodnik, choć nie mogą być w kolorze trykotów bramkarzy przeciwnika. Nie wolno używać kasków, zakazane jest noszenie biżuterii i okularów w twardych oprawkach oraz innych przedmiotów mogących narażać graczy na zranienie.
Piłka wodna (waterpolo) - Skrzyżowanie rugby z futbolem
To masowy mord w wodzie, przeżyje najsilniejszy – donosił po meczu piłki wodnej u schyłku XIX wieku jeden z amerykańskich dziennikarzy. Duszenie i podtapianie było na porządku dziennym, gdy waterpolo raczkowało. Zdarzało się, że z pływalni wynoszono nieprzytomnych graczy. Drużyny były zaś do tego stopnia krewkie, że czasami zajadle walczących zawodników musiała rozdzielać... publiczność.
Pierwotna odmiana tej gry z obecnymi przepisami miała w zasadzie tylko tyle wspólnego, że dwie drużyny grały w wodzie i zdobywały gole. Wówczas zawodnicy pływali na beczkach, które dla lepszej stabilności z przodu miały zamontowane drewniane głowy końskie. Piłkę trzeba było wrzucić na tratwę, która stanowiła swoistą bramkę.
Za protoplastów waterpolo uważają się Szkoci. Pierwsze treningi w tej grze miały odbywać się na pływalniach Glasgow po zajęciach pływackich. Nie ulega również wątpliwości, że jako pierwszy przepisy opracował Szkot William Wilson w 1876 roku. Wówczas też zorganizowano premierowe zawody. Co ciekawe, tego pionierskiego zadania podjęło się... Towarzystwo Wioślarskie. Turniej zorganizowano w Bournemoth.
Osiem lat później piłka wodna została uznana przez Amateur Swimming Association of Great Britain za dyscyplinę sportową. Jednak nadal żartowano, że jest to rugby i piłka nożna razem wzięte w wodzie, robiąc tym samym aluzję do brutalności gry. Ale od 1888 roku, gdy Brytyjczycy zorganizowali pierwsze krajowe mistrzostwa, nic nie hamowało rozwoju tej dyscypliny. Włączona została nawet do uniwersyteckich rozgrywek pomiędzy Oksfordem i Cambridge, które dzisiaj najbardziej są znane z regat wioślarskich.
W 1890 roku doszło do pierwszego meczu międzynarodowego. Szkocja pokonała Anglię 4:0. Wkrótce potem pojawiły się dwa style gry. Na Wyspach preferowano grę stateczną, obfitującą w precyzyjne podania, podczas gdy na kontynencie, głównie we Francji, stawiano na dużą ruchliwość grających. Jednak nowy i przełomowy impuls przyszedł dopiero zza oceanu. Praktyczni Amerykanie odeszli od tratw, a bramki wymalowali kredą na ścianach basenów. Wprowadzili też nowatorskie rozwiązania techniczne, jakimi wówczas były kilkunastometrowe podania i strzały. W 1890 roku Harold Reeder opisał nowe reguły gry. W 1900 roku piłka wodna zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Sto lat później do rodziny olimpijskiej przyjęto... żeńską odmianę tej gry.
Cywilizowanie reguł zaczęło następować od lat dwudziestych XX wieku. Co ciekawe, wraz z tym procesem supremację zaczęli tracić Brytyjczycy, powszechnie uważani za.. dżentelmenów. Do światowej czołówki coraz skuteczniej dobijali Belgowie, Niemcy, Węgrzy, a po II wojnie światowej także Jugosłowianie, Włosi, Rosjanie i Hiszpanie... Obecnie ten sport jest uprawiany w ponad 100 krajach.
Na ziemie polskie piłka wodna przywędrowała z Austro-Węgier. W Krakowie próbowano grać w czasie I wojny światowej. Po odzyskaniu niepodległości zaczęły powstawać pierwsze klubu waterpolistów. Dominowały dwa ośrodki: krakowski i lwowski. Od 1923 roku organizowano regularne turnieje. Od 1925 roku grano o tytuł mistrza Polski. Ton rozgrywkom nadawały krakowskie Macabi i EKS oraz TPG Giszowiec. Po II wojnie światowej na reaktywowanie ligi czekano do 1954 roku. Najpierw dominowała Legia Warszawa, potem pałeczkę przejmowały: Arkonia Szczecin, Stilon Gorzów i Anilana Łódź. Ostatnie sezony to rywalizacja pomiędzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski a łodzianami.
Na arenie międzynarodowej polska reprezentacja nie notowała sukcesów. Ani razu nie udało jej się na przykład zakwalifikować do igrzysk olimpijskich. W dużej mierze związane jest to z małą liczbą zawodników, trenerów i klubów oraz brakiem materialnego zabezpieczenia dla najbardziej uzdolnionych waterpolistów.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Boisko powinno mieć co najmniej 20 i nie więcej niż 30 metrów długości oraz od 10 do 20 metrów szerokości. Na boisku oznaczone są (przez słupki na brzegu) linie: połowy boiska (biała); 2 m od bramki (czerwona) oznacza pole spalone – nie można wpłynąć za nią, gdy w oddzielonym przez nią obszarze nie ma piłki; 5 m (żółta, obowiązuje od 2005 roku, poprzednio była 4 m) – linia rzutów karnych, ogranicza pole karne, oraz 7 m (zielona) – linia strzałów bezpośrednich, czyli można z niej rzucać bez podania po faulu, choć według ostatnich modyfikacji przepisów można już próbować strzelać i z pięciu metrów.
Bramka ma szerokość 3 m i wysokość 90 cm. Basen powinien być na tyle głęboki, aby żaden z graczy nie dotykał nogami dna, najczęściej minimum 180 cm. Jeżeli basen jest płytszy niż 1,5 metra, to wówczas bramka powinna mieć wysokość 2,4 metra od dna basenu. Gole można zdobywać każdą częścią ciała, z wyjątkiem zaciśniętej pięści. Drużyna ma 35 sekund na oddanie strzału. W czasie gry nie wolno chodzić po dnie, odbijać się od dna, łapać piłki w dwie ręce (z wyjątkiem bramkarza w polu karnym), zatapiać piłki, gdy się jest atakowanym.
Za tzw. przewinienia główne, tj. topienie, uderzanie, kopanie, odciąganie zawodnika od piłki, grozi 20-sekundowe wykluczenie z gry. Jeśli przewinienie następuje w odległości bliższej niż 4 m od własnej bramki, jest rzut karny dla przeciwników. O zwycięstwie decyduje większa liczba zdobytych bramek.
Drużyna liczy siedmiu graczy, w tym bramkarz oraz maksymalnie sześciu rezerwowych. W strefie zmian, znajdującej się w narożniku basenu i oznaczonej czerwonymi linami, gracze mogą się zmieniać w czasie gry, a także w trakcie kary wykluczenia. Zmiany w dowolnym miejscu boiska można dokonywać po każdej bramce lub w czasie przerwy w grze. Liczba zmian jest nieograniczona.
W 2005 roku wraz z korektą niektórych przepisów zmieniono czas gry. Zamiast kwart po siedem minut, z przerwą dwuminutową po każdej, są teraz cztery części po 8 minut każda, a pięciominutową przerwę zarządza się tylko w połowie spotkania. Na starcie każdej z kwart zawodnicy ustawiają się wzdłuż linii bramkowej i po sygnale sędziego dwóch graczy z każdej drużyny płynie po piłkę, która jest umieszczona na środku boiska.
SPRZĘT
Piłka jest prawie taka sama jak do siatkówki, gdyż jej obwód to 68-71 cm, a waga 400 do 450 gramów.
STRÓJ
Zawodnicy grają w specjalnych czepkach z ochraniaczami na uszy, zazwyczaj niebieskich i białych. Bramkarze noszą czepki czerwone. Na czepku widnieje numer zawodnika.
Pływanie - Wyścigi, skoki, tańce...
Metoda poruszania się w wodzie wykorzystywana przez człowieka i zwierzęta. Jest popularną formą aktywności rekreacyjnej oraz dyscypliną sportową- do takich zapisów w największym uproszczeniu sprowadza się definicja encyklopedyczna pływania. Na igrzyskach te konkurencje pojawiły się już w 1896 roku i są tam do dziś. Co więcej, na pływalni nie tylko odbywa się walka o medale w wyścigach pływackich, ale również w skokach do wody, piłce wodnej i pływaniu synchronicznym. Ba – pływanie jest elementem składowym jeszcze dwóch innych dyscyplin olimpijskich – pięcioboju nowoczesnego i triathlonu.
Nikt nie ustalił, kiedy po raz pierwszy w dziejach świata człowiek wszedł do wody, aby pływać. Na pewno uczynił to naśladując zwierzęta. W antycznych igrzyskach pływania jeszcze nie było, choć musiało być znane na Wyspach Jońskich. Zachowały się natomiast rysunki sprzed czterech tysięcy lat pływaków z Asyrii i Egiptu. Usystematyzowanie przepisów i sportowe starty to czasy stosunkowe nieodległe. Pierwsze zawody pływackie odbyły się w XIX wieku w Londynie. W Grecji w tym czasie wydano podręcznik nauki pływania.
Do pierwszych startów wcale nie budowano pływalni. Debiut olimpijski odbywał się na pełnym morzu, a zawodnicy mieli do przepłynięcia 1200 m. Baseny o 50-metrowej długości pojawiły się w 1924 roku, podczas igrzysk w Paryżu. Do dziś tylko na takich obiektach, zarówno krytych, jak i otwartych, można przeprowadzać igrzyska. Jednak rekordy padają i mistrzostwa przeprowadza się również na tzw. krótkim basenie, czyli na pływalni 25-metrowej. Konkurencje rozgrywane są w pięciu stylach: dowolnym, grzbietowym, klasycznym, motylkowym oraz zmiennym, czyli mieszanką wszystkich pozostałych stylów. Dla porównania dodajmy, że pierwsza technika pływacka, stosowana w starożytności i średniowieczu, polegała na ułożeniu ciężaru ciała na piersiach, głowa była uniesiona nad wodą, a ramiona pracowały naprzemianstronnie pod wodą.
Pływanie synchroniczne pojawiło się w 1891 roku w Berlinie. Jest wyłącznie konkurencją dla pań, rodzajem akrobatycznego tańca w wodzie. Prapremiera olimpijska tej konkurencji miała miejsce już w 1948 roku, ale pierwsze medale rozdano dopiero w 1984 roku.
Początki skoków do wody trudno ustalić, tak jak i samego pływania. Znaleziono dowody na to, że w ten sposób zabawiali się starożytni. Skakano wówczas z wyrzeźbionych przez naturę półek skalnych. Jako dyscyplina skoki do wody rozwinęły się w XIX wieku. Pierwsze zawody pod koniec tego stulecia odbyły się w Anglii. Debiutowały w igrzyskach już w 1904 roku. Mężczyźni skakali wówczas z wieży i na... odległość. Kobiety do rywalizacji dołączyły 16 lat później.Niemal każda impreza pływacka rodzi gwiazdy. Niektóre są meteorami, inne świecą pełnym blaskiem przez wiele lat. W historii miejsce ma m.in. Johnny Weissmuller. Amerykanin był pierwszym człowiekiem, który przepłynął 100 m poniżej minuty, na igrzyskach w 1924 roku zdobył cztery złote medale, a miłośnikom filmu był znany jako odtwórca roli Tarzana. Olimpijski rekord dzierży Mark Spitz. W Monachium, w 1972 roku Amerykanin zdobył siedem złotych medali! Do tego wyczynu zbliżył się dopiero w 2004 roku jego rodak, Michael Phelps – w Atenach zdobył sześć tytułów mistrzowskich i jeden brązowy krążek. W skokach do wody na status mistrzów zapracowali m.in. Kalus Dibiasi z Włoch i Amerykanin Greg Louganis.
W Polsce pierwsze zawody odbyły się w Warszawie w 1929 roku. Pierwszą gwiazdą był Marek Petrusewicz, który w 1963 roku ustanowił rekord świata na 100 m stylem klasycznym oraz zdobył srebrny medal na mistrzostwach Europy. Na igrzyskach jako pierwsza z naszej reprezentacji weszła na podium Agnieszka Czopek, zdobywając w Moskwie brąz w wyścigu na 400 m stylem zmiennym. Osiem lat później zaskoczył wszystkich Artur Wojdat, bijąc rekord świata na 400 m stylem dowolnym oraz zdobywając brąz na igrzyskach w Seulu. Potem w centrum zainteresowania był Rafał Szukała, wicemistrz olimpijski (1992) i mistrz świata (1994) na 100 m stylem motylkowym. Natomiast w 2011 roku jedyny medal dla Polski na mistrzostwach świata zdobył Konrad Czerniak na 100 m stylem motylkowym.
Ostatnie lata to era Otylii Jędrzejczak. Złota „Motylia”, jak ją się nazywa, w Atenach zdobyła złoty i dwa srebrne medale olimpijskie, mistrzostwa świata wygrywała w 2003 i 2005 roku, biła rekordy świata na 200 m stylem motylkowym, by poprzestać na jej największych sukcesach. W 2005 roku na tym samym dystansie mistrzem świata został Paweł Korzeniowski. W 2007 roku polską specjalnością na mistrzostwach świata były długie dystanse w stylu dowolnym. Złoto wywalczył Mateusz Sawrynowicz na 1500 metrów w czasie nowego rekordu Europy (14:45.94), a Przemysław Stańczyk był pierwszy na 800 metrów. Co ciekawe ten ostatni złoto otrzymał... pół roku po zakończeniu zawodów. W Melbourne Polak metę osiągnął jako drugi, ale potem okazało się, że zwycięzca był na dopingu. W 2010 roku największy sukces w polskim pływaniu odniósł Paweł Korzeniowski, który został mistrzem Europy na dystansie 200 m stylem motylkowym.
PODSTAWOWE PRZEPISY
Zawody pływackie odbywają się na ośmiotorowych pływalniach o długości 50 lub 25 m, szerokości 21 m oraz głębokości 180 cm. Jeden tor ma szerokość 2,5 metra. Na końcu każdego z nich znajduje się elektroniczna płyta, która dotknięta przez zawodnika zatrzymuje czas. Start to skok ze słupków o wymiarach 50x50 cm. Od lustra wody słupek dzieli 50-75 cm. Tylko grzbieciści nie korzystają z nich przy starcie, bo odpychają się od ściany basenu.
STYLE
dowolny (kraul) – opracowany przez Williama Morgana, twórcę... siatkówki, należy do grupy asymetrycznych, bo prawa i lewa strona ciała wykonują różne czynności – polega na wykonywaniu tzw. nożyc nogami oraz na wyciąganiu na zmianę rąk przed siebie nad wodą i podciąganiu ich z powrotem pod wodą; grzbietowy – głowa wychylona ponad wodę, broda dotyka klatki piersiowej, płynący ułożony jest na plecach, ręce pracują poprzez wymachy za siebie, a nogi silnie wybijają wodę w górę;
klasyczny (żabka) – symetryczny styl, prawa i lewa strona ciała wykonują te same ruchy, należy wykonać następujące ruchy: przy podkurczaniu nóg wykonuje się oburęczny wymach rąk na bok, a przy wykopie nóg ręce są prostowane do przodu;
motylkowy (delfin) – uznawany za najtrudniejszy, polega na jednoczesnym wyrzuceniu nad wodą rąk i „odbicia” się nogami. Na jeden ruch ramion przypadają dwa odbicia nogami, ciało pozostaje uniesione na piersiach. W oficjalnych zawodach pływa się na dystansach 50, 100, 200 m w każdym z czterech stylów, na 200 m zmiennym, na 400 m dowolnym i zmiennym oraz na 800 m (kobiety) i 1500 m (mężczyźni) kraulem.
Są też sztafety 4x100 m stylem zmiennym i dowolnym oraz 4x200 m kraulem.
W skokach do wody w programie igrzysk są trzy konkurencje: 10-metrowa wieża, 3-metrowa trampolina, skoki synchroniczne oddzielnie dla kobiet i mężczyzn. Podczas skoku wykonywane są punktowane figury podczas lotu. W pływaniu synchronicznym rozgrywane są dwie konkurencje – duety i układy zbiorowe. Każda z nich składa się z programu dowolnego i programu technicznego.
STRÓJ
Jeśli chodzi o kostiumy czy czepki kąpielowe, to można wybierać w rozmaitych fasonach, wzorach i materiałach. Przepisy stanowią jedynie, że nie można stosować „urządzeń lub ubioru, które pozwalałyby zwiększyć szybkość, pływalność lub wytrzymałość w czasie zawodów (takich jak rękawice, pałki, płetwy). Można wkładać okulary pływackie”.
Ringo - Polska gra dla każdego
Nie od dziś wiadomo, że potrzeba jest matką wynalazków. Ringo, czy jak tę dyscyplinę ochrzczono po raz pierwszy – „gra w kółko”, było odpowiedzią na brak profesjonalnych reguł w polskim sporcie u schyłku lat pięćdziesiątych. Zawodnicy musieli wówczas łączyć treningi z normalną pracą zawodową. Włodzimierz Strzyżewski był kapitanem szermierczej reprezentacji Polski w szpadzie na akademickie mistrzostwa świata. Ale zamiast wykuwać formę przed zawodami w Turynie na zgrupowaniu kadry, musiał pracować. Powód był banalny – nie otrzymał urlopu w miejscu zatrudnienia!
Strzyżewski mógł ze złością rzucić klingę i maskę w kąt, bo jak przygotować się do ważnego startu bez trenera i sparingpartnerów? Zamiast gestów rozpaczy szpadzista postanowił podjąć walkę, aby indywidualnie wypracować odpowiednią formę. Tak w 1959 roku stworzony został system treningu, który dał początek nowej dyscyplinie sportowej. Wynalazek został zatwierdzony w Centralnym Rejestrze Autorów (US Copyright Office) w Waszyngtonie. Miał on być zarówno środkiem poprawiającym sprawność szermierzy, jak i zabawą o charakterze rekreacyjnym. Co więcej, Strzyżewski nie tylko pojechał na turniej do Turynu, ale zdobył tam tytuł akademickiego wicemistrza świata w szpadzie drużynowej!
Po raz pierwszy przepisy „gry w kółko” opublikowano w tygodniku „Na przełaj” w 1964 roku. Cztery lata później podczas igrzysk olimpijskich w Acapulco w Meksyku przeprowadzono pokazowe gry w ringo i wówczas do nomenklatury światowej weszło na stałe to określenie. Nazwa bowiem mogła być poprawnie wymawiana we wszystkich krajach świata. Jednak Strzyżewskiemu zamarzyło się, aby oficjalnym językiem tej dyscypliny było esperanto. W 1972 roku opublikowano przepisy ringo w tymże języku. Ta idea umarła wraz z marginalizacją esperanto i brakiem możliwości uczynienia z niego języka ogólnoświatowego. Wrócono zatem do języka polskiego. Obecnie wszystkie komendy sędziowskie wydawane są w naszym języku.
Nie szczędzono wysiłków, aby ringo stało się znane na całym świecie. Po Meksyku przyszły kolejne pokazy. Grano w ringo m.in. w Monachium w 1972 roku podczas igrzysk w sportach narodowych, w ramach Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów w Berlinie i Uniwersjady w Moskwie w 1973 roku oraz siedem lat później również w stolicy ZSRR, tym razem w trakcie olimpijskich zmagań, i w 1996 roku przy okazji igrzysk w Atlancie. Dyscyplina znalazła się w programie Światowych Igrzysk Polonii, w których startują Polacy zamieszkali poza granicami naszego kraju, prezentowano ją również w 1977 roku podczas międzynarodowego seminarium Światowej Rady Wychowania Fizycznego i Sportu w Warszawie.
W 1993 roku w Modlinie rozegrano pierwsze mistrzostwa Europy. Wówczas też powstała Międzynarodowa Federacja Ringo. W 2004 roku ta organizacja zaproponowała „nowe otwarcie”. Przedstawiciele ośmiu państw z czterech kontynentów na przewodniczącego wybrali prof. dr hab. Włodzimierza Starostę. Uznano, że szansą na ekspansję ringo jest wpisanie go w ramy programów Unii Europejskiej w zakresie rozwoju zasobów ludzkich.
W Polsce pierwsze oficjalne zawody w ringo (Otwarte Mistrzostwa Warszawy) odbyły się w czerwcu 1973 roku. Jeszcze w tym samym miesiącu przeprowadzono inauguracyjny turniej o mistrzostwo kraju. Dwa lata później powstała pierwsza sekcja akademicka w Klubie Uczelnianym AZS Akademii Medycznej w Poznaniu. W ostatnich latach w ringo grają również niepełnosprawni. Obecnie nad rozwojem tej gry czuwa Polskie Towarzystwo Ringo.
Credo dyscypliny określili panowie Strzyżewski i Starosta w 2001 roku, tytułując publikację na ten temat – „gra dla każdego”. Podkreśla się, że jest to sport tani, dostępny dla wszystkich bez względu na wiek, wykształcenie, wydolność fizyczną, gwarantujący zarówno poprawę zdrowotności, jak i funkcji intelektualnych grających, gdyż stanowi fundament pełnego rozwoju osobowości człowieka, formę rekreacji ruchowej, rehabilitacji i profilaktyki społecznej zarazem. Inne walory to: kontakt z naturą, gdyż preferowana jest gra na otwartych boiskach, nawet na plaży czy łące. Warto również podkreślić, że ringo doczekało się na swój temat piosenki. Śpiewała ją Elżbieta Dmoch z zespołem 2+1 do słów Wojciecha Młynarskiego. Czyż m.in. te słowa nie są aktualne i teraz?
Odkąd, odkąd raz weszła w modę owa gra
Słodko do siebie się uśmiechamy ty i ja
z wodą, z wodą źródlaną niby potok mkną
Młode lata wpisane w małe kółko to,
Co fruwa, fruwa z rąk do rąk
i wspólny śmiech rozbrzmiewa w krąg
W ringo graj ze mną, w ringo graj ze mną
To niegłupia gra
Uwierz, uwierz tej piosence
Co trochę życie zna
W ringo graj ze mną, w ringo graj ze mną
W ringo ze mną graj
Szczęście sfrunie z nim w twe ręce,
A ty mu szansę daj!
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Wymiary boiska są takie jak w siatkówce: 9 metrów szerokości, 18 długości, a taśma (sznur), o szerokości co najmniej jednego centymetra, dzieląca boisko na połowy, nad którą trzeba przerzucić ringo, jest zawieszona na wysokości 243 centymetrów. Jednak w zależności od kategorii wiekowych, których wyróżnia się aż 16, modyfikuje się rozmiary placu gry i wysokość taśmy. Najmłodsi, czyli żacy (do lat 10) grają na boisku o wymiarach 6x12 m, a sznur wisi dwa metry nad ziemią.
Celem gry jest takie rzucenie kółkiem na drugą stronę boiska, aby nie zdołał go złapać przeciwnik. Gra się solo, dwójkami i trójkami. Punktuje się każdą akcję. Serwis zmienia się w grach indywidualnych co trzy, a w zespołowych co pięć punktów. Ponadto dla wyrównania szans po zdobyciu przez jedną ze stron ósmego punktu, zmienia się połowy boiska. Gra się do 15 punktów. Przy wyniku 14:14 przedłuża się seta do zdobycia dwóch punktów przewagi lub siedemnastego punktu. Kółko może być chwytane tylko jedną ręką i tą samą ręką musi być odrzucone. Kółko musi być chwycone choćby jednym palcem. Wypadnięcie kółka poza wszystkie palce na nadgarstek lub przedramię powoduje utratę punktu.
Lot kółka ringo powinien być zbliżony do poziomu w stosunku do podłoża albo też kółko może zbliżać się do boiska przeciwnika całym obwodem w płaszczyźnie czołowej. W żadnym momencie gry kółko nie może zbliżać się do pozycji pionowej patrząc wzdłuż toru jego lotu. Obracanie się kółka wokół pionowej lub poziomej osi jego lotu o 180 stopni (półobrót) lub więcej („koziołek”) powoduje utratę punktu. Jednakże kółko jakie dotknęło w grze góry linki ringo i spadło na boisko przeciwnika koziołkując – jest ważne. Kółko może „falować” w locie, jednakże oscylacja jego lotu nie może zbliżać się ani przekroczyć 90 stopni w stosunku do podłoża patrząc wzdłuż toru jego lotu. Kółko musi być wyrzucone z rotacją w dowolnym kierunku. Pchnięcie kółka bez rotacji powoduje utratę punktu.
SPRZĘT
Wymiary ringo są zastrzeżone według wzoru Strzyżewskiego. Kształt oczywiście kółka o wadze 160-165 gramów, otwór dekompensacyjny, ryftowanie górnej i dolnej powierzchni, średnica zewnętrzna 17 centymetrów.
STRÓJ
Przepisy dają dużą dowolność stroju i obuwia grających. Zaznaczają jedynie, że ubiór sportowca ma być estetyczny. Można grać nawet boso, ale zakazane jest obuwie z kolcami lekkoatletycznymi bądź kołkami piłkarskimi.
Rugby - Brutalna gra dla dżentelmenów
7 kwietnia 1823 roku uczniowie męskiego gimnazjum w środkowej Anglii grali jak zwykle w piłkę nożną. Mimo że nie szczędzili wysiłków, a w grę wkładali maksimum ambicji, żadna z drużyn nie mogła strzelić gola... Zdegustowany takim obrotem sprawy Wiliam Webb Ellis chwycił piłkę w ręce i mijając slalomem zaskoczonych rywali, przebiegł z nią całe boisko, a następnie położył „skórę” między słupkami bramki. Trafienie – oczywiście – nie zostało zaliczone, ale incydent wywołał duże poruszenie na Wyspach. Puryści oskarżyli Ellisa o „podeptanie” zasad fair play, złamanie sportowej etyki itp.
Zgoła inaczej do „występku” gimnazjalisty podeszło młode pokolenie. Szybko znaleźli się naśladowcy. Nowa gra otrzymała nazwę „rugby”, gdyż właśnie w tym miasteczku przeprowadzono opisaną powyżej akcję. Piłki na potrzeby nowej dyscypliny, nadając im kształt charakterystycznego jaja, zaczął szyć szewc z Rugby, William Gilbert. Dzisiaj jego imię nosi jedna z największych firm na świecie, produkujących sprzęt dla tej dyscypliny.
W 1846 roku opracowano ujednolicone reguły gry. Krytykom, którzy zarzucali nowej grze, że cechuje ją brutalność, zwykło się odpowiadać: „Futbol to grzeczna gra dla brutali, a rugby to brutalna gra dla dżentelmenów!” Pierwszy mecz międzypaństwowy odbył się w 1871 roku w Edynburgu. Szkocja pokonała Anglię 8:3. Później rugby rozpoczęło światową ekspansję i nawet czterokrotnie znalazło się w programie igrzysk olimpijskich (1900, 1908, 1920, 1924). Brytyjskie drużyny, obok Francji, Nowej Zelandii i RPA, do dziś należą do ścisłej czołówki.
Za pierwszego Polaka, który zajął się rugby, zwykło uważać się Sienkiewicza, który miał być synem słynnego pisarza, Henryka. Ważący 100 kilogramów zawodnik II linii młyna na początku XX wieku występował we francuskich zespołach Racing Club i Stade Français.
Na ziemie polskie rugby dotarło po I wojnie światowej, a popularyzował tę grę Louis Amblart. Grało głównie wojsko. Zapału starczyło tylko na lata 1921-29. Brak sprzętu, bazy treningowej, a także szkoleniowców sprawił, że o rugby zapomniano. Powojenna historia datuje się od 1956 roku i Ogólnopolskiego Zjazdu Zwolenników Rugby. Rok później przeprowadzono rozgrywki o mistrzostwo Polski, a pierwszy tytuł zdobył AZS AWF Warszawa. Akademicy są również rekordzistami pod względem liczby złotych medali. Wygrali ligę aż 16 razy.
Na międzynarodowej arenie największym sukcesem biało-czerwonych było zdobycie trzeciego miejsca w Pucharze FIRA (nieoficjalne mistrzostwa Europy) w 1997 roku. Ani razu nasza reprezentacja nie grała w najbardziej prestiżowych rozgrywkach – finałach Pucharu Świata.
Może łatwiej będzie awansować biało-czerwonym na igrzyska? W październiku 2009 roku rugby zostało włączone do programu olimpijskiego. Jednak tym razem w odmianie siedmioosobowej. W 2016 roku w turnieju wystąpi po 12 męskich i żeńskich zespołów, które będą wyłonione we wcześniejszych eliminacjach.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Każda z drużyn stara się przejąć piłkę w celu umieszczenia jej na ziemi w polu punktowym przeciwnika i zdobycia przyłożenia, podwyższenia po przyłożeniu (przestrzelenia piłki ponad poprzeczką i między przedłużonymi liniami słupków bramkowych) lub zdobycia rzutu karnego. Dozwolona jest gra zarówno rękami (podania tylko do tyłu lub w bok), jak i nogami (do przodu i do tyłu). Aby zatrzymać rywala można stosować bardzo wiele technik, z wyjątkiem: ataku bez piłki, podstawiania nóg, łapania za głowę i szyję, uderzenia, gryzienia czy szczypania.
Grają dwie drużyny. Obecnie o nominację olimpijską stara się rugby siedmioosobowe. Jednak w klasycznej odmianie tej dyscypliny każdy zespół liczy po 15 zawodników. Podzieleni są oni na dwie formacje: młyn (numery od 1 do 8) i atak (od 9 do 15). „Mózgiem” drużyny jest zawodnik z numerem 9, tzw. łącznik młyna. Co ciekawe, często jest on najlżejszy i najmniejszy na boisku. W młynie występują ci najciężsi, najwyżsi i najsilniejsi, a w ataku najszybsi. O rugbiście mawia się, że to „skończony atleta”, bo powinien posiadać szybkość sprintera, siłę zapaśnika, zwinność judoki i wytrzymałość długodystansowca.
Czas gry wynosi dwa razy po 40 minut. Przerwa trwa pięć minut. Rugbiści nie opuszczają podczas niej boiska. Mecze powinny być rozgrywane na murawie trawiastej o maksymalnych wymiarach 70x100 metrów. Na boisku są wytyczone następujące linie – a) ciągłe: boczne oraz pola punktowego – obszar wzdłuż boiska do pięciu metrów za bramką, 22 metrów od każdej z bramek; b) przerywane: równolegle do linii bocznej w odległości 5 metrów, oznacza minimalną odległość, jaką piłka musi przebyć po wyrzucie z autu; w odległości 10 metrów od linii środkowej po obu stronach boiska, oznacza minimalną odległość, jaką musi przebyć piłka po wybiciu od środka; równolegle, w odległości 5 metrów do linii pola punktowego; c) kreskowe: sześć linii o długości jednego metra.
Bramka ma kształt litery H. Jej szerokość wynosi 5,6 m. Poprzeczka jest zawieszona na wysokości 3 metrów, a słupki muszą mieć minimum 3,4 metra bez ograniczenia maksymalnej wysokości. Najwięcej punktów – pięć – przyznaje się za tzw. przyłożenie, czyli położenie piłki na polu punktowym rywala. Po każdym przyłożeniu przysługuje próba podwyższenia, czyli kopu na bramkę z linii prostopadłej do miejsca zdobycia punktów, z wybranej przez zawodnika odległości. Aby zdobyć dwa punkty, trzeba posłać piłkę nad poprzeczką i między słupkami. W podobny sposób zdobywa się punkty po karnych i tzw. drop-goalach. Mogą one być wykonane z dowolnego punktu boiska. Mają wartość trzech punktów. Mecz wygrywa drużyna, która zdobędzie więcej punktów.
SPRZĘT
Owalna piłka, zwana popularnie „jajem”, choć rugbiści nie lubią tego terminu, powinna mieć wymiary: obwód wzdłuż 740-770 mm, obwód wszerz 580-620 mm, długość długiej osi: 280-300 mm, ciężar 410-460 g, ciśnienie od 0,67 do 0,70 kg/cm2, tj. 65,71 – 68,75 kPa.
STRÓJ
Ubiór zawodnika składa się z następujących części: koszulka, spodenki, getry, buty z kołkami. Zawodnik może dodatkowo nosić ochraniacze na: staw skokowy, barki, zęby, nagolenniki, rękawiczki bez części palcowej, kask na głowę, bandaże i opaski uciskowe przeznaczone do pokrycia lub ochrony rany. Kobiety, które zaczynają coraz powszechniej grać w rugby, obowiązkowo ochraniacze na piersi.
Siatkówka - Latająca piłka
W przeciwieństwie do innych dyscyplin sportowych początek siatkówki łatwo wyznaczyć. Grę zbliżoną do obecnie obowiązujących zasad zaproponował w 1895 roku William Morgan. Nauczyciel z Holyocke, z amerykańskiego stanu Massachusetts, nazwał swój wynalazek „mintonette”. Jednak podczas publicznego pokazu dyscypliny, do którego doszło w Springfield – nazwa została zmodyfikowana. Uznano, że lepiej sens tej gry odda termin „volleyball”, czyli latająca piłka.
W roku 1897 roku w oficjalnym podręczniku ligi sportowej północnoamerykańskiego YMCA (Young Men's Christian Association) ukazały się po raz pierwszy sprecyzowane zasady gry. Zezwalały one m.in. na nieograniczoną liczbę zawodników, możliwość dryblowania, prawo do powtarzania nieudanego serwisu czy na dowolną liczbę uderzeń piłki przez jedną drużynę. Co więcej, gdy zawędrowała na inne kontynenty, a bardzo popularna stała się zwłaszcza w Azji, to grano tam jeszcze według innych zasad.
Do Europy przynieśli ją przede wszystkim amerykańscy... żołnierze, uczestnicy I wojny światowej. Dowolność w przepisach ukrócono w 1918 roku. Wówczas ustalono liczbę zawodników na sześć, a cztery lata później ograniczono liczbę uderzeń do trzech. W 1947 roku powstała międzynarodowa federacja. Wśród 14 państw założycieli była i Polska. Dzisiaj FIVB liczy ponad 200 członków! Mistrzostwa świata ruszyły w 1949 (dla mężczyzn) i 1952 roku (dla kobiet). Od 1964 roku zarówno panie, jak i panowie zostali przyjęci do rodziny olimpijskiej.
Do Polski siatkówka trafiła za pośrednictwem YMCA. Pierwszy pokaz miał miejsce w Warszawie w 1919 roku, a rok później w Łodzi rozegrano turniej drużyn szkolnych. Premierowe mistrzostwa kraju wystartowały w 1929 roku. Przez długie lata „dłoniówka” lub „przebijanka”, bo tak nazywano początkowo siatkówkę, była najbardziej popularna w środowisku akademickim. Co ciekawe, aż do 1957 roku nie miała własnego związku. Wcześniej była dołączana do związków gier ruchowych i palanta, gier sportowych czy piłki ręcznej.
Na arenie międzynarodowej dzięki siatkówce Polska zdobyła sukcesy, których nie notowała w innych grach zespołowych. Drogę ku szczytom przecierały panie. Wicemistrzyniami Europy były m.in. w 1950 i 1951 roku, a w następnym sezonie przywiozły srebro z mistrzostw świata. Natomiast w igrzyskach olimpijskich w Tokio (1964) i w Meksyku (1968) biało-czerwone wygrywały brąz.
Lata siedemdziesiąte to pasmo sukcesów drużyny „Kata”, czyli Huberta Wagnera. Polacy zostali w Meksyku mistrzami świata (1974), a w Montrealu (1976) zdobyli złote medale olimpijskie! Tomasz Wójtowicz i Stanisław Gościniak mają swoje miejsce w galerii światowych sław, tworzonej przez FIVB. Ponadto biało-czerwoni byli aż pięciokrotnie wicemistrzami Europy (1975, 1977, 1979, 1981, 1983).
Ostatnie lata to sukcesy „złotek”, jak powszechnie ochrzczono polskie siatkarki, które w 2003 i 2005 roku pod wodzą Andrzeja Niemczyka zdobyły tytuły mistrzyń Europy. Małgorzata Glinka i Dorota Świeniewicz były uznawane za najlepsze siatkarki kontynentu w tych latach. W 2009 roku najlepsze drużyny kontynentu gościły w Polsce. Biało-czerwonym udało się wrócić na podium. W dramatycznym turnieju, w trakcie którego Piotr Makowski na ławce trenerskiej musiał zastąpić Jerzego Matlaka, nasza drużyna wywalczyła brązowy medal.
Natomiast siatkarze do elity wrócili dzięki… argentyńskiej myśli szkoleniowej. U schyłku 2006 roku do drugiego miejsca w mistrzostwach świata biało-czerwonych doprowadził Raul Lozano, a w 2009 roku Polacy zostali mistrzami Europy pod wodzą Daniela Castellaniego. MVP turnieju, który odbył się w Turcji uznano Piotra Gruszkę.
Wielkie chwile mieliśmy też w rozgrywkach młodzieżowych. Kadetki oraz juniorki i juniorzy byli mistrzami Europy, a juniorzy także dwukrotnie sięgnęli po tytuły mistrzów świata.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Zasady gry idą wraz z duchem czasu oraz wymaganiami telewizji i reklamodawców, choć nadal celem siatkarskich drużyn jest takie przebicie piłki na drugą stronę siatki, aby nie odebrał jej przeciwnik. Jeden zawodnik nie może odbić piłki dwa razy z rzędu, a drużyna może piłkę odbić co najwyżej trzy razy plus ewentualne dotknięcie piłki przez blok, tzw. wyblok. Można odbijać każdą częścią ciała. Przy zagrywce nie odgwizduje się netów, czyli dotknięć piłką siatki. Nie jest już błędem dotknięcie przez zawodnika siatki, z wyjątkiem górnej taśmy. Drużyny mogą liczyć do 14 osób, w tym dwóch libero.
W siatkówkę gra się sety do 25 punktów, do trzech wygranych setów. W przypadku, gdy po 4 setach jest wynik remisowy (2:2), to piątego seta gra się do 15 punktów. W każdym secie obowiązuje zasada, że gra jest przedłużana dotąd, aż drużyna zdobędzie dwa punkty przewagi. Pojawiła się ponadto rola libero. Jest to zawodnik bądź zawodniczka, w innej koszulce niż reszta drużyny. Wchodzi on tylko do drugiej linii, aby bronić i przyjmować zagrywkę. Nie może atakować.
Pełny skład drużyny łącznie z rezerwowymi liczy 12 osób, ale jednocześnie na parkiecie przebywa połowa z nich. W każdym z setów trener może dokonać sześciu zmian i dwukrotnie poprosić o przerwę. Jednak podejmowane są próbę, aby w tych zapisach dokonać zmian. Podczas Uniwersjady 2009 w ramach próby pozwolono szkoleniowcom na dokonywanie nawet sześciu zmian... jednocześnie. Ponadto, po ósmym i szesnastym punkcie dla prowadzących w czterech pierwszych setach następują tzw. przerwy techniczne. Zawodnik ustawienia początkowego może opuścić boisko tylko raz w secie i może powrócić na boisko tylko na miejsce, które zajmował poprzednio. Zawodnik rezerwowy może wejść na boisko tylko raz w secie i może być zmieniony tylko przez tego zawodnika, którego zastąpił.
W zespole jest podział na przyjmujących, atakujących, rozgrywających, środkowych bloku i libero. Przed rozpoczęciem seta trener musi przekazać [sędziemu] kartkę z ustawieniem początkowym zespołu. W czasie gry następuje rotacja zawodników, kiedy zespół odbierający zagrywkę zdobywa prawo do wykonywania zagrywki. Zawodnicy dokonują wtedy zmiany pozycji, przesuwając się o jedną zgodnie z ruchem wskazówek zegara (zawodnik z pozycji 2 przechodzi na pozycję 1, zawodnik z pozycji 1 przechodzi na pozycję 6 itd.).
Boisko ma kształt prostokąta o wymiarach 9x18 m. Linia środkowa dzieli boisko na dwa równe pola gry o wymiarach 9x9 m. Na każdym polu, w odległości 3 m od linii środkowej, wyznacza się równoległe linie oddzielające pole ataku od pola obrony. Siatka ma wysokość dla kobiet i juniorek 224 cm, dla młodziczek do lat 15 – 215 cm, dla mężczyzn i juniorów 243 cm, dla młodzików do lat 15 – 235 cm. Pole gry nad siatką ograniczone jest antenkami. Są to pręty wystające 80 cm ponad taśmę górną, umieszczane nad liniami bocznymi boiska. W rozgrywkach zespołów dziecięcych lub w minisiatkówce można obniżyć siatkę do 180 centymetrów, a boisko zmniejszyć do 3x4 metrów. Gra się wtedy trójkami.
SPRZĘT
Piłka kulista, z miękkiej skóry naturalnej lub syntetycznej jednobarwna lub w kombinacji kolorów. Obwód wynosi 65-67 cm, ciężar 250-280 g, a ciśnienie 0,30-0,325 kg/cm2.
STRÓJ
Koszulki muszą być ponumerowane od 1 do 18. Obuwie ma być z podeszwą gumową lub ze skóry, bez... obcasów. Zabronione są przedmioty, które mogą ranić. Okulary lub soczewki kontaktowe zawodnicy noszą na własne ryzyko. Można stosować nakolanniki i nałokietniki.
Siatkówka plażowa - Miliony na piasku
Siatkówka plażowa, która przez dziesiątki lat była letnią zabawą, nagle stała się profesjonalnym sportem, w który wycelowane są telewizyjne kamery, garną się do niego sponsorzy, a wokół boisk gromadzi się wielotysięczna publiczność.Dyscyplina przyjęta została do rodziny olimpijskiej, choć plażowa coraz częściej bywa tylko z nazwy, gdyż piasek wysypywany jest nawet w centrach wielkich miast. Na przykład w Warszawie grano przed Pałacem Kultury...
Beach Volley narodził się w Kalifornii w latach dwudziestych XX wieku. Szybko pokonał ocean. Jeszcze przed II wojną światową stał się ulubionym sportem rekreacyjnym Francuzów. Wówczas nie było sztywnych reguł co do liczebności graczy. Zresztą i na polskich plażach w rekreacyjnej formie grało tyle osób, ile w danej chwili miało na to ochotę.
Już w 1947 roku odbyły się pierwsze zawody dwuosobowych drużyn męskich, czyli w składach obowiązujących obecnie w olimpijskiej odmianie. Kilka lat później w USA zaczęto rozgrywać profesjonalne zawody. Struktury organizacyjne powstały dopiero w latach 80. W 1987 roku FIVB podjęła decyzję o zorganizowaniu mistrzostw świata w Rio de Janeiro. Trzy lata później ruszył cykl World Series, który początkowo objął cztery kraje: Japonię, Włochy, Brazylię i Francję. Potem stopniowo kalendarz się rozszerzał, a wraz z nim rosła pula nagród. Obecnie liczona jest w milionach dolarów za sezon.
W 1992 roku siatkówka plażowa zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie jako dyscyplina pokazowa. Po tej imprezie do zawodowych rozgrywek dopuszczono także panie. W Atlancie były już pierwsze olimpijskie medale. MKOl nie mógł nie dostrzec, że dyscyplina ta przyjęła się w około 100 krajach! Dużo dla tej odmiany siatkówki zrobił Charles Kiraly. Po zdobyciu olimpijskiego złota w tradycyjnej siatkówce, Amerykanin dwanaście lat później powtórzył ten wyczyn na plaży!
W Polsce w sezonie letnim od 1994 roku odbywają się regularne rozgrywki o mistrzostwo kraju. Jest bardzo dużo turniejów również dla amatorów. Jednak krótkie lato na naszych plażach oraz brak środków na wielomiesięczne zagraniczne staże, aby trenować na amerykańskich boiskach, spowodowały, że żadnej z naszych par nie udało się zakwalifikować na igrzyska olimpijskie. Dopiero w 2012 roku w Londynie reprezentowani będziemy przez Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudela. Polacy olimpijską nominację zapewnili sobie doskonałymi wynikami w minionym sezonie. Dzięki dwukrotnym awansom do finałów turniejów tzw. Gram Slam (Stavanger, Stare Jabłonki) oraz piątemu miejscu w mistrzostwach świata w Rzymie biało-czerwoni znaleźli się na czwartej pozycji w światowym rankingu FIVB. Wcześniej święcili już laury w rozgrywkach młodzieżowych, by wspomnieć złoto w mistrzostwach Europy do lat 23 oraz brąz w mistrzostwach świata do lat 19.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
W siatkówkę plażową grają wyłącznie pary. Oddzielnie rywalizują panowie i panie. Rozgrywki odbywają się na piaszczystym podłożu. Często grający zmagają się nie tylko z rywalami, ale również... warunkami atmosferycznymi – zmiennym wiatrem, deszczem czy spowodowanym tym ostatnim grząskim podłożem.
Boisko ma wymiary 16 x 8 metrów i dzieli się na dwie połowy, choć nie jest zaznaczona linia środkowa. Obszar pola gry wyznaczają taśmy o szerokości 5-8 centymetrów w kolorze kontrastującym z nawierzchnią (zalecany ciemnoniebieski). Podłoże powinno mieć płaską i jednorodną nawierzchnię, bez kamieni i muszelek. W oficjalnych spotkaniach warstwa drobnoziarnistego piasku musi mieć co najmniej 30 cm głębokości. Siatka zawieszona na środku boiska na długość 8,5 metra.
Gra się do dwóch wygranych setów. Piłkę można odbijać rękoma, dłońmi lub całym ciałem. Chodzi oczywiście o to, aby po maksymalnie trzech odbiciach przebić ją na drugą stronę siatki, tak aby przeciwnicy nie zdołali przeprowadzić kontrataku. Zawodnik nie ma prawa do dwóch odbić następujących bezpośrednio po sobie, z wyjątkiem bloku, choć dotknięcie piłki w bloku liczone jest jako pierwsze odbicie. Dwa pierwsze sety gra się do 21 punktów według zasady: każda akcja to punkt. W przypadku remisu w setach 1:1 gra się do 15 punktów. We wszystkich setach wygrana drużyna musi mieć dwa punkty przewagi. Nie ma punktu granicznego.
W dwóch pierwszych setach po zdobyciu siedmiu kolejnych punktów następuje zmiana stron boiska, w trzecim – drużyny zmieniają strony boiska po zdobyciu kolejnych pięciu punktów. Tylko w dwóch pierwszych partiach jest przerwa techniczna po rozegraniu 21 punktów, a we wszystkich częściach gry zespoły mają po jednej 30-sekundowej przerwie. Na boisku zespoły muszą sobie radzić same, gdyż trenerzy są niedopuszczani do nich w trakcie gry. Przerwy między setami trwają jedną minutę.
Turnieje siatkówki plażowej najczęściej rozgrywa się systemem brazylijskim. Jego zaletą jest to, że zwycięzcą rozgrywek może zostać zespół, który przed półfinałami doznał nawet jednej porażki. Z gry eliminuje bowiem dopiero druga przegrana.
Są pewne różnice w rodzajach uderzeń między plażą a halą. Tutaj nie można „kiwać”. Oburącz sposobem górnym można przebijać tylko wówczas, gdy kierunek przebicia piłki jest prostopadły do linii ramion. Dotknięcie siatki jest błędem, natomiast dopuszczalna jest walka o piłkę nad siatką. Nie ma błędu ustawienia zawodników i błędu rotacji. Obaj zawodnicy mogą zajmować dowolne miejsce na boisku. Nie wolno przyjmować zagrywki „na palce”, nie jest dozwolona również obrona poprzez odbicie otwartą dłonią.
SPRZĘT
Piłka na plaży jest z innego materiału niż piłka do gry w hali. Zalecana jest miękka skóra, która nie będzie pochłaniała wody. Taka piłka ma mniejsze ciśnienie. Wynosi ono 0,175-0,225 kg/cm2. Zalecany jest kolor żółty lub inny jasny. Piłka do oficjalnych rozgrywek siatkówki plażowej to MIKASA VLS 200.
STRÓJ
Składa się z krótkich spodenek lub kostiumu kąpielowego. Dozwolone jest nakrycie głowy. Zawodnicy jednej drużyny mają ten sam kolor kostiumów. Są również zaznaczeni numerami 1 i 2. Na własne ryzyko można grać w okularach. Natomiast nie można nosić przedmiotów, które mogą spowodować zranienie (spinki, pierścionki, bransoletki itp.). Trzeba grać boso, chyba że sędziowie z jakichś ważnych względów wyrażą zgodę na grę w obuwiu lub w skarpetach. Na prośbę zawodnika arbiter może, choć nie musi, wyrazić zgodę na grę w koszulce lub spodniach treningowych.
Squash - Tenis w klatce
Squash, czyli wymawiając po polsku „skłosz” od angielskiego „klapnięcie”, prawdopodobnie narodził się w... więzieniu. Wiemy nawet dokładnie, w jakim. Na przełomie XVIII i XIX wieku pierwsze rozgrywki tego typu prowadzono w londyńskim The Fleet. Do tego miejsca odosobnienia trafiali głównie ludzie uchylający się od płacenia długów. Jako że intelektu im zazwyczaj nie brakowało, postanowili umilić sobie monotonię za murami.
Skoro nie można było zagrać w tradycyjnego tenisa, to zaczęto odbijać piłki od ścian. Dla bardziej sprawnych ruchowo, a także przedsiębiorczych więźniów to co później nazwano squashem, stało się źródłem... dochodu. W więzieniu nie tylko prowadzono regularne rozgrywki, ale grano na wysokie sumy pieniędzy oraz przyjmowano zakłady bukmacherskie! Najbardziej zaradni na wolność wychodzili jako... zamożni ludzie.
Nie wiadomo, czy to pieniądze, czy może znów nuda sprawiły, że gra szybko przyjęła się w elitarnych szkołach dla chłopców. Aby nie deprawować młodzieży, znaleziono inną gałąź na drzewie genealogicznym squasha, która z więzieniem nie miała nic wspólnego. Odwołano się do legend, że tak grali już starożytni Grecy i Rzymianie, jak również do protoplastów zaliczono grę francuskiej arystokracji, znaną od XII wieku – „le paume”, czyli „grę dłonią”.
W 1851 roku w Harrow School wybudowano pierwsze specjalistyczne boisko z czterema ścianami, a w latach sześćdziesiątych squash został oficjalnie uznany za odrębną dyscyplinę sportową. Ujednolicenie zasad gry nastąpiło już w XX wieku. Pierwsze zawodowe mistrzostwa w squasha rozegrano w 1920 roku, oczywiście w Wielkiej Brytanii, choć jeszcze w XIX wieku dyscyplina trafiła na kontynent amerykański. Najbardziej jej zasięg rozprzestrzeniła... armia brytyjska.
To od oddziałów stacjonujących w RPA, Indiach, Pakistanie, Egipcie, Australii czy Nowej Zelandii przyjmowali ten sport tubylcy. Do początku lat sześćdziesiątych mistrzyniami squasha zostawały wyłącznie Brytyjki. Natomiast wśród mężczyzn zachwycali Jonah Barringtonie (Irlandia) i Geoff Hunt (Australia). To ich efektowne gry wpływały na popularność tej gry.
Obecnie dyscyplinę uprawia ponad 15 milionów ludzi w około 130 krajach, a liczba kortów dobija do 50 tysięcy! Kto wie, czy w 2012 roku squash nie wejdzie do rodziny dyscyplin olimpijskich? Polski Związek Squasha został zarejestrowany w 1995 roku. Odbywają się regularne rozgrywki, ale liczba zawodników jest wciąż znikoma. Na przeszkodzie stoi mała liczba obiektów. Zwolennicy gry podkreślają, że jest ona dla „ludzi z charakterem”, doskonale odpręża i pozwala odreagować stres. Jednak warto do tego dołożyć dobrą kondycję i wytrzymałość, bo dla stawów kolanowych i skokowych odbijanie piłki o ścianę stanowi spore obciążenie.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Kort do squasha jest zamkniętym pomieszczeniem z wysoką ścianą przednią i niską tylną. Typowe place gry są murowane lub drewniane z tylną ścianą szklaną, choć zdarzają się i całkowicie szklane. Wymiary kortu (w metrach): długość 9,75, szerokość 6,4, przekątna 11,665, wysokość od podłogi do dolnej krawędzi linii – ściany przedniej: 4,57, do tylnej 2,13, wysokość od podłogi do dolnej krawędzi linii serwisowej:1,78, wysokość od podłogi do krawędzi blachy 0,48, odległość od tylnej ściany do najbliższej krawędzi linii krótkiej 4,25, odległość od tylnej ściany do najbliższej krawędzi linii pola serwu 2,6, wewnętrzny wymiar pola serwu 1,6, minimalna czysta wysokość powyżej podłogi kortu 5,64. Najważniejszą powierzchnią gry jest ściana frontowa. W przeciwieństwie do większości dyscyplin, w squashu piłka dotykająca linii jest piłką autową.
Mecz jest rozgrywany do dwóch lub trzech wygranych setów. Każda partia grana jest do 9 lub 15 punktów. Obowiązują dwa systemy punktacji. W pierwszym, do 9 punktów, punktuje się tylko po własnym serwisie. Przy stanie 8:8 zawodnik odbierający deklaruje, czy chce grać do jednego czy dwóch punktów więcej. Set w zależności od wyboru opcji kończy się wynikiem 9:8 bądź przy drugim wyborze rezultatem 10:8 lub 10:9. W drugim systemie, do 15 punktów, zawodnicy zdobywają punkty niezależnie od tego, która strona serwuje.
Przy stanie 14:14 returnujący deklaruje do ilu punktów rozgrywany będzie set. Dopuszczalny wybór to jeszcze jeden lub trzy punkty. Po prawidłowym serwisie zawodnicy na przemian odbijają piłkę do momentu, aż któremuś z nich nie uda się wykonać prawidłowej akcji. Podstawowa zasada brzmi – nigdy nie powinno się wykonywać odbicia, jeżeli istnieje groźba uderzenia przeciwnika rakietą bądź piłką.
SPRZĘT
Piłki są zróżnicowane ze względu na szybkość. Informacje w tym względzie zawierają kolorowe kropki umieszczone na obwodzie. Umożliwia to dostosowanie piłki do umiejętności grających. Oznaczenia: żółta – bardzo wolna, biała – wolna, czerwona – średnia, niebieska – szybka. Najwolniejsza piłka ma średnicę 40 milimetrów przy wadze 24 gramów.
Rakieta zbudowana jest z włókien grafitowych z niewielkimi domieszkami kevlaru, boronu i tytanu. Ma długość do 68,6 centymetrów. Jej ciężar powinien kształtować się w granicach 145-165 gramów. Początkujący i amatorzy powinni używać rakiet z lekko powiększonymi główkami (około 525 cm2), a zawodowcy do 500 cm2. Siła naciągu zazwyczaj 11-14 kg.
STRÓJ
Buty do squasha muszą być na jasnej, kauczukowej podeszwie, nie mogą się ślizgać, najlepiej z systemem tłumienia drgań.
Zaleca się używanie okularów ochronnych. Muszą one być dopasowane do indywidualnych potrzeb grających, aby nie przeszkadzały podczas meczu.
Tamburello - Lek na smutek i stres
Gdy do internetowej wyszukiwarki wprowadzić termin „tamburello”, wyświetli się masa stron poświęconych... motoryzacji. Dla przeciętnego kibica sportu „tamburello” na zawsze pozostanie pechową szykaną na torze Imola, na której w 1991 roku rozbił się i poniósł śmierć legendarny już za życia brazylijski kierowca Formuły 1, Ayrton Senna. Ale dla Włochów czy Francuzów, również rozmiłowanych w tychże wyścigach, „tamburello” wcale nie kojarzy się z tragedią i bolidami. Wręcz przeciwnie. Tamburello jest dla nich wspomnieniem dziecięcych zabaw lub rekreacyjnego wysiłku w chwilach wolnych od pracy. Tę grę przedstawia się jako lek na smutek i stres, jako źródło radości i przyjemności, jako rozgrywkę zarówno dla dzieci, jak i dorosłych...
"La Palla Tamburello” – pod taką nazwą ta dyscyplina zaistniała przed ponad 300 laty we Włoszech i Francji. Obecnie uprawiana jest nie tylko rekreacyjnie, ale utworzono nawet ogólnokrajowe federacje, rozgrywane są mistrzostwa i szereg lokalnych zawodów.
W Polsce w zawodniczej odmianie nie występuje, nie ma klubów ani związku sportowego. Natomiast od lat tę grę polecają teoretycy wychowania fizycznego. Podkreślają jej uniwersalność i różnorodne korzyści, jakie przynosi grającym. Tamburello rozwija bowiem motorykę, koordynację i koncentrację. Może być doskonałym urozmaiceniem w rutynowym programie szkolnym. Jako że w tej dyscyplinie nie ma ograniczeń wiekowych ani sztywnych zasad – można grać tak jak w danej chwili podpowie nam fantazja. Wystarczy kawałek placu bądź zadaszonej powierzchni.
Tamburello bowiem oprócz formuły sportowej posiada wersję szkolną. W tej drugiej reguły gry kształtuje nauczyciel wychowania fizycznego bądź sami uczniowie. Wariantów gry jest nieskończenie wiele. Nie trzeba trzymać się parametrów ani piłek, ani rakiet. Ich wielkość oraz ciężar można dostosować do warunków fizycznych, sprawności i siły uczestników zabawy. Prostota zasad powoduje, że tamburello polecane jest do wprowadzenia nawet od pierwszej klasy szkoły podstawowej, jako forma zabawy ruchowo-koordynacyjnej.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Boisko na przestrzeniach otwartych powinno mieć wymiary 20 na 80 metrów. Halowa odmiana określa rozmiar placu rywalizacji jako 34 na 20 metrów. Najczęściej jest rozgrywana konkurencja drużynowa. Wówczas zespół wystawia pięciu zawodników. Na boisku ustawieni są następująco: dwaj pilnujący tyłu boiska, jeden środkowy, dwaj operujący z przodu boiska. Zasada podstawowa jest taka sama jak w bardziej popularnych u nas sportach: tenisie ziemnym i stołowym czy badmintonie. Celem gry jest przebicie piłki na pole przeciwnika, tak aby nie zdołał odpowiedzieć tym samym. Trzeba uderzyć ją w ten sposób, aby przed dotarciem do celu co najwyżej raz dotknęła podłoża.
Mecze rozgrywa się do dwóch wygranych setów. Na partię składa się 12 punktów. Jednak dąży się do tego, aby zwycięzca uzyskał co najmniej dwa punkty przewagi. Dlatego w dwóch pierwszych setach przedłuża się grę do zdobycia siedemnastego, a w trzecim nawet do uzyskania dwudziestego pierwszego punktu. Przy stanie 12:12 zawsze następuje zmiana serwów.
W grach podwójnych przestrzega się reguły, że serwis należy posłać po przekątnej, najpierw z prawej strony na lewą, a potem z lewej strony na prawą. Serwujący ma każdorazowo dwie próby serwów. Gdy w rywalizacji uczestniczy para mieszana, to odbijająca piłkę kobieta kieruje ją do swojej przeciwniczki po drugiej stronie siatki (po przekątnej), następne uderzenie wykonuje mężczyzna, który kieruje piłkę do przeciwnika po drugiej stronie boiska.
SPRZĘT
Rakieta podobna jest kształtem do... tamburyna. Powinna mieć mocne obramowanie, najlepiej z wytrzymałego tworzywa sztucznego. Wielkość piłki uzależniona jest od miejsca gry. Inne wielkości obowiązują na otwartych boiskach, a inne w hali. Najczęściej jej waga wynosi około 35 gramów. Dla potrzeb lekcji wychowania fizycznego z powodzeniem może to być piłka tenisowa lub też piłka z filcu czy gumy.
Tenis stołowy - Ze świetlic na salony
Według jednej z teorii ta gra została wymyślona z potrzeby chwili. Ponoć w XIX wieku dwaj angielscy studenci nie mogli zagrać w „jeu de paume”, bo padał deszcz. Schronili się zatem pod dachem i zagrali na stole.Szybko ta gra przyjęła się w bogatych domach Londynu. Nazywano ją gossima, tenis domowy, pim-pam, wif-waf, miała również rozmaite reguły. Grywano na stołach kuchennych i bilardowych, piłeczki odbijano rakietami do tenisa, a nawet kawałkami szkła czy aluminium.
Pierwszy turniej odbył się w Queens Hall w Londynie w 1898 roku. Potoczna nazwa „ping-pong” przyjęła się w 1900 roku, a termin wywodził się od... firmy handlowej. Natomiast dwa lata później Good i Gibb wprowadzili drewniane rakietki pokryte gumą oraz celuloidowe piłeczki, które szybko stały się standardem. Inna z wersji mówi o korzeniach tenisa stołowego w XVII wieku w Azji, w Indiach i Chinach, a Brytyjczycy, zapewne żeglarze, mieli tylko ją przetransportować do Europy.
Faktem jest zaś, że międzynarodowa federacja (ITTF) powstała w 1927 roku, a w następnym sezonie zorganizowała pierwsze mistrzostwa świata. Na olimpijską nobilitację przyszło czekać aż do 1988 roku. Dopiero wówczas ta dyscyplina przeszła olbrzymią metamorfozę. Ze świetlic i piwnic przeniosła się na sportowe salony, bowiem z rekreacyjnej zabawy stała się komercyjną i profesjonalną grą, chętnie pokazywaną w telewizji oraz wspieraną przez sponsorów. Najpierw dominowali przy stole Europejczycy, głównie Węgrzy, a od lat pięćdziesiątych potęgą zaczęły stawać się Chiny, mocni byli Japończycy, w których to języku ping-pong to „takkyu”. Ich przewaga brała się z innego sposobu trzymania rakietki. Styl piórkowy (penhold) zapożyczyli od... Jugosłowian, a polega on na trzymaniu rakietki jak.. długopisu.
Europejski styl to shakehand, czyli cztery palce zamykają uchwyt, a palec wskazujący jest na stronie bekhendowej. W Polsce związek powstał na przełomie 1923/4 roku. Już przed wojną w światowej czołówce był Alojzy Erlich. Największe sukcesy odnosił Andrzej Grubba. W 1988 roku zdobył Puchar Świata. Dwanaście razy był medalistą mistrzostw Europy (w tym złoto w mikście z Holenderką Bettiną Vriesekoop, 1982), trzykrotnie medalistą mistrzostw świata, brał udział w trzech igrzyskach olimpijskich. Na mistrzostwach świata do tytułu wicemistrzowskiego (w deblu z Jugosłowianinem Zoranem Kaliniciem, 1989) doszedł Leszek Kucharski, który ponadto był singlowym i drużynowym wicemistrzem Europy.
Ostatnie lata to sukcesy Lucjana Błaszczyka – mistrza Europy w mikście (2002 – w parze z Ni Xia Lian) oraz wicemistrza kontynentu w drużynie i deblu, który w mistrzostwach Europy zdobył łącznie 12 medali! Polacy ponadto dwukrotnie wygrali bardzo popularne w latach osiemdziesiątych XX wieku rozgrywki tzw. superligi, czyli najlepszych na kontynencie drużyn mieszanych. Obecnie najbardziej znaną polską pingpongistką jest Natalia Partyka. Gdańska 19-latka zapisała się w historii, gdyż w jednym roku (Pekin 2008) wystąpiła na igrzyskach olimpijskich pełnosprawnych i niepełnosprawnych. W tej drugiej konkurencji po raz drugi z rzędu została mistrzynią paraolimpijską w singlu. Ponadto w mistrzostwach Europy seniorek wraz z naturalizowaną w Polsce Chinką – Xu Jie sięgnęła po brązowy medal w deblu, w 2009 roku Polska została drużynowym wicemistrzem Europy kobiet, a w tym sezonie nasz zespół zdobył brązowy medal.
Dużym osiągnięciem było zdobycie mistrzostw Europy seniorów. Turniej rozegrano w październiku 2011 roku w Trójmieście. Po 19 latach przerwy doczekaliśmy się przedstawiciela Polski na singlowym podium. Brąz wśród kobiet zdobyła Li Qian.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Tenis stołowy polega na przebiciu rakietką piłeczki na drugą stronę stołu, tak aby nie odebrał jej przeciwnik. Czasem potrzeba na to dużo czasu. Najdłuższą wymianę zagrali Alex Erlich i Ferenc Paneth. Na mistrzostwach świata w Pradze w 1936 roku jedną akcję prowadzili przez 2 godziny i 15 minut, a piłka przeszła przez siatkę w tym czasie ok. 10 tysięcy razy! Na jednej stronie stołu piłeczka musi się bowiem odbić raz, nie jest dozwolone uderzanie jej bezpośrednio z powietrza.
Gra się pojedynczo (jeden na jeden) lub deble (jednej płci bądź miksty) oraz w turniejach drużynowych. Wymianę na stole rozpoczyna się serwisem. Musi być on wykonany powyżej poziomu powierzchni i poza końcową linią stołu z otwartej dłoni po podrzuceniu pionowo piłeczki, bez nadawania rotacji przynajmniej na wysokość 16 cm. Każdy z graczy serwuje po dwa razy na przemian, a od stanu 10:10 po jednym razie. W deblu trzeba serwować po przekątnej stołu, w singlu jest w tym zakresie dowolność. W grze podwójnej przy każdej zmianie podania, poprzedni odbierający staje się podającym, a partner poprzedniego podającego – odbierającym. Jeśli przy serwie piłeczka dotknie siatki, a przejdzie na drugą stronę, serw jest powtarzany.
Od 1 września 2000 roku obowiązuje nowy system liczenia punktów. Gra się do trzech lub czterech wygranych setów. Set jest zakończony po zdobyciu 11 punktów, a gdy obaj grający zdobędą po 10 punktów, to po uzyskaniu następnie dwupunktowej przewagi. Każdemu z grających przysługuje podczas meczu jedna 60-sekundowa przerwa oraz krótkie przerwy na wytarcie się ręcznikiem po każdych 6 punktach, licząc od początku seta i przy zmianie stron stołu w ostatnim secie meczu. Pomiędzy setami przerwa wynosi 2 minuty.
Sędzia główny może zdyskwalifikować za nieprzepisowe lub nieprzyzwoite zachowanie lub ukarać czerwoną kartką, skutkującą karnym punktem. Przestrzeń pola gry, w której ustawiony jest stół, nie powinna być mniejsza niż 14 m długości, 7 m szerokości i 5 m wysokości. Obszar ten powinien być otoczony płotkami w ciemnym, jednolitym kolorze o wysokości około 75 cm. W turniejach mistrzowskich oświetlenie powinno mieć co najmniej 1000 luksów i być równomierne nad całym stołem.
SPRZĘT
Gra się na prostokątnym stole o wymiarach – szerokość 1,525, długość 2,74, wysokość od podłogi 0,76 m. Powierzchnia stołu do gry powinna być jednolicie pomalowana na ciemny kolor i być matowa, z białą boczną linią o szerokości 2 cm wzdłuż każdej bocznej i końcowej krawędzi stołu. Do gier podwójnych każde pole powinno być podzielone na dwa półpola białą centralną linią o szerokości 3 mm. Siatka, która ma 15,25 cm wysokości, rozdziela go na dwie połowy. Jej napięcie powinno być takie, żeby przy obciążeniu na środku ciężarem 100 g opuściła się o 1 cm. Piłeczka ma średnicę 40 mm, waży 2,7g, jest zrobiona z celuloidu, po upuszczeniu z wysokości 30 cm powinna się odbić od stołu na przynajmniej 23 cm, ma być biała lub pomarańczowa oraz matowa. Podczas gry osiąga prędkość nawet do 170 km/h.
Wymiary rakietki nie są określone w przepisach, może być dowolnej wielkości, kształtu i masy. Powinna być tylko płaska i sztywna. Ma się ona składać z deski i dwóch gumowych okładzin. Deska jest wykonana z 1-9 sklejek, co najmniej 85% z drewna. Pozostałe części producenci wypełniają np. karbonem, włóknem szklanym, węglowym czy sprasowanym papierem. Deski dobiera się do preferowanego stylu gry (ofensywny, wszechstronny, defensywny). Generalnie są lekkie. Typowa waga to 80-85 gramów. Okładziny muszą być w kolorach czerwonym i czarnym o grubości 4 mm. Można je dowolną ilość razy wymieniać. Najczęściej zawodnicy przyklejają je przed każdym meczem, gdyż w ten sposób polepszają ich właściwości. Są różne typy okładzin: ofensywne, czopy krótkie, rotacyjne, allroundowe, antytopspinowe, czopy długie. Te ostatnie np. powodują tzw. efekt zakłócający, bo piłka po uderzeniu leci „zygzakiem”, nie wiadomo gdzie spadnie.
STRÓJ
Na ubiorze zawodnika nie powinno być żadnych reklam produktów tytoniowych, napojów alkoholowych i szkodliwych środków farmaceutycznych. Strój składa się z: koszulki z krótkimi rękawami i spodenek lub spódniczki, skarpet i obuwia sportowego. Główny kolor ubioru powinien kontrastować z kolorem piłeczki.
Tenis ziemny - Dogonić kosmatą piłkę
Zwykło się mawiać, że jest to gra dla dżentelmenów. Tak zapewne ją widział major Walter Clopton Wingfield, który w 1874 roku opatentował w Anglii przepisy dyscypliny pod nazwą „lawn tennis”. Ale sport ten pozbył się już elitarnej otoczki. Na korty weszły panie, a w ostatnich latach mieliśmy do czynienia ze szturmem na czołowe pozycje światowych rankingów nastoletniej młodzieży. Współczesny tenis to już nie zabawa na dworze króla Ludwika XIV, gdzie pojawił się „dziadek” tenisa – gra dłonią, czyli jeu de paume, ale dla grupy zawodowców walka o bajeczne pieniądze, a dla wielomilionowych rzesz amatorów przyjemność, rekreacja i relaks.
Niemal wszystko w tenisie ewoluowało. Obecne zasady gry ustaliły się do 1924 roku. Potem jedyną innowacją było wprowadzenie w latach siedemdziesiątych XX wieku tie-breaka, czyli zasady, że 13. gem jest ostatnim w secie. Ta reguła nie obowiązuje tylko w ostatnich setach Wielkiego Szlema i Pucharze Davisa. Największe zmiany zaszły w sprzęcie. Pierwsze rakiety z drewnianych czy piłki z gumowych i powleczonych flanelą, przeistaczały się w coraz nowocześniejsze modele. Obecnie symbolem tenisa jest „kosmata piłka”. Zmieniono nawet kształt... kortu. Początkowo były to dwa trapezy złączone podstawami. Kształt prostokąta, obowiązujący do dziś, wprowadzono w 1877 roku. Wówczas też w londyńskiej dzielnicy Wimbledon odbył się pierwszy turniej współczesnego tenisa. Także i później wielu podkreślało, że historia tej dyscypliny pisana jest na trawie wimbledońskiej.
Na pewno ten turniej, choć w jednym sezonie obecnie na całym świecie rozgrywa się tysiące zawodów, obok US Open (rozgrywany od 1881 roku), French Open (1891) i Australian Open (1905 r.) cieszy się największym prestiżem.Te cztery turnieje tworzą tzw. Wielki Szlem. Sięgnąć po „poczwórną koronę”, czyli wygrać w ciągu roku w Londynie, Paryżu, Nowym Jorku i Melbourne udaje się tylko największym gwiazdom. Trudność polega na konieczności utrzymania formy od stycznia do września oraz na umiejętności wygrywania na różnych typach nawierzchni.
Dotychczas Wielki Szlem został zdobyty tylko sześciokrotnie. Dwukrotnie cieszył się nim Rod Laver (1962, 1969), a ponadto w tej galerii sław są: Don Budge (1938), Maureen Connolly (1953), Margaret Smith Court (1970) i Steffi Graff (1988). Do programu igrzysk olimpijskich tenis trafił już w 1896 roku, a cztery lata później do startu dopuszczono kobiety. Jednak w 1924 wycofano go z olimpijskiej rodziny, by przywrócić go do niej w 1988 roku, gdy MKOl przez palce zaczął patrzeć na komercjalizm i profesjonalizm, zrywając z poprzednio lansowaną zasadą igrzysk dla sportowców-amatorów.
Ale i bez kółek olimpijskich tenis radził sobie świetnie. Do rozpropagowania go na wszystkich kontynentach i w wielu krajach przyczyniły się rozgrywki Pucharu Davisa. Obecnie bierze w nich udział ponad 130 federacji! Znacznie późniejszą odmianą żeńską tej rywalizacji jest Puchar Federacji, a także Puchar Hopmana, czyli nieoficjalne mistrzostwa świata drużyn mieszanych.
O słynną srebrną wazę gra idzie od 1900 roku, a tę rywalizację zaproponowali studenci Uniwersytetu Harvarda z Dwightem Fililleyem Davisem na czele. W premierowym meczu USA wygrały z W. Brytanią. Potem Amerykanie sięgali po trofeum jeszcze 30 razy! Obecnie rozgrywki podzielone są na grupy i strefy kontynentalne według poziomu sportowego poszczególnych federacji, obwiązuje system spadków i awansów pomiędzy nimi.
Przez wiele lat tenis był zdominowany przez zawodników z wyższych sfer krajów anglojęzycznych: Brytyjczyków, Amerykanów, Australijczyków. Ponadto tenis amatorski i profesjonalny były całkowicie rozdzielone. Gdy zawodnik przeszedł na profesjonalizm, nie miał powrotu do rozgrywek amatorskich. W 1968 porzucono ten podział. Tym samym rozpoczęła się tzw. Open Era. Tenis przestał być grą elitarną, a dzięki telewizji, która transmisje z kortów chętnie umieszcza w programie, stał się doskonałym nośnikiem reklamy. Za tym idą coraz większe pieniądze. Graff i Martina Navratilova zarobiły na korcie ponad 21 milionów dolarów.
Wśród mężczyzn z tą barierą uporało się już pięciu zawodników. Absolutnym rekordzistą jest Pete Sampras. Amerykanin wygrał ponad 43 miliony dolarów! Dalej idą w tej klasyfikacji: Andre Agassi (około 30), Boris Becker (25), Jewgienij Kafielnikow (24), Ivan Lendl (21), Stefan Edberg i Goran Ivanisevic (20). Ale jeszcze większe pieniądze zarabia się poza kortem. Na przykład Anna Kurnikowa, choć nigdy nie wygrała zawodowego turnieju, wpływy z reklam miała większe niż największe gwiazdy. Pod względem wygranych w profesjonalnych turniejach prymat dzierży Navratilova, która triumfowała w 167 singlach i 174 deblach, a ta klasyfikacja, mimo coraz bardziej zaawansowanego wieku Czeszki z amerykańskim paszportem, w każdej chwili może być nieaktualna. Wśród panów Lendl wygrał 109 zawodów singlowych, a deblistom z 82 sukcesami przewodzi Todd Woodbridge.
Tenis praktycznie cały czas kreuje nowe gwiazdy. Na topie są Roger Federer i Rafael Nadal, Lindsay Davenport, Belgijki Kim Clijsters i Justine Henin-Hardenne, a kto nie słyszał o Bjoernie Borgu, Johnie McEnroe, Guillermo Vilasie czy siostrach Williams, Martinie Hingis, Gabrieli Sabatini, Monice Seles...
Na ziemie polskie tenis zawitał pod koniec XIX wieku i był zarezerwowany dla osób dobrze urodzonych. Taką „łatkę” miał także w PRL. Pierwszą naszą sławą była Jadwiga Jędrzejowska. Dwukrotnie wybierano ją najlepszym sportowcem Polski. Grała w finałach zarówno Wimbledonu, jak i US Open. W Londynie w 1937 roku mogła nawet zwyciężyć, gdyż prowadziła z Brytyjką Dorothy Round 4:2 i 30:15 w decydującym secie, ale ostatecznie oddała go w stosunku 5:7. W latach siedemdziesiątych do światowej czołówki wdarł się Wojciech Fibak. Tenisista rodem z Poznania wygrał 15 singlowych i aż 48 deblowych turniejów zawodowych!
Obecnie czołowymi postaciami polskiego tenisa są Agnieszka Radwańska, Łukasz Kubot oraz debel Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski. 22-latka z Krakowa w 2011 roku wystąpiła w turnieju Masters, przebiła się na ósme miejsce w światowym rankingu, a liczbę zwycięstw w zawodowych turniejach w singlu powiększyła do siedmiu. Kubot błysnął w Wimbledonie, dochodząc do czwartej rundy, a w 2009 i 2010 roku grał w deblowym Masters. Natomiast Fyrstenberg z Matkowskim, o nieoficjalne mistrzostwo świata, prawo gry zdobyli już po raz czwarty. Ponadto w 2011 roku dotarli do finału turnieju wielkoszlemowego US Open.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
Turnieje rozgrywane są na otwartych kortach i w halach, na różnych podłożach: ziemne (najpopularniejsze w Polsce), trawiaste, betonowe bądź nawierzchnia syntetyczna. Gra się do dwóch lub trzech wygranych setów. Aby zdobyć seta, trzeba zdobyć sześć bądź siedem gemów. Inne reguły obowiązują w Wielkim Szlemie i Pucharze Davisa, gdzie nadal w ostatnim secie gra się do dwóch gemów przewagi. W gemie za pierwszy wygrany punkt przyznaje się 15, za drugi 30, za trzeci 40, a czwarty kończy grę, jeśli wygrało się co najmniej dwie piłki więcej. Jeśli nie ma tej różnicy, zwycięzcy szuka się w grze „na przewagi”. W tie-breaku gra się do siedmiu bądź osiągnięcia dwupunktowej przewagi.
W deblu, aby skrócić czas gry, trzeci set rozgrywany jest wedle zasad tzw. super tie-breaka. Nie rozgrywa się gemów, a każda akcja jest punktowana. Wygrywa ta para, która jako pierwsza zgromadzi 10 punktów i będzie miała co najmniej dwa punkty przewagi. Jeśli jest wynik 10:9 gra się dalej aż do osiągnięcia przez jeden z debli dwupunktowej przewagi.
Rozgrywane są single, deble i miksty. Podstawowe wymiary kortu to: 23,77 m długości oraz 8,23 (gra pojedyncza) lub 10,97 m (deble i mikst) szerokości. Ograniczony jest on 5-centymetrowymi liniami, należącymi do kortu. Wysokość siatki zmienia się od 91,5 cm na środku do 1,06 m przy słupku oddalonym od linii bocznych o 91,5 cm. Z serwisem trzeba trafić w pole serwisowe, czyli prostokąt 6,40x4,12 m. Po najmocniejszych serwisach prędkość piłki przekracza 200 km/h.
SPRZĘT
Rakieta tenisowa to rama i naciąg, który musi być jednakowy we wszystkich miejscach. Całkowita długość ramy wraz z uchwytem nie może przekraczać 73,66 cm, a szerokość – 31,75 cm.
PARAMETRY PIŁKI
średnica od 6,35 do 6,67 cm, waga od 56,7 do 58,5 g, puszczona z wysokości 2,54 m musi odbić się od betonowego podłoża na nie mniej niż 134,62 i nie więcej niż 147,32 cm.
Unihokej - Hokej podłogowy i uniwersalny
Nie ma kłopotu z ustaleniem historii tej gry. Zrodziła się w Stanach Zjednoczonych w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Amerykanie używali na ogół krążków i kijów z hokeja na lodzie lub bardzo do nich zbliżonych, a i zasady były jakby żywcem zaczerpnięte z tamtej dyscypliny. Mówiono na to „floorhockey”, a w 1962 roku w Michigan odbył się pierwszy oficjalny turniej. Niewiele później na podobny pomysł wpadli szwedzcy studenci, a właściwie podpatrzyli ten sport w... Holandii. Obecnie w tym kraju jest zarejestrowanych 1 500 klubów sportowych, a gra kilka milionów ludzi. I to ze Skandynawii hokej podłogowy rozprzestrzenił się na wiele krajów świata.
W 1986 roku w Szwecji powstała międzynarodowa federacja, która obecnie skupia ponad 30 państw. Gra znana jest pod wieloma nazwami: plasticbandy, softbandy, unihoc, land hockey. Jednak wszędzie propagowany jest jako sport dla wszystkich, o prostych zasadach, bezpieczny, nacechowany dużą dynamiką i walorami wychowawczymi, poprawiający sprawność fizyczną i motorykę, a sprzęt stosowany w nim można również wykorzystać do szeregu innych zabaw i gier ruchowych na lekcjach wychowania fizycznego szczególnie w klasach młodszych. Aby podkreślić tę uniwersalność hokeja podłogowego, wprowadzono określenie unihokej.
Do Polski przywieźli tę grę Ewa i Roger Żółtowscy. Pokazy odbywały się w 1991 i 1992 roku w Zielonej Górze oraz na gdańskiej AWF. Niemal zaraz po tym ruszyły pierwsze turnieje. W 1995 roku powstała Polska Federacja Unihoca (potem zmieniona na Unihokeja), a rok później dyscyplina znalazła się w programie Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Obecnie jest uprawiana w około pięciu tysiącach szkół i wyższych uczelni. W 2000 roku reprezentacja Polski zadebiutowała na mistrzostwach świata. W tym roku po raz pierwszy polska drużyna klubowa przebiła się do najlepszej ósemki na kontynencie. W turnieju finałowym Pucharu Europy grały unihokeistki Energi Olimpii Osowa Gdańsk.
W Polsce gra się w dwie wersje unihokeja: z bramkarzem i bez bramkarza. Różnica ta polega na tym, że w wersji bez bramkarza jest ustalone pole bramkowe o wymiarach 1,5x3 metry, umieszczone bezpośrednio przed bramką. Wejście zawodnika broniącego w pole bramkowe w czasie akcji jest karane rzutem karnym z 7 metrów na pustą bramkę. Natomiast przy wejściu zawodnika atakującego do pola bramkowego w czasie akcji dyktuje się rzut wolny. Przy wersji z bramkarzem (który gra bez kija) pole bramkowe jest większe (4x5 metrów) i każdy z zawodników z pola może wchodzić do strefy bramkowej. Wersja bez bramkarza jest częściej rozgrywana w polskich szkołach, ponieważ zakup specjalnych ochraniaczy i kasku z osłoną dla bramkarza jest utrudniona z przyczyn ekonomicznych. Ponadto noszenie kasku i ochraniaczy przez kolejnych zawodników nie spełnia odpowiednich wymogów higienicznych. Poza rolą bramkarza i wynikających z tego zasad, pozostałe przepisy w obu wersjach gry pozostają takie same. W niniejszym opracowaniu posłużono się opisem zasad gry z bramkarzem.
PODSTAWOWE PRZEPISY GRY
W meczu biorą udział dwie drużyny, które dążą do zdobycia większej liczby bramek niż drużyna przeciwnika. Jednocześnie na boisku zespół wystawia 5, 4 lub 3 zawodników. Składy mogą być jednorodne lub mieszane (3 chłopców i 2 dziewczynki). Gra powinna być prowadzona w hali o twardej i równej nawierzchni.
Boisko powinno mieć wymiary 40x20 m oraz być ograniczone bandą o wysokości 50 cm z zaokrąglonymi narożnikami. Najmniejsze dozwolone wymiary wynoszą 16 x 8 m, a największe dopuszczalne to 44x22 m.
Bramki na ogół mają wymiary 60x90 cm. Są też większe – 160x115 cm. Ustawia się je na końcowej linii albo w niektórych odmianach unihokeja – 3,5 metra od linii, aby prowadzić grę za bramkami. Wówczas w odległości trzech metrów od każdego słupka znajdują się „trzymetrowe punkty”, a 1,5 metra od bocznych band na przedłużeniu linii bramkowej „punkty narożnikowe”. Wszystkie linie powinny być dobrze widoczne i mieć szerokość 4-5 cm. Zaznacza się linię środkową, dzielącą boisko na dwie połowy, punkt środkowy oraz strefy bramkowe (prostokąt 4x5 m). W tym polu mogą przebywać zawodnicy drużyny broniącej i atakującej. Należy też wyznaczyć strefy podbramkowe o wymiarach 1x2,5 m w odległości 0,65 m przed tylnymi liniami stref bramkowych.
Zawodnik zaznaczony jako bramkarz nie może w tym samym meczu uczestniczyć jako rozgrywający z kijem. Krzyżami należy oznaczyć w odległości 1,5 m od dłuższych boków boiska na linii środkowej i na domyślnym przedłużeniu linii bramkowych punkty rzutów sędziowskich. Strefy zmian o długości10 m należy wyznaczyć za jednym z dłuższych boków boiska, 5 m od linii środkowej. Ich szerokość nie może przekraczać 3 m. Zmiany można dokonać w dowolnej chwili i nieograniczoną ilość razy.
Czas gry powinien wynosić 3x20 minut z dwiema 10-minutowymi przerwami, podczas których drużyny wymieniają się stronami boiska. W rozgrywkach szkolnych można grać od 2x5 minut do 3x20 min z przerwą. Czas gry jest zatrzymywany przy zdobyciu bramki, karze, rzutach. W ostatnich trzech minutach stosuje się efektywny czas. Każda drużyna ma prawo do jednej przerwy w meczu na żądanie. Nierozstrzygnięty pojedynek jest przedłużony do chwili, gdy jeden z zespołów zdobędzie bramkę. Przed przedłużeniem drużyny mają prawo do 2-minutowej przerwy, ale nie odbywa się zamiana stron boiska.
Jeśli gol nie zostanie strzelony przez 10 minut, zarządza się rzuty karne. Wykonuje je po pięciu zawodników z każdej drużyny na przemian. Jeśli nadal nie ma rozstrzygnięcia, ci sami zawodnicy wykonują po jeszcze jednym strzale, a potem po kolejnym aż do skutku, czyli zdobycia jednobramkowej przewagi. Karny wykonuje się z punktu środkowego, a przed strzałem zawodnik może nieograniczoną liczbę razy podaniami posuwać się do przodu. Ponadto podczas meczu wykonuje się rzuty: z autu 1,5 m od bandy, w miejscu gdzie piłka opuściła boisko oraz rzuty wolne w miejscu przekroczenia, ale nigdy poza domyślnymi przedłużeniami linii bramkowych ani też bliżej stref podbramkowych niż 3,5 m. Na zawodników mogą być nakładane 2-, 5- lub 10-minutowe kary lub kary meczu. Te pierwsze są przerywane po stracie bramki.
SPRZĘT
Kij wykonany jest z plastiku, zakończony łopatką (blendą), a jego masa nie może przekraczać 380g. Rękojeść jest zaokrąglona, bez kantów, od góry zakończona owalnie. Jej długość nie może przekraczać 950 mm. Linia uchwytu o szerokości 10 mm ma być umieszczona 240 mm od dolnego końca rękojeści. Kij można owinąć, lecz tylko powyżej linii uchwytu. Łopatka nie może być ostra, a jej zakrzywienie (hak) nie może przekroczyć 30 mm. Zakrzywienie mierzy się od dolnego kantu najwyższego punktu łopatki, gdy kij leży na równej powierzchni. Piłka jest plastikowa, biała, ma 26 otworków symetrycznie rozmieszczonych, każdy o średnicy 10 mm. Całkowita średnica piłki to 72 mm, ciężar do 23 g.
STRÓJ
Każda drużyna zakłada strój sportowy składający się z koszulek, krótkich spodni i podkolanówek. Koszulki mogą mieć dowolny kolor, z wyjątkiem szarego. Bramkarze mają długie spodnie oraz koszulki, które kolorystycznie odróżniają się od reszty grających. Bramkarzowi nie wolno używać kija. Nosi osłonę na twarz, z tym że nie może ona znajdować się bliżej oczu niż 30 mm. Może też stosować ochraniacze na dowolną część ciała, ale to wyposażenie nie może pogrubiać części przeznaczonych do bronienia bramki. Bramkarz może używać kasku i cienkich, pięciopalczastych rękawiczek. Klej jest zabroniony.
Zawodnicy z pola mogą mieć co najwyżej ochraniacze na wierzchu stroju, jednak nie mogą one narażać ich ani przeciwnika na ryzyko kontuzji. Nie wolno grać w nakryciu głowy. Koszulki są numerowane na plecach i piersiach. Wszystkie numery do 99 włącznie mogą być używane, lecz 1 jest niedozwolona dla zawodnika z pola. Buty powinny być typu sportowego i przeznaczone do użytku w sali. Zabrania się naciągać getry na buty. Zawodnik, który... zgubi but lub buty, może kontynuować grę boso aż do gwizdka przerywającego tę akcję.
Skatebording - Ekstremalne ewolucje
Początki jazdy ekstremalnej na desce czy BMX-ach sięgają lat 70. XX wieku. Skateboarding miał swoje korzenie w Kalifornii, gdzie surferzy dopięli kółka do desek surfingowych, a BMX to początkowo jazda na ziemnych trasach. Przez lata sporty ekstremalne ewoluowały, zmieniał się sprzęt i dzisiaj jazda na desce, rolkach, BMX-ie kojarzy się przede wszystkim z efektownymi trikami i ewolucjami wykonywanymi w locie (graby - chwyty, ollie - skok z deską, kickflipy - wyskoki połączone z obrotem deski) czy też grindami (ślizg na trakach deski czy pegach rowerów BMX lub po rurkach rolkami) i slide’ami (ślizg na spodniej części deski czy po powierzchniach niemetalowych w przypadku rolek) na różnych elementach.
Początkowo jazda odbywała się w pustych basenach, później zaczęto także budować różne rampy imitujące te miejsca, skateboarding pojawił się też na ulicach. Dzisiaj, choć skaterów można spotkać przy miejskich murkach czy poręczach, miłośnicy ekstremalnej jazdy mają do dyspozycji profesjonalne skateparki czy plazy.
Do Polski skateboarding dotarł z opóźnieniem, jednak jest dyscypliną rozwijającą się niezwykle dynamicznie. Powstaje coraz więcej skateparków i choć na pewno nie dorównują tym amerykańskim, jest wśród nich kilka dużych obiektów np. wrocławska Zajezdnia czy poznańska Wyspa.
Typowy skatepark składa się z kilku podstawowych elementów. Bank ramp(bank) i quarter pipe (quarter) to potocznie rozpędy, z nich skaterzy rozpędzają się na środkowe elementy parku. Bank jest rozpędem o profilu prostym, quarter - łukowym. Funbox jest głównym elementem do wykonywania trików, złożonym z dwóch najazdów prostych i środkowej, poziomej części zwanej blatem czy podestem. Występuje w różnych konfiguracjach z grindboxami (murkami) i poręczami (rurkami) czy w połączeniu z tzw. piramidą. Grindboxy i poręcze mogą znajdować się na całej długości funboxu lub jego części. Odmianami są: funbox do skoków (jumpbox), zwykle wyższy od standardowego funboxu, z jednej strony z najazdem łukowym, z drugiej - prostym, oraz funbox ze schodami.
Grindboxy i poręcze służą do grindów i slide’ów. Grindboxy mogą być długie, wąskie i w miarę wysokie (40-70cm), wykorzystywane do grindów, innym rodzajem są manualboxy - krótsze, ale niskie i szerokie, na których wykonuje się jazdę na dwóch tylnych kołach deskorolki (manual) lub przednich (nosemanual). Rodzajem grindboxu jest też odpowiednio przygotowana ławka. Grindboxy i poręcze można łączyć w większe elementy, tworząc ciekawe przeszkody.
Minirampa to z kolei obiekt, w którym można jeździć i wykonywać triki, bez potrzeby przygotowywania podłoża - wystarczy równy teren. Jest elementem łączącym w sobie dwa quartery z poziomym blatem. Może stanąć w każdym niemalże miejscu jako osobny obiekt lub stanowić ważny element skateparku. Dowolnie połączone elementy z wyżej wymienionych mogą tworzyć rozbudowaną platformę. Skateplaza jest rodzajem skateparku, sztucznie przygotowanym miejscem do jazdy. Przeszkodami są elementy występujące na ulicach takie jak murki, schody itd.
Ważnym czynnikiem mającym wpływ na funkcjonalność skateparku jest odpowiedni projekt. Urządzenia muszą być rozmieszczone nie tylko zgodnie z normą (chodzi o zachowanie stref bezpieczeństwa), ale także z głową. W zależności od wysokości funboxu stosuje się odpowiednio wysokie rozpędy, a pomiędzy elementami zostawia właściwy odstęp. Dla użytkowników rowerów BMX ważne jest, aby rozpędy i inne urządzenia były dostatecznie szerokie i wysokie, co umożliwia odpowiedni najazd i wykonywanie ewolucji w powietrzu. Deskorolkarze i rolkarze lubią elementy do grindów i slide’ów, czyli skatepark powinien posiadać różne grindboxy oraz długie poręcze.
PRZEPISY
Na skateparku obowiązuje ogólny regulamin, poruszający kwestie użytkowania, zachowania i bezpieczeństwa (istnieją też nieformalne zasady pomiędzy samymi użytkownikami, uprawiającymi różne dyscypliny).
Zawody odbywają się głównie na skateparkach (krytych lub na świeżym powietrzu), ewentualnie na specjalnie przygotowanych wielkich rampach (zwłaszcza w USA). W zależności od ilości zawodników, dzieleni są oni na grupy i walczą systemem pucharowym. Zawodnicy wykonują przejazdy (2, 3-minutowe), podczas których wykonują triki, poddawane ocenie przez jury. Spośród kilku przejazdów wybierany jest ten z najwyższą notą, ale może to być także suma z trzech przejazdów. Wszystko zależy od organizatorów i liczby ustalonych przejazdów. Na podium staje trzech najlepszych uczestników.
Osobną konkurencją jest tzw. best trick. W wybranym miejscu (np. zjazd z murkiem czy poręczą) skaterzy również wykonują triki, ale każdy po jednym. Zwycięża zawodnik, który zrobi najlepszy trik.
SPRZĘT
Elementy składowe deskorolki to: deck, grip, trucki, kółka, łożyska, podkładki pod trucki, śruby. Deck to miejsce na nogi, zrobiony jest ze sklejki i pokryty gripem - papierem ściernym, co zwiększa przyczepność nóg do deski. Trucki, mocowane do decka śrubami, umożliwiają zamontowanie kółek do deski i kierowanie nią poprzez przechylanie w daną stronę. Do decka dołącza się dwa trucki, a do nich kółka z tworzywa sztucznego. W kółkach znajdują się łożyska toczne. Podkładki umieszczane są pomiędzy deckiem a poszczególnymi truckami, służą do amortyzowania uderzeń o podłoże.
Rolki (łyżworolki) to wrotki jednośladowe - funkcjonuje również nazwa in-line skates. Rolki składają się z butów na stopy, ram z kółkami o różnej średnicy, obracającymi się dzięki łożyskom oraz hamulca (w niektórych rodzajach dyscyplin rolkowych skaterzy rezygnują z hamulca, do zwalniania i zatrzymywania się korzystają z odpowiedniego ułożenia nóg).
Rower BMX składa się z ramy (stalowej lub aluminiowej) łączącej dwa koła o różnych średnicach, kierownicy i nisko umieszczonego siodełka. Do kół dołączone są pegi, służące do grindowania.
STRÓJ
Jazda na desce, rolkach, BMX-ie to dyscypliny indywidualne, więc stroje są dowolne. Wymogiem są natomiast ochraniacze oraz kask, zwłaszcza na zawodach. Jednak często skaterzy na własne ryzyko i odpowiedzialność jeżdżą bez ochraniaczy (a nie powinno się).